PKO Ekstraklasa: Pogoń umacnia się na pozycji lidera!

Lider PKO Ekstraklasy bez problemów pokonał zespół Michała Probierza. Cracovia zaprezentowała się bardzo przeciętnie i zanotowała trzecią porażkę z rzędu w lidze. Portowcy ze spokojem dopisali trzy oczka do swojego dorobku punktowego i umocnili się na pozycji lidera.

W 16. kolejce PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin podejmowała ekipę Cracovii. Drużyna Kosty Runjaicia świetnie weszła w rundę wiosenną i pokonała zespół Rakowa Częstochowa. Było to ich piąte zwycięstwo ligowe z rzędu. Szczecinianie podchodzili do spotkania z drużyną Michała Probierza jako lider tabeli oraz zdecydowany faworyt. Trzynasta w lidze Cracovia przyjechała do Szczecina zmazać plamę toczących ją w ostatnim czasie problemów. Krakowianie polegli w pierwszym meczu rundy wiosennej u siebie z Górnikiem i liczyli na szybką rehabilitację.

O wiele więcej pozytywnych akcentów przedstawiała od początku gry drużyna gospodarzy. Portowcy rzadko opuszczali połowę przyjezdnych i zdecydowanie przejęli inicjatywę. Piłkarze Runjaicia nie potrafili jednak stworzyć sobie sytuacji dogodnych do strzelenia bramki. Pierwsze pół godziny meczu w Szczecinie przebiegło pod dyktando dwukrotnego wicemistrza Polski, jednak w szeregach drużyny gospodarzy znacznie szwankowała skuteczność. Cracovia była dość wycofana, lecz niejednokrotnie zdołała przeprowadzić kontratak na bramkę rywali. Zawodnikom z Krakowa przytrafiało sporo błędów technicznych. Goście zaczęli dochodzić do głosu w ostatnim kwadransie pierwszej odsłony gry, jednak to gospodarze otworzyli worek z bramkami. W 43. minucie Alexander Gorgon wykonał precyzyjne dośrodkowanie, które wylądowało na głowie Kacpra Smolińskiego, a ten pewnie pokonał Karola Niemczyckiego. Młodzieżowiec Pogoni zdobył pierwszą i ostatnią bramkę w pierwszej połowie spotkania, która zakończyła się wynikiem 1-0 dla Portowców.

Początek drugiej odsłony rywalizacji w Szczecinie został zdominowany przez gospodarzy. Drużyna Pasów grała bardzo nerwowo w defensywie, czego jednak podopieczni Runjaicia nie potrafili wykorzystać i nie zdołali podwyższyć prowadzenia w pierwszym kwadransie. W dalszym etapie meczu gra się nieco wyrównała, a Pogoń znacznie zmniejszyła tempo. Krakowianie grali przeciętnie, mieli kłopoty z rozgrywaniem piłki oraz wyglądali na zagubionych w defensywie. W ostatnim kwadransie przyjezdni poprawili swoją grę i próbowali za wszelką cenę doprowadzić do remisu. Michał Probierz rzucił wszystkie siły do ataku, jednak nie przyniosło to pożądanych skutków i zawodnicy Cracovii nie zdołali pokonać Dante Stipicy. Lider Ekstraklasy był świetnie zorganizowany w obronie i doprowadził jednobramkowe prowadzenie do końca spotkania. Cracovia nie podniosła się po porażce z zabrzanami i przegrała trzeci mecz z rzędu w lidze. Sytuacja Krakowian jest bardzo trudna, czego nie można powiedzieć o Pogoni Szczecin. Portowcy zgarnęli pełną pulę i odskoczyli Legii Warszawa na pięć oczek.

Pogoń Szczecin – Cracovia 1:0(1:0)

Bramki: 43' Smoliński

Pogoń Szczecin: Stipica – Bartkowski, Zech, Malec, Mata – Dąbrowski – Kowalczyk

(79' Podstawski), Gorgon, Drygas (90' Łasicki), Smoliński (63' Kucharczyk) – Zahovic

(63' Benedyczak)

Cracovia: Niemczycki – Rapa, Rodin (80' Pik), Alvarez, Siplak – Sadikovic – Fiolic (46' Rivaldinho), Loshaj, van Amersfoort, Thiago – Alvarez (46' Piszczek)

Żółte kartki: Thiago, Kowalczyk, Mata

Sędzia: Bartosz Frankowski