FEN 32: Marcin Łazarz pokonuje Wojciecha Janusza

FEN 32: Marcin Łazarz pokonuje Wojciecha Janusza

  • Dodał: Jakub Krysiewicz
  • Data publikacji: 20.02.2021, 22:39

Co-main eventem gali FEN 32 była walka, która wyłoniła pretendenta do tytułu mistrza wagi półciężkiej. Rękawice skrzyżowali w niej Wojciech Janusz z Marcinem Łazarzem. Lepszy okazał się Łazarz, który wygrał jednogłośną decyzją sędziów.

 

Marcin Łazarz od początku pojedynku zaznaczał swoją przewagę w stójce. W pewnym momencie obalił przeciwnika i do końca rundy zaznaczał kontrolę pojedynku w parterze. Druga runda była zdecydowanie wolniejsza do momentu, w którym Łazarz mocno trafił Janusza w głowę. Zawodnik z Białogardu poszedł za ciosem i znów sprowadził walkę do parteru, w którym ponownie przeważał. W trzeciej rundzie Janusz musiał postawić wszystko na jedną kartę. Mimo wszystko nadal była widoczna wyraźna dominacja ze strony Łazarza, który podkreślił swoją przewagę obaleniem przed zakończeniem starcia. Sędziowie nie mieli wątpliwości i jednogłośnie wskazali na zwycięstwo Marcina.

 

Na widzach ogromne wrażenie miała prawo zrobić walka Szymona Bajora z Ednaldo Olivieirą. Zawodnicy wagi ciężkiej dali świetny pojedynek, który zakończył się dopiero w trzeciej rundzie. Bajor z Olivieirą przewalczyli dużo czasu zarówno w stójce, jak i w parterze. Stójkowo lepszy był Brazylijczyk, który świetnie wykorzystywał swoje warunki fizyczne. Gdy dochodziło do starć parterowych, to Polak kontrolował przebieg pojedynku. Ostatecznie po obaleniu przeciwnika Szymon Bajor rozbił go uderzeniami łokciami, po których sędzia był zmuszony przerwać walkę. 

 

W świetnym stylu pokazał się Szymon Dusza. Polak zaliczył drugie zwycięstwo z rzędu, pokonując w pierwszej rundzie Rolanda Cambala. Dusza od początku okopywał nogę Słowaka, który po paru kopnięciach nie był w stanie stać. Low kicki polskiego zawodnika spowodowały, że Cambal upadł, a Dusza szybko dokończył walkę, rozbijając rywala w parterze.

 

Galę do jak najbardziej udanych może zaliczyć Cezary Oleksiejczuk. Podopieczny Mirosława Oknińskiego tym razem skrzyżował rękawice z zawodnikiem z Holandii – Djamilem Chanem. Djamil ma za sobą walki w między innymi w Bellatorze. Jest również dużo bardziej doświadczony od swojego 20-letniego przeciwnika. To jednak nie wystarczyło, gdyż Oleksiejczuk wyprowadził fenomenalną kontrę, po której Holender padł na deski. Polak dołożył parę uderzeń w parterze, przez co sędzia był zmuszony przerwać pojedynek w pierwszej rundzie pojedynku. Dla Chana jest to piąta porażka z rzędu.

  

Podczas gali doszło również do walki debiutantów między Mikołajem Lewandowskim a Wojciechem Kawą. Jedynkę z przodu swojego rekordu może dopisać Wojciech Kawa, który ruszył szybko do przodu i był bliski skończenia pojedynku już w pierwszej rundzie. Gdy pojedynek wrócił do stójki, reprezentant Bersekers Team Łódź walczył dużo spokojniej, ale nadal miał ten pojedynek pod kontrolą i zdecydowanie więcej punktował swojego rywala. W drugiej i trzeciej rundzie zawodnicy walczyli głównie w stójce, w której tak jak w pierwszej rundzie przeważał Kawa. Zwycięzcę musieli wybrać sędziowie, którzy byli jednomyślni, wskazując na wygraną Wojciecha Kawy.  

Jakub Krysiewicz – Poinformowani.pl

Jakub Krysiewicz

MMA, boks, piłka nożna – w tej kolejności. Prywatnie student dziennikarstwa. Poza sportem uwielbia muzykę, szczególnie amerykański oraz brytyjski rap.