Liga Mistrzów: PSG rozbija Barcelonę, hat-trick Mbappe!

Ponad dwa miesiące musieli czekać kibice na powrót Ligi Mistrzów. Faza pucharowa rozpoczęła się od spotkania dwóch wielkich marek - w jednym z pierwszych meczów 1/8 finału Barcelona podejmowała PSG. Goście po ciekawym widowisku pokonali Dumę Katalonii 1:4. Hat-tricka zaliczył Kylian Mbappe.

 

Na pierwszą groźną sytuację w tym meczu musieliśmy czekać niespełna kwadrans. Antoine Griezmann otrzymał prostopadłą piłkę od Pedriego, ale Francuza zdołał zatrzymać Keylor Navas. Pięć minut później przed dobrą szansą na otwarcie wyniku stanął Mauro Icardi, ale zbyt lekko skierował piłkę w stronę bramki i defensywa Barcy oddaliła zagrożenie. Pierwszego gola zdobyli jednak gospodarze. Po tym, jak Laywin Kurzawa sfaulował Frankiego de Jonga w polu karnym PSG, Bjorn Kuiper podyktował rzut karny. Do piłki podszedł nie kto inny jak Leo Messi i pewnym strzałem pokonał Navasa.

 

Strzelony gol znacznie ożywił spotkanie na Camp Nou, co owocowało w niebezpiecznie sytuacje po obu stronach boiska. Barca próbowała pójść za ciosem i w kolejnej akcji wynik podwyższyć mógł Ousmane Dembele, ale piłka nie znalazła drogi do siatki. Po kilku minutach Paryżanom udało się wyrównać wynik meczu. Strzelcem gola okazał się Kylian Mbappe, który po widowiskowo rozegranej akcji wpakował piłkę pod poprzeczkę, nie dając szans ter Stegenowi. Goście poczuli wiatr w żaglach i chwilę później mogli wyjść na prowadzenie, ale strzał Kurzawy końcami palców obronił ter Stegen. W odpowiedzi Griezmann popędził lewą stroną boiska, ale jego strzał nieznacznie minął prawy słupek bramki Navasa. Pod koniec pierwszej połowy dobrą szansę na bramkę do szatni miał jeszcze Icardi, ale główkował obok słupka i do przerwy mieliśmy remis.

 

Po zmianie stron tempo na Camp Nou nie spadło. Inicjatywę przejęli goście, co skutkowało kilkoma groźnymi strzałami na bramkę piłkarzy Koemana. Najpierw defensywę Barcy postraszył Mbappe, a chwilę później, po strzale Moise Keana, gospodarzy uratował znakomity refleks ter Stegena. Wysiłki PSG opłaciły się w 65. minucie kiedy to znakomite podanie do Alessandro Florenziego posłał Leandro Paredes. Włoch dograł w pole karne, gdzie do piłki dopadł Mbappe i podwyższył wynik. Pięć minut później było już 1:3. Kolejne kluczowe podanie zaliczył Paredes tym razem asystując przy bramce Keana. Blaugrana nie mogła odnaleźć się w drugiej połowie spotkania z trudem dochodząc do sytuacji strzeleckich. W drużynie Koemana po wejściu na boisku próbowali zamieszać zmiennicy, ale było to zbyt mało na dobrze dysponowanych piłkarzy z Parc des Princes. Na kilka minut przed końcem meczu zespół Mauricio Pochettino wyprowadził kontrę, która okazała się zabójcza. Julian Draxler dograł do Mbappe, który pokonując ter Stegena wpisał się na listę strzelców po raz trzeci w tym spotkaniu.

 

Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i to piłkarze PSG są o krok od awansu do 1/4 finału Ligi Mistrzów. Rewanż odbędzie się 10 marca w Paryżu.

 

Barcelona - PSG 1:4 (1:1)
Barcelona: ter Stegen - Dest (71' Mingueza), Pique (79' Puig) , Lenglet, Alba - de Jong, Busquets (79' Pjanić), Pedri (79' Trincao) - Griezmann (85' Braithwaite), Messi, Dembele

PSG: Navas - Florenzi (89' Kehrer), Marquinhos, Kimpembe, Kurzawa - Paredes, Gueye (46' Herrera), Kean (85' Danilo), Verratti (73' Draxler), Mbappe - Icardi

Żółte kartki: 20' Gueye

Bramki: 28' Messi - 32' Mbappe, 65' Mbappe, 70' Kean, 85' Mbappe
Sędzia: Bjorn Kuipers