Tenis stołowy: podsumowanie 15. kolejki Ekstraklasy kobiet

  • Dodał: Enwer Półtorzycki
  • Data publikacji: 17.02.2021, 01:01

W ramach 15. kolejki Ekstraklasy kobiet rozegrano do tej pory cztery spotkania i tylko jedno zakończyło się zwycięstwem gości. Zespołem, który zdobył w „delegacji” komplet punktów, był wicelider z Tarnobrzega. Największe emocje przeniósł jednak mecz drużyn z dołu tabeli, gdzie beniaminek dopiero w piątym pojedynku zdołał pokonać zespół z powiatu wejherowskiego.

 

Kolejkę rozpoczął mecz na szczycie pomiędzy drugim AZS Częstochowa a trzecim KTS Tarnobrzeg. Rywalizacja zapowiadana, jako hit tej serii gier niestety zakończył się po trzech pojedynkach. Przyjezdne od początku narzucały swój styl gry, wykazywały się większą skutecznością i nie traciły koncentracji, gdy rywalki próbowały odrabiać straty. Honorowe sety zdobyły Tetyana Bilenko i Roksana Załomska w starciach przeciwko Elizabet Samarze oraz Julii Ślązak. Viktoria Pavlovich wygrała natomiast 3:0, czym podniosła skuteczność bieżących pojedynków indywidualnych do 92%.

 

Bebetto AZS UJD Częstochowa – KTS ENEA Siarkopol Tarnobrzeg 0:3.

 

Mecz o ligowe podium rozegrały zespoły SKTS Sochaczew z KU AZS UE Wrocław. Gospodynie dążył do odzyskania pozycji lidera, a wrocławianki o zniwelowanie dystansu do trzeciego miejsca. Mecz lepiej ułożył się dla zawodniczek z Sochaczewa, które za sprawą Iriny Ciobanu oraz Darii Łuczakowskiej wygrały trzy pojedynki singlowe. Punkt po stronie przyjezdnych zapisała Natalia Bajor. Obecna mistrzyni Polski pokonała Magdalenę Sikorską 3:1. Mimo zwycięstwa nie ustrzegła się błędów zwłaszcza w pierwszym secie, który przegrała 11:6. Przez tę porażkę wrocławianki mają już tylko dwa „oczka” przewagi nad piątym zespołem z Nadarzyna.

 

SKTS Sochaczew – KU AZS UE Wrocław 3:1

 

Trudny okres przechodzą akademiczki z Łomży, które po krótkim odpoczynku i rywalizacji z AZS Częstochowa, rozegrały kolejny mecz ligowy. Udały się tym razem na Mazowsze, aby zmierzyć się z zespołem MUKS Start Spalona Mleczarnia Nadarzyn. Nie był to jednak udany wyjazd. Co prawda gospodynie zakończyły tę rywalizację bez straty seta, lecz żaden mecz nie rozstrzygnął się szybkim 3:0. Oba zespoły pokazały wolę walki i skuteczność zwłaszcza przy swoich serwisach. Potrafiły też momentalnie wyciągać wnioski z własnych błędów, dzięki czemu Katarzyna Ślifirczyk i Dominika Wołowiec wygrały pojedynki singlowe z Xia Zhao oraz Anna Moniką Zielińską stosunkiem setów 3:2. Trzeci punkt dla gospodyń dołożyła jeszcze Paulina Krzysiek. Podopieczne Marcina Kusińskiego pną się w górę tabeli, a łomżynianki muszą spoglądać za siebie na drużynę Polmlek OSIR Lidzbark Warmiński, który traci już tylko trzy punkty.

 

MUKS Start Spalona Mleczarnia Nadarzyn – KU AZS PWSIP Metal-Technik Łomża 3:0

 

Po przełamanie i punkty do Torunia przyjechały tenisistki stołowe zespołu GOSRIT ENERGA MAR-BRUK ZRB Luzino. Magda Płotka i Maja Miklaszewska wygrały swoje pojedynki, czym dały przyjezdnym nadzieję na upragniony komplet punktów. Gospodynie za sprawą Tatiany Kukulkovej odrobiły straty, a zwycięstwo przypieczętowała Emila Maruszak, pokonując 3:1 Katarzynę Płotkę. Zdobycie małych „oczek” za tie-break pozwoliło podopiecznym Waldemara Płotki zrównać się punktami z ósmym JKSTS Jastrzębie-Zdrój.

 

KS Gotyk Toruń – GOSRiT Energa Mar-Bruk ZRB Luzino 3:2

 

Ostatni mecz tej kolejki rozegrany zostanie 13 marca pomiędzy zespołem Polmlek OSIR Lidzbark warmiński, a JKSTS Jastrzębie-Zdrój.