Premier League: pewne zwycięstwo drużyny Fabiańskiego
Vincent Teeuwen/Flickr/CC BY 2.0

Premier League: pewne zwycięstwo drużyny Fabiańskiego

  • Dodał: Izabela Szukowska
  • Data publikacji: 15.02.2021, 21:00

Na poniedziałkowy wieczór zaplanowano dwa mecze 24. kolejki Premier League. Na Stadionie Olimpijskim w Londynie ekipa Łukasza Fabiańskiego podjęła Sheffield United. Młoty pewnie pokonały przyjezdnych, zostawiając piłkę w ich siatce trzykrotnie. Wynik meczu przybliżył West Ham do czołówki tabeli, a w przypadku Sheffield zwiększył szanse zawitania w Championship.

 

Gospodarze byli zdecydowanym faworytem spotkania. Młoty zajmowały szóstą lokatę w tabeli, tracąc zaledwie punkt do ubiegłorocznego mistrza Anglii, który dotychczas wywalczył czwarte miejsce. Mimo to, ostatnie dwa mecze londyńczyków nie napawały optymizmem. The Hammers odpadli z FA Cup po jednobramkowej porażce z Czerwonymi Diabłami, a kilka dni wcześniej zremisowali przeciwko Fulham. Podopieczni Davida Moyesa (nomen omen nominowanego do menadżera miesiąca w styczniu) mieli jasno wytyczony cel – zgarnąć komplet oczek, by wrócić na miejsce gwarantujące awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Ich oponenci byli w gorszej sytuacji. Szable mogły „pochwalić się” najgorszym wynikiem w Premier League. Na przestrzeni siedemnastu kolejek zdobyły tylko dziewięć punktów. Od końcówki grudnia nad Bramall Lane nieco się przejaśniło. The Blades zdali sprawdzian w Pucharze Anglii, dodatkowo pokazując wyższość w meczach ligowych z Burnley oraz West Bromem. Goście mieli okazję podbudować pewność siebie przed meczami z Liverpoolem, Chelsea czy Leicester.

 

Po niespełna pięciu minutach na murawie zawrzało. Kiedy Declan Rice ruszył do piłki podczas wykonywania rzutu wolnego, w polu karnym doszło do przepychanek pomiędzy zawodnikami w różnobarwnych trykotach. Enda Stevens pchnął Craiga Dawsona i naraził drużynę na stratę gola z jedenastki. Finalnie obsada VARu dopatrzyła się pozycji spalonej. O podyktowaniu stałego fragmentu gry nie było mowy. Kolejna groźna akcja miała miejsce po kwadransie od niechlubnego faulu. Bohaterem sytuacji był Jesse Lingard, który sprytnie minął piłkarzy The Blades i z ostrego konta zagrał niedaleko bliższego, lewego słupka. Dzięki błyskawicznej interwencji Aarona Ramsdale'a, bramkarz nie musiał wyciągać futbolówki z siatki. Przed zejściem do szatni West Ham mógł otworzyć wynik, ponieważ w polu karnym doszło do rażącego przewinienia Chrisa Bashama na Lingardzie. Tym razem bezdyskusyjnie odgwizdano jedenastkę. Chwilę później Rice wraz z drużyną celebrował gola.

 

Po przerwie reprezentant Biało-Czerwonych, Łukasz Fabiański, miał okazję się wykazać. W 53. minucie David McGoldrick otrzymał doskonałe dośrodkowanie od kolegi z zespołu, dostawił głowę do futbolówki i uderzył pod poprzeczkę. Ostatecznie Szable wywalczyły zaledwie rzut rożny, gdyż Polak pozostawał czujny i natychmiast odparł zagrożenie. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Niemalże powtarzając wcześniejszą sytuację The Blades (zagranie główką), Issa Diop strzelił do bramki i podwyższył licznik goli do dwóch. W 85. minucie murawę na noszach opuścił John Egan z powodu urazu nogi. Wydawało się, iż do końcowego gwizdka już nic się nie wydarzy. Arbiter doliczył jednak aż sześć minut do drugiej połowy, a Młoty w ostatnich sekundach strzeliły do bramki po raz trzeci! Bohaterem gola na 3:0 był zmiennik -  Ryan Fredericks, któremu wystarczyło pięć minut gry, by zaskoczyć rywala. Były zawodnik Fulham wyszedł przed obrońcę i uderzył w lewy róg, czym przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.

 

Sheffield United zaliczyło kolejną przegraną, co ugruntowało ich pozycję w strefie spadkowej. West Ham natomiast przeskoczył Liverpool i jako jedyny klub z Londynu kwalifikuje się obecnie do fazy grupowej Ligi Mistrzów 2021/22.

 

West Ham – Sheffield United 3:0 (1:0)
Bramki: 41' Rice (k.), 58' Diop,  90+7' Fredericks
West Ham: Fabiański – Diop, Dawson, Cresswell – Coufal, Soucek, Rice, Johnson (90+2' Fredericks) – Lingard (87' Benrahma), Lanzini (63' Noble), Bowen
Sheffield United: Ramsdale – Ampdau, Egan (85' Jagielka), Basham – Stevens, Osborn, Norwood (62' McBurnie), Lundstram, Bogle - Sharp McGoldrick
Żółte kartki: 40' Basham, 87' Lundstram
Sędzia: Simon Hooper