Przegrany thriller Matkowskiego

  • Data publikacji: 09.07.2018, 17:39

Marcin Matkowski i Jonathan Erlich w trzeciej rundzie Wimbledonu zostali wyeliminowali przez deblistów Sharana i Sitaka. Polsko-izraelska para przegrała po rozegraniu pięciu setów 2:3.

 

Matkowski i Erlich nie zagrają w ćwierćfinale Wielkiego Szlema na trawiastym korcie Londynu. W poprzedniej rundzie wygrali z Kubotem i Melo, parą rozstawioną z numerem drugim w turnieju. Dziś na ich ścieżce stanęli reprezentant Indii i zawodnik z Nowej Zelandii. Pierwszy set dla Polaka i Izraelczyka był szybki i prosty. Przeciwnikom udało się zdobyć tylko jeden gem przy własnym serwisie. W kolejnych dwóch nie byli w stanie utrzymać swojego podania, co zaowocowało stanem 5:1. W ostatnim gemie, który decydował o losach partii, Matkowski i Erlich wykorzystali dopiero trzecią piłkę setową na 6:1.

 

W drugiej odsłonie 1/8 finału gra nie była już taka łatwa. Oba deble szły łeb w łeb. Tenisiści wygrywali swoje serwisy do końca seta, doprowadzając do tie-breaka. W nim zdecydowanie lepiej poradzili sobie Polak i reprezentant Izraela, zdobywając trzy mini breaki i pokonując rywali w "dogrywce" 7:3.

 

W trzecim secie gra "gem za gem" toczyła się do stanu 3:3. Sharan i Sitak zdobyli wtedy przełamanie, którego Matkowski i Erlich nie byli w stanie odrobić. Taka sama sytuacja miała miejsce w czwartym secie, w którym biało-czerwony i tenisista z Izraela stracili swoje podanie w siódmym gemie. Nie zdołali wywalczyć tie breaka, natomiast rywale wygrali partię, wykorzystując czwartą piłkę setową.

 

W ostatniej odsłonie spotkania Nowozelandczyk i Indyjczyk znów zdobyli break pointa na 4:3. To kolejny mecz, kiedy wyszli zwycięsko z opresji. Matkowski i Erlich wybronili trzy piłki meczowe, zdobywając czwartego gema, jednak nie udało im się to w kolejnym - przy podaniu przeciwników. Byli o krok od ćwierćfinału, ale rywale okazali się zbyt wymagający w trzech kolejnych setach. Na trzeciej rundzie Wimbledonu kończy sie przygoda polsko-izreaelskiej pary.

 

Marcin Matkowski/Jonathan Erlich - Divij Sharan/Artem Sitak 6:1 7:6(3) 4:6 4:6 4:6.