LoL - LPL: EDG na pierwszym miejscu, dalsze kłopoty Top Esports
Riot Games

LoL - LPL: EDG na pierwszym miejscu, dalsze kłopoty Top Esports

  • Dodał: Weronika Rudzińska
  • Data publikacji: 07.02.2021, 17:55

EDG z 7:0 jako jedyne bez porażki, 5000 zabójstw dla JD Gaming i koniec dobrej passy WE. Oto podsumowanie piątego tygodnia w LPL.

 

JD Gaming 2:0 Team WE

 

Team WE nie nacieszyło się długo byciem niepokonanym. Chociaż trzeci tydzień skończyło z wynikiem 5:0, obecnie zmienił się on na 5:3. Pierwsza mapa rozpoczęła się zdobyciem przewagi przez WE. Jednak to nie wystarczyło i walkę w 17 minucie o smoka wygrało JDG, odrabiając lekko straty i już następne starcie pokazało, że WE nie dało rady wykorzystać początkowego prowadzenia. Od tego momentu przebieg spotkania był już przesądzony i JDG zwyciężyło.

 

Druga gra wyglądała bardzo podobnie. Do 20 minuty WE miało dużą przewagę, której ponownie zawodnicy nie wykorzystali. JDG przejęło kontrolę i nie pozwalając przeciwnikom odwrócić losów spotkania, zakończyło serię w 28 minucie. Ciężko powiedzieć czy w tych meczach JDG zagrało lepiej, czy WE popełniło za dużo błędów, ale była to przyjemna do oglądania rozgrywka. Przed Shanksem i jego ekipą wciąż dużo pracy, ale być może jeszcze pokażą na co ich stać. Dodatkowo, podczas tego pojedynku, JDG zdobyło jako drużyna swoje 5000 zabójstwo.

FunPlus Phoenix 2:0 Top Esports

 

Pierwsza gra była mocno jednostronna. Rozpoczynając od solo zabójstwa Nuguriego, przez oddanie jedynie sześciu eliminacji, do zakończenia gry w 26 minucie. Chociaż w pewnym momencie zawodnicy FPX chcąc wygrać jak najszybciej, przegrali walkę, to nie było to wystarczające, żeby powstrzymać byłych mistrzów świata.

Na szczęście druga mapa była bardziej wyrównana, więc i ciekawsza do oglądania. Zaczęło się od pierwszej krwi dla TES i walki, w której zdobyli łącznie trzy zabójstwa. Wszystkie starcia zdawały się być równe, smoki trafiały do TES, aż do 18 minuty, gdy FPX wyeliminowało wszystkich zawodników TES. Od tej chwili ekipa Bo zaczęła się rozpędzać i wygrywać pojedynki. Wkrótce TES nie mogło zrobić nic. Byli mistrzowie świata mieli całkowitą kontrolę nad grą i zakończyli ją w 30 minucie. Zmiana na dżungli w FPX przełożyła się na piękne mecze w ich wykonaniu i obecnie zajmują oni drugie miejsce w tabeli z bilansem 7:1.

Pojawiła się też ciekawa i niekoniecznie miła informacja od FPX. Ich drugi strzelec Prince odchodzi i powraca do LCK jako free agent. Pytanie, czy mając Lwx, drużyna potrzebowała dla niego zastępstwa? Patrząc na to jak dobrze sobie radzi, raczej nie.

Invictus Gaming 1:2 Royal Never Give Up

 

Nazywany przez niektórych meczem tygodnia. Biorąc pod uwagę, że zobaczyliśmy aż trzy mapy, może rzeczywiście było to jedno z ciekawszych spotkań. Zaczęło się od powolnej gry, w której pierwszą krew zdobyło RNG. Do walki w 19 minucie żadna z drużyn nie wyrobiła sobie jeszcze przewagi, jednak po niej to IG wyszło na prowadzenie. Chociaż RNG wyłapywało pojedyncze eliminacje, to wciąż Rookie i jego drużyna mieli więcej złota, smoków, wież i zabójstw i to do nich trafiło zwycięstwo.

Druga mapa była już o wiele bardziej dynamiczna. Pierwsze zabójstwo trafiło do IG, ale już chwilę później RNG odpowiedziało trzema eliminacjami w zamian za jedną. Dopiero walka przy smoku w 18 minucie ukierunkowała odrobinę przebieg gry i RNG wyszło na prowadzenie. Wkrótce zdobyli również czwartego smoka i Barona, stali się nie do zatrzymania i pięknym starciem w bazie przeciwników zakończyli spotkanie.

Trzecia mapa ponownie rozpoczęła się od prowadzenia IG. Padało niewiele zabójstw, w 30 minucie było ich łącznie jedynie osiem. Znowu IG nie wykorzystało przewagi i przegrywając walkę o Barona, można powiedzieć, że oddali grę. RNG miało już pewne zwycięstwo w kieszeni i niezaprzeczalnie zasługują na miano jednej z najlepszych drużyn w LPL obecnie zajmując trzecie miejsce w tabeli z bilansem 6:1. Ciekawostką jest, że podczas tej serii Ming zdobył swoją 3500 asystę.

Oto wyniki i MVP wszystkich spotkań minionego tygodnia:

 

Dzień 1

Suning 2:0 LGD Gaming

MVP: SofM, SofM

Bilibili Gaming 2:1 Royal Never Give Up

MVP: Cryin, Biubiu, Zeka

Dzień 2

Rare Atom 2:0 Team WE

MVP: Hang, Leyan

Victory Five 0:2 Edward Gaming

MVP: Scout, Scout

Dzień 3

eStar Gaming 1:2 ThunderTalk Gaming

MVP: Twila, ShiauC, SamD

JD Gaming 2:0 Rogue Warriors

MVP: Zoom, Yagao

Dzień 4

Invictus Gaming 2:0 Oh My God

MVP: TheShy, XUN

FunPlus Phoenix 2:0 LNG Gaming

MVP: Doinb, Lwx

Dzień 5

LGD Gaming 2:0 ThunderTalk Gaming

MVP: Kramer, Kui

EDward Gaming 2:0 Suning

MVP: Scout, Meiko

Dzień 6

Bilibili Gaming 1:2 Oh My God

MVP: Biubiu, Aki, COLD

JD Gaming 2:0 Team WE

MVP: Zoom, LokeN

FunPlus Phoenix 2:0 Top Esports

MVP: Nuguri, Crisp

Dzień 7

LNG Esports 0:2 Rare Atom

MVP: iBoy FoFo

Victory Five 2:1 eStar Gaming

MVP: Irma, Weiwei, Mole

Invictus Gaming 1:2 Royal Never Give Up

MVP: Rookie, Ming, Xiaohu

 

Obecnie TOP 3 w tabeli to EDG, FPX i RNG. Jednak w LPL nic nie zdaje się być przesądzone i jeszcze wiele może się pozmieniać. Po pięciu tygodniach rozgrywek przyszła pora na przerwę i następne spotkania zaczną się 22 lutego. Poprzednie podsumowanie można przeczytać tutaj.