Tauron 1. Liga: podsumowanie 24. kolejki

  • Dodał: Enwer Półtorzycki
  • Data publikacji: 14.02.2021, 01:45

Rozgrywki na zapleczu PlusLigi wchodzą małymi krokami w decydującą fazę. Na siedem kolejek przed końcem rundy zasadniczej trzy czołowe zespoły dzieli różnica zaledwie czterech „oczek”. Ósma Avia Świdnik utrzymuje przewagę nad grupą pościgową i obecnie zachowuje miejsce premiowane awansem do play-off. O wyjście ze strefy spadkowej walczą siatkarze z Wrześni i Białegostoku, a tabelę zamyka MCKiS Jaworzno z dorobkiem pięciu punktów. Rozpoczęta w sobotę 24. kolejka przyniosła jedną niespodziankę, w której faworyzowany BBTS Bielsko-Biała musiała uznać wyższość rywali z Kluczborka.  

 

Zawodnicy zespołu Mickiewicz Kluczbork chcieli w starciu z wiceliderem utrzymać serię zwycięstw na swoim terenie. Zrealizowali ten plan, lecz nie bez problemów. Pierwszego seta wygrali 25:23, dzięki skuteczności na linii blok–obrona. W drugiej od początku kontrolowali grę, wykorzystując wszystkie strefy w ataku. Dwie kolejne odsłony to przebudzenie gości, którzy jak przystało na faworytów, zdominowali rywali na siatce. Wzmocnili zagrywkę, czym zmuszali podopiecznych Mariusza Łysiaka do szukania rozwiązań z akcji sytuacyjnych. Piąta partia toczyła się już punkt za punkt. Ekipie gospodarzy przewagę dały piłki podbite w obronie. I to one pozwoliły im wygrać tego seta i cały mecz 3:2. Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania został Łukasz Owczarz. Do punktów w ataku dołożył asa serwisowego i dwa bloki. Po tej porażce BBTS spadł na trzecie miejsce w tabeli.

 

Mickiewicz Kluczbork - BBTS Bielsko-Biała 3:2 (25:23, 25:21, 16:25, 18:25, 15:13)

 

Ostania drużyna w tabeli MCKiS Jaworzno podejmowała we własnej hali eWinner Gwardię Wrocław. Obu zespołom zależało, aby przełamać passę porażek, która w przypadku gospodarzy wnosiła trzynaście spotkań przy tylko trzech gości. Różnica miejsc w tabeli oraz bilans rozegranych kolejek widoczny był również i w tej rywalizacji. Gospodarze momentami wykazywali się skutecznością, lecz dobre zagrania przykrywali dużą ilością błędów własnych. W trzech setach zebrali ich aż 32, z czego 11. stanowiła zagrywka, 6. przyjęcie i 15. atak. Przyjezdni dominowali w każdym elemencie. Wykorzystywali potknięcia rywali, a sami ograniczali je do minimum, czym zapewnili sobie szybkie i przekonujące zwycięstwo.

 

MCKiS Jaworzno - eWinner Gwardią Wrocław 0:3 (15:25, 20:25, 21:25)

 

Pierwszym meczem 24. Kolejki Tauron 1. Ligi było spotkanie lidera LUK Politechniki Lublin z ZAKSĄ Strzelce Opolskie. Gospodarze chcieli za wszelką cenę zdobyć komplet punktów, aby utrzymać pozycję lidera. Od samego początku widać było ich dominację. Starali się odrzucić rywali do siatki, aby w ten sposób zbudować przewagę w obronie oraz zamknąć wszystkie kierunki ataku. Mocne i taktyczne serwisy kierowali w stronę Dawida Bieseka, utrudniając mu tym samym dojście do szybkich piłek na skrzydło. Pomeczowe statystyki potwierdziły, iż założona taktyka była skuteczna. Przyjezdni nie potrafili przełożyć 50% przyjęcia pożywnego i 19% perfekcyjnego na zdobycze punktowe. W całym meczu ich skuteczność w ataku wyniosła 46%, a efektywność 26% - to kolejno pięć i osiem procent mniej od lublinian.

 

LUK Politechnika Lublin - ZAKSĘ Strzelce Opolskie 3:0 (25:18, 25:20, 25:18)  

 

Wicelider rozgrywek nie zwalnia tempa. Wygrana z AZS AGH Karków 3:1 była ich ósmym zwycięstwem z rzędu. Tym razem jednak podopieczni Marcina Ognowskiego nie dali rady, na dystansie pierwszego seta, ustabilizować skuteczności. Kosztowało ich to utratę tej odsłony. Przyjezdni pokazali szybką reakcję bloku oraz czujność przy siatce, gdyż to punktowy blok zakończył tę partię. Kolejne nie były już tak emocjonujące. Bydgoszczanie wrócili do swojej gry oraz założeń taktycznych. Poprawili również przyjęcie, dzięki czemu Michal Masny mógł gubić blok rywali i korzystać z różnych stref w ofensywie. Nie pozwolili krakowianom na seryjne zdobywania punktów. Wprost przeciwnie to oni zdobywali kilka punktów przewagi, aby móc następnie utrzymywać ją grając punkt za punkt. Czwartą partię oraz cały mecz 3:1 zakończył Janusz Gałązka atakiem z pierwszego tempa.

 

BKS Visła Bydgoszcz - AZS AGH Kraków 3:1 (24:26, 25:18, 25:19, 25:20)

 

Czterosetowe spotkanie, było również udziałem zespołów Polski Cukier Avia Świdnik i Exact Systems Norwid Częstochowa. Górą 3:1 okazali się zwodnicy spod Jasnej Góry, lecz nie było to zwycięstwo pewne i przekonujące. Statystyki obu zespołu były bardzo zbliżone, poza przyjęciem zagrywki. Ten element, mimo porażki, był 20% wyższy w wykonaniu gospodarzy. Poza pierwszym setem, nie potrafili przełożyć tego potencjału na skuteczność w ataku. Dodatkowo zanotowali dwa bloki oraz pięć asów serwisowych mniej. Te pojedyncze punkty decydowały o wygraniu seta lub budowaniu przewagi w jego trakcie. MVP tego spotkania wybrano libero częstochowian, Kacpra Wasilewskiego. Mimo tego najskuteczniejszym zawodnikiem meczu został Damian Kogut z dorobkiem 16. punktów.

 

Polski Cukier Avia Świdnik - Exact Systems Norwid Częstochowa 1:3 (25:13, 24:26, 18:25, 22:25)

 

W niedzielę 14 lutego, o godz. 17:00 swój mecz w ramach 24. kolejki rozegrają drużyny KRISPOL Września i Lechii Tomaszów Mazowiecki. Jest to spotkanie ważne z perspektyw innych zespołów plasujących się w drugiej połowie tabeli. Zwycięstwo drużyny z Wrześni przybliży ją do opuszczenia strefy spadkowej.

 

Ostatni mecz 24 kolejki Tauron 1. Ligi pomiędzy drużyną BAS Białystok, a KPS Siedlce rozegrany zostanie 20 marca. Jest to termin ustalony solidarnie przez obie strony.