Snooker - Welsh Open: dwa niepełne maksy, porażka Filipiaka

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 17.02.2021, 00:50

Za nami pierwsza runda snookerowego Welsh Open. Do najciekawszych zdarzeń tej fazy należy zaliczyć dwa nieudane ataki na maksymalnego brejka, pewne zwycięstwa Ronniego O’Sullivana czy Judda Trumpa, a także przykrą porażkę Kacpra Filipiaka.

 

Snooker wreszcie opuścił na chwilę Milton Keynes i zameldował się na innej arenie. Od poniedziałku w walijskim Newport trwa ostatni w tym sezonie turniej z cyklu „Home Nations Series”, czyli Welsh Open. Pierwsza runda trwała przez dwa dni i przyniosła wiele ciekawych rozstrzygnięć oraz wydarzeń. Solidarnie można stwierdzić, że w pierwszym dniu rywalizacji najwięcej emocji przyniósł drugi frejm pojedynku meczu trzykrotnego mistrza świata Marka Selby’ego z doświadczonym Barrym Pinchesem. Młodszy z Anglików atakował maksymalnego brejka. Wychodząc na sekwens kolorowych miał rewelacyjną sytuację. Tylko różowa była kilka centymetrów odsunięta poza swój nominalny punkt. Jak się okazało, to właśnie ta bila była „gwoździem do trumny” tego ataku. Selby wyszedł na nią tak, by trafić ją do środkowej kieszeni, ale nie trafił. Cały mecz wygrał 4:1, wbijając oprócz 134 punktów jeszcze 109.

 

Pierwszego dnia swój znakomity rezultat w meczach rozgrywanych formatem „Best of 7” podtrzymał Judd Trump. Mistrz świata z 2019 roku  pokonując w 1. rundzie Welsh Open Chińczyka Zhao Jianbo zanotował 27. wygrany mecz z rzędu w formacie Best of 7. Po raz ostatni w tej formule numer 1 światowego rankingu przegrał mecz 6 lutego 2020 roku podczas turnieju World Grand Prix - 3:4 z Kyrenem Wilsonem. Poniedziałkowe spotkanie nie było zbyt wielkim widowiskiem. Trump wygrał 4:2 wbijając brejki 117, 67, 90 i 51. Z innych poniedziałkowych rezultatów warto odnotować pewne zwycięstwo obrońcy tytułu Shauna Murphy’ego, który pokonał 4:1 Zaka Surety’ego, fundując mu w spotkaniu dwie setki – 107 i 119. Największą niespodzianką pierwszego dnia okazała się wygrana Zhao Xintonga nad będącym ostatnio w niezłej formie Lucą Brecelem. Chińczyk w tym spotkaniu zanotował najwyższe podejście całej pierwszej rundy – 143 punkty i zwyciężył 4:2. Sporą niespodzianką okazało się też zwycięstwo Davida Grace’a nad Michaelem Holtem i to w stosunku 4:0.

 

W drugim dniu też mieliśmy atak na maksymalnego brejka i ponownie zawodnik, który podjął się próby przy wyjściu na kolory miał na stole „snookerowe przedszkole”. Tym razem mowa o Thepchaiyi Un-Noohu, który jednak swoją próbę zakończył już na żółtej bili nie trafiając w dość prostej sytuacji. Reprezentant Tajlandii swój mecz jednak przegrał – jego rywal Sam Craigie wrócił do meczu od stanu 0:3 i brejkami 58, 73 i 54 doprowadził do stanu 4:3. Takich problemów nie miał za to Ronnie O’Sullivan. Aktualny mistrz świata wręcz rozniósł przy zielonym stole Robbiego Williamsa, dzięki brejkom 56, 122, 66 i 73 wygrywając 4:0.

 

Teoretycznie na początek wspomnienia o drugim dniu turnieju powinniśmy napisać o Kacprze Filipiaku, ale tak naprawdę trochę szkoda tych dwóch lat, które zaczęły się obiecująco w wykonaniu Polaka, a teraz powoli kończy się przygoda Polaka z profesjonalnym snookerem. Filipiak we wtorek uległ 1:4 Jimmy’emu Robertsonowi, tylko w pierwszej partii robiąc 50-punktowego brejka, który dał wygraną. W pozostałych frejmach zdecydowanie lepszy był rywal.

 

Dwie dość poważne niespodzianki zdarzyły się we wtorek. W turnieju nie ma już klasyfikowanego na 32 miejscu w rankingu światowym Lu Ninga, który po maksymalnej liczbie siedmiu frejmów przegrał 3:4 z amatorem Dylanem Emery. Rywalowi uległ też Stuart Bingham, on jednak za rywala miał nieźle ostatnio spisującego się Roberta Milkinsa, który zwyciężył 4:2, notując w całym meczu wysokie podejścia – 56, 72 i 69. 

 

WYNIKI

Statystyczna ciekawostka. Judd Trump, pokonując w 1. rundzie Welsh Open Chińczyka Zhao Jianbo zanotował 27. wygrany mecz...

Opublikowany przez Snooker 24 Poniedziałek, 15 lutego 2021

Wczoraj Mark Selby na różowej, dziś Thepchaiya Un-Nooh na żółtej pudłują w prostych sytuacjach w drodze do 147. Coś to Welsh Open nie ma szczęścia w tym roku do brejków maksymalnych.

Opublikowany przez Snooker 24 Wtorek, 16 lutego 2021
Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.