Piłka wodna: Rosjanie gromią Niemców w kwalifikacjach do IO
Voltmetro/Wikimedia Commons

Piłka wodna: Rosjanie gromią Niemców w kwalifikacjach do IO

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 16.02.2021, 22:06

Rosjanie gromią Niemców, a Chorwaci trochę męczą się z Francją i wygrywają dopiero po zaciętej walce. Kolejnych pięć spotkań rozegrano we wtorek w ramach Turnieju Kwalifikacyjnego waterpolistów, którego stawką są trzy przepustki na Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

 

Jako pierwsze w trzecim dniu turnieju kwalifikacyjnego rozegrały swoje mecze zespoły grupy A. Drugie pewne zwycięstwo w tym turnieju zaliczył jeden z faworytów grupy – reprezentacja Czarnogóry, bardzo pewnie pokonując Brazylię – 15:5. Zawodnicy z Bałkanów od początku przejęli w tym meczu inicjatywę i między innymi za sprawą dwóch bramek Marko Petkovicia prowadzili po pierwszej kwarcie 3:1. Początkiem drugiej części rywale zdobyli kontaktową bramkę, ale potem znowu musieli przyjąć trzy trafienia. Zacięta druga część gry zakończyła się przy wyniku 9:4. Takiego prowadzenia Czarnogóra nie mogła roztrwonić i to nawet mimo przegranej 1:2 w trzeciej kwarcie. W ostatniej odsłonie spotkania gole zdobywali tylko Europejczycy – zrobili to Uros Cucković, Aleksandar Ivović, Dusan Matković i Drasko Brguljan. Najbardziej bramkostrzelnymi waterpolistami zwycięskiego zespołu okazali się wspomniani – Petković i Ivović.

 

O pięć bramek więcej wpadło w spotkaniu Kanady z Gruzją – to spotkanie jednak skończyło się sporą niespodzianką, bo faworytami meczu wydawali się zawodnicy z Kraju Klonowego Liścia, a musieli oni uznać wyższość Gruzji, która zwyciężyła 14:11. Mecz obfitował w wiele sytuacji i goli – zaczęło się od prowadzenia Gruzinów po pierwszej kwarcie – 3:1. Drugą odsłonę gry również wygrali Europejczycy – tym razem 3:2. Prawdziwe oblężenie obu bramek nastąpiło jednak w trzeciej i czwartej kwarcie, kiedy to wpadło po 8 goli. Gruzini ani na chwilę nie stracili koncentracji i maksymalnie dali rywalom zmniejszyć swoją przewagę do trzech goli, zresztą taką różnicą zakończyło się to spotkanie. Najwięcej goli dla Gruzinów zdobył Marko Jelaca, który popisał się skutecznością 4/9 (44%). Po stronie Kanadyjczyków zdecydowanie najlepszy był Reuel Mark D’Souza, ale jego 5/7 (71%) tylko zmniejszyło rozmiary porażki. Po dwóch dniach rozgrywek grupy w najlepszej sytuacji są mające dwa zwycięstwa zespoły Czarnogóry i Grecji.

 

W grupie B dzień zaczął się od meczu Rosjan z Niemcami. Było to wtorkowe spotkanie zakończone największą różnicą goli między mierzącymi się zespołami – reprezentanci „Sbornej” nawet na chwilę nie dali rywalom ulgi i zwyciężyli 17:5, notując na tym turnieju drugie zwycięstwo (mają też remis z Rumunią). Od początku spotkania było jasne, kto będzie rządził na basenie w Rotterdamie. Na zdobycie pięciu goli Rosja potrzebowała 6 minut i 32 sekundy. Niemcy odpowiedzieli dopiero trafieniem Marko Cuka. Druga kwarta była dla nich trochę lepsza, bo po zwycięstwie 2:1 ogólny rezultat wynosił 6:3. Wtedy jeszcze nadzieja na walkę mogła się tlić w szeregach Niemców, ale wygrana 5:0 w trzeciej kwarcie wszystko rozwiała. Ostatnią odsłonę meczu Rosjanie wygrali 6:2. Najlepszym zawodnikiem po stronie wygranych okazał się zdobycia sześciu goli – Danił Merkułow.

 

Najbardziej wyrównanym meczem dnia okazało się starcie Holendrów i Rumunów. „Pomarańczowym” udało się odkuć i zrekompensować sobie wysoką wczorajszą porażkę z Chorwacją (8:25). Nie przyszło to jednak łatwo. Po pierwszej kwarcie „Oranje” prowadzili 2:1 dzięki bramce Thomasa Lucasa, ale w drugiej odsłonie gry lepiej zagrali Rumuni, którzy mogli wręcz żałować, że prowadząc już 4:2, po 16 minutach gry ledwie remisowali 4:4. W trzeciej kwarcie gra bramka za bramkę nikomu nie przyniosła przewagi i ostatnia odsłona gry rozpoczęła się od wyniku 6:6. W niej pierwsze cztery bramki naprzemiennie zdobywały obie drużyny. Przy 8:8 Holendrzy jednak rozegrali mistrzowską końcówkę, a ich bohaterem okazał się Jesse Koopman zdobywając bramkę na cztery sekundy przed końcem spotkania.

 

Wydawało się, że w ostatnim meczu dnia – Francja vs. Chorwacja znowu będziemy świadkami pogromu, jaki waterpoliści drugiej z drużyn zafundują „Trójkolorowym”. Nic bardziej mylnego. Drużyna skazywana na pożarcie zaczęła od dwóch goli – Charlesa Canonne i Davida Babica. Do końca pierwszej odsłony strzelali już jednak tylko Chorwaci i wygrali ją 3:2. Druga kwarta, mimo że na prowadzeniu w niej były obie ekipy, zakończyła się przy remisie 5:5 i przed drugimi 16 minutami wszystko jeszcze było otwarte. Decydujące znaczenie w kontekście końcowego rezultatu miała trzecia kwarta, a konkretnie dokładnie fragment między 2 minutą i 42 sekundą, a 6 minutą i 41 sekundą – ten fragment meczu od 6:6 skończył się na 10:6 dla Chorwatów. W ostatniej kwarcie kontrolowali oni przebieg meczu i wygrali 13:10. Najbardziej bramkostrzelnym zawodnikiem w ich szeregach byli Loren Fatović (3/5) oraz Luka Bukić (3/6).

 

W grupie B sytuację kontrolują Chorwaci – z trzema wygranymi na koncie. Druga lokata należy do Rosjan, którzy w dorobku mają dwie wygrane i remis. Kolejne mecze grup A i B już w środę – 17 lutego. O 13 zagra Rumunia z Niemcami, o 14:30 Chorwacja zmierzy się z Rosją. Po tych meczach emocje przejdą we władanie grupy A – Grecja o 16 podejmie Czarnogórę, z kolei 1,5 godziny później Gruzja zagra z Brazylią. Dzień meczem o godzinie 19 zakończą Holendrzy i Francuzi. Po tych spotkaniach wiele wyjaśni się w kontekście awansu poszczególnych drużyn do ćwierćfinału.

 

Wyniki grupy A (wtorek):

Brazylia - Czarnogora 5:15
Kanada - Gruzja 11:14

 

Wyniki grupy B (wtorek):

 

Rosja - Niemcy 17:5

Holandia - Rumunia 9:8

Francja - Chorwacja 10:13

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.