Tour du Haut Var: etap i generalka dla Gianluci Brambilli
Raymond Rogers

Tour du Haut Var: etap i generalka dla Gianluci Brambilli

  • Dodał: Paweł Ukleja
  • Data publikacji: 21.02.2021, 16:35

Gianluca Brambilla (Trek-Segafredo) po samotnej ucieczce tryumfował na trasie trzeciego etapu wyścigu Tour des Alpes Maritimes et du Var. Drugie miejsce zajął Tao Geoghegan Hart (INEO Grenadiers), a podium uzupełnił Ben O'Connor (AG2R Citroen). Włoch został także zwycięzcą całego wyścigu. 

 

Trzeci etap wyścigu Tour des Alpes Maritimes et du Var to 136-kilometrowy górski odcinek wokół Blausasc. Na trasie przewidziane zostały aż trzy premie górskie pierwszej kategorii. Pierwsza z nich to podjazd pod Col Saint-Roch (5,8 km, 7,2%), którego szczyt zlokalizowany został na 93 kilometry przed metą. Po długim zjeździe na kolarzy czekała kolejna góra - Col de Braus (10 km, 6,3%). Była to druga z premii. Ostatnia górska premia ulokowana została na 25 kilometrów przed metą. Była to wspinaczka pod Col de la Madone de Gorbio (11,2 km, 6,9%). Potem kolarzy czekał zjazd przerywany krótkim, niepremiowanym podjazdem. Z jego szczytu do mety pozostało jedynie 6,5 kilometra. 

Tuż po starcie uformowała się 16-osobowa ucieczka, w której skład wchodzili Jimmy Janssens (Alpecin-Fenix), Anthony Perez (Cofidis), Rudy Molard (Groupama-FDJ), Valentin Madouas (Groupama-FDJ), Nans Peters (AG2R Citroen), Fabio Felline (Astana), Hugo Houle (Astana), David de la Cruz (UAE-Team Emirates), Tao Geoghegan Hart (INEOS Grenadiers), Julien Bernard (Trek-Segafredo), Gianluca Brambilla (Trek-Segafredo), Martijn Tusveld (Team DSM), Julien El Fares (EF Education-Nippo), Alexis Vuillermoz (Team Total Direct Energie), Simon Clarke (Team Qhubeka ASSOS) oraz Quentin Pacher (B&B Hotels). Aż 10 zawodników z ucieczki miało w klasyfikacji generalnej stratę poniżej minuty do prowadzącego w wyścigu Michaela Woodsa. W kulminacyjnym momencie przewaga nad grupą lidera wyniosła 2:40.

 

W trakcie trwania etapu oraz podczas kolejnych podjazdów grupa zmieniała swój skład, co chwila nękana pojedynczymi atakami zawodników z czołówki. To, co najciekawsze zaczęło dziać się na ostatnim premiowanym podjeździe pod Col de la Madone de Gorbio. Kilka kilometrów przed szczytem na atak zdecydował się Valentin Madouas, którego strata do lidera wynosiła jedynie 13 sekund. Na jego kole siadł Gianluca Brambilla. Za ich plecami pognał Teo Geoghegan Hart, któremu jednak nie udało się dojść do prowadzącej dwójki. W międzyczasie na atak z peletonu zdecydował się lider Michael Woods, któremu z rąk wymykało się zwycięstwo w wyścigu. Na 15 kilometrów przed metą na czele nadal znajdowali się Madouas i Brambilla z przewagą 16 sekund nad grupką w składzie Geoghegan Hart, Molard oraz Izagirre. Michael Woods tracił do liderów 1:11. Na 11 kilometrów przed metą na skuteczny atak zdecydował się Gianluca Brambilla. Valentin Madouas nie był w stanie odpowiedzieć na zdecydowaną próbę Włocha. Z walki o zwycięstwo w wyścigu nie zrezygnował natomiast Woods, który do końca walczył o odrobienie strat. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego rezultatu. Etap oraz cały wyścig padł łupem Gianluci Brambilli, który wpadł samotnie na metę 13 sekund przed finiszującymi Tao Geogheganem Hartem oraz Benem O'Connorem. Michaelowi Woodsowi nie udało się obronić koszulki lidera - do Włocha ostatecznie stracił 5 sekund. 

 

 

Paweł Ukleja – Poinformowani.pl

Paweł Ukleja

Absolwent psychologii, którego zainteresowania wykraczają daleko poza obszar studiów. Od dziecka pasjonat sportu, zwłaszcza skoków narciarskich i kolarstwa szosowego, którymi to zajmuje się na łamach portalu Poinformowani.pl