Biathlon - MŚ: Norweżki wygrały, Polska na szóstym miejscu

  • Data publikacji: 20.02.2021, 13:00

Norwegia okazała się najlepsza podczas sztafety kobiet na Mistrzostwach Świata w Pokljuce. Niespodziewanie do ostatniego strzelania reprezentacja Polski walczyła o medal. Ostatecznie Polki uplasowały się na szóstym miejscu. 

 

W sobotniej sztafecie faworytkami były reprezentacje Niemiec oraz Norwegii. Polki w składzie Kinga Zbylut, Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk, Anna Mąka mogły liczyć na miejsce w czołowej dziesiątce.

 

Przy pierwszym strzelaniu jedenaście sztafet strzelało bezbłędnie. Na prowadzeniu była Lisa Vitozzi z Włoch przed Niemką Vanessą Hinz i Jekateriną Pawłową z Rosji. Kinga Zbylut była bezbłędna i zajmowała szóste miejsce. Podczas drugiego pobytu na strzelnicy zaczęły pojawiać się błędy nawet wśród faworytów. Większość zespołów poradziło sobie z zestrzeleniem krążków bez konieczności biegania karnych rund. Nadal prowadziła reprezentacja Włoch przed Rosją i Niemcami. Kinga Zbylut raz dobierała i spadła na dziewiąte miejsce. Na zmianie nadal z kilkunastosekundową przewagą prowadziły Włoszki. Na drugim miejscu zameldowała się Norwegia, a trzecie były Niemki. Kinga Zbylut zakończyła swój bieg na dziewiątej lokacie.

 

Na drugiej zmianie w reprezentacji Włoch wystartowała najsłabsza zawodniczka Michela Carrara. Już na strzelaniu w pozycji leżącej Włoszki spadły na piąte miejsce, gdyż Carrara trzykrotnie dobierała. Na prowadzenie wyszły Norweżki za sprawą Tiril Eckhoff, która dwukrotnie dobierała. Monika Hojnisz-Staręga była bezbłędna i awansowała na szóste miejsce z niewielką stratą do czwartego. Na strzelaniu w pozycji stojącej doświadczona Polka ponownie była bezbłędna, co spowodowało zniwelowanie straty do ścisłej czołówki. Polki awansowały na piąte miejsce. Tymczasem na prowadzeniu dalej były Norweżki przed Francuzkami i Białorusinkami. Na zmianie Francuzki spadły za Polki, natomiast na pozycji medalowej znalazły się Ukrainki.

 

W trzeciej grupie w czołówce na trasę wybiegły Ida Lien, Hana Sola, Darya Blashko, Kamila Żuk oraz Chloe Chevalier. Już na pierwszym strzelaniu nieco przewagi zniweczyła Ida Lien, która raz dobierała. Kamila Żuk również raz się pomyliła na strzelnicy, ale utrzymała czwartą lokatę. Na strzelaniu w pozycji leżącej Ida Lien dołożyła dwa kolejne pudła, przez co spadła na trzecie miejsce. Na prowadzeniu pojawiła się drużyna ukraińska, gdyż Blashko nie popełniła błędu. Kamila Żuk raz dobierała i zbliżyła się na dwie sekundy do pozycji medalowej. Na zmianie Polki były trzecie tuż za Białorusinkami. Na prowadzeniu była Norwegia, a Ukrainki spadły na czwartą pozycję.

 

Na ostatniej zmianie ponownie do ścisłej czołówki dołączyły Ukrainki. Bezbłędne strzelanie Oleny Pidrusznej pozwoliły objąć prowadzenie drużynie ukraińskiej. Tymczasem na drugiej lokacie były Norweżki, a trzecia Polska. Anna Mąka dobierała tylko raz. Na ostatnim strzelaniu Norweżka Marte Olsbu Roeiseland potwierdziła, że Norwegia będzie dzisiaj zwycięska. Na dalszych lokatach trwała walka o medale. Niestety Anna Mąka dwukrotnie dobierała i Polce pozostała walka o piąte miejsce ze Szwedką Hanną Oeberg.

 

Ostatecznie zwycięstwo odniosły Norweżki. Na finiszu rozegrała się walka o srebrny medal. Na drugim miejscu zawody zakończyły Niemki, a trzecie były Ukrainki. Poza podium uplasowały się Białorusinki, Szwedki i Polki. Bardzo wysokie szóste miejsce polskiej sztafety to niespodzianka, gdyż przed zawodami Polki plasowały się na 14. miejscu w Pucharze Narodów.

 

Wyniki:

 

1. Norwegia (0+11) 1:10,39.0

2. Niemcy (0+5) +8.8

3. Ukraina (0+7) +9.2

4. Białoruś (0+8) +28.8

5. Szwecja (0+9) +47.9

6. Polska (0+6) +52.1