Giro d'Italia: organizatorzy przedstawili trasę wyścigu

Organizatorzy 104. edycji Giro d'Italia poinformowali jak będzie wyglądał tegoroczny wyścig. Pierwszy z wielkich tourów rozpocznie oraz zakończy się jazdą indywidulną na czas.

Giro odbędzie się w dniach 8-30 maja, a jego trasa będzie liczyć 3450,5 km. Kolarze walkę o zwycięstwo rozpoczną krótką "czasówką" wokół Turynu. Drugi i trzeci etap także rozgrywane będą w Piemoncie z okazji 160. rocznicy zjednoczenia Włoch. Pierwszą próbą dla górali będzie czwarty odcinek, gdzie będzie na nich czekała wspinaczka w Sestoli. Kolejną trudnością, czekającą na kolarzy będzie szósty etap, podczas którego pokonają oni ponad 3000 metrów przewyższenia. Przed pierwszym dniem przerwy zawodnicy będą mieli do przejechania jeszcze dwa górskie odcinki. Ósmy, który zakończy się długim zjadem do Guardia Sanframondi oraz dziewiąty, gdzie kolarze będą wspinać się między innymi pod Campo Felice. 

Po dziesiątym etapie, który będzie okazją dla uciekinierów bądź sprinterów, na peleton czeka dzień przerwy. Po nim wyścig będzie przejeżdżał przez dobrze znane trasy ze Strade Bianche. Dzień później znów do walki włączą się zawodnicy walczący o różową koszulkę. Giro będzie tego dnia przebiegało przez Ponte a Ema i Sesto Fiorentino, kończąc się w Bagno di Romagna. Łącznie około 3700 metrów przewyższenia. Trzynasty etap będzie poświęcony pamięci Dantego Alighieriego, w 700. rocznicę jego śmierci. Podczas pagórkowatego odcinka piętnastego Giro będzie odbywać się na terytorium Słowenii. Przed drugim dniem przerwy na kolarzy czeka piekielnie trudny etap, który zostanie zakończony w Cortina d'Ampezzo. Kolarze na nim pokonają ponad 5700 metrów przewyższenia.

Ostatni tydzień rozpocznie od wspinaczki pod Sega di Ala. Po niej odbędzie się ostatni płaski etap Giro. Dziewiętnasty odcinek to trzy premie górskie zakończone podjazdem pod Alpe di Mera. Z kolei ostatni górski etap będzie rozgrywany w dużej mierze na terytorium Szwajcarii, jednak kolarze będą finiszować we Włoszech, a dokładnie pod Alpe Motta. Zwycięzcę wyścigu poznamy podczas blisko 30-kilometrowej jeździe indywidualnej na czas w Mediolanie. Tegoroczne Giro d'Italia zapowiada się niezwykle ekscytująco. Tytułu z zeszłorocznej edycji będzie bronić Tao Geoghegan Hart.