Robert Kubica znów pojedzie bolidem F1

Polski kierowca pojedzie w pierwszym piątkowym treningu przed GP Hiszpanii oraz w testach dla “młodych kierowców” na Circuit de Barcelona Catalunya.

 

Powrót do Europy

Za nami niezwykle emocjonujący wyścig w Azerbejdżanie. Niesamowite zwroty akcji, wypadki i wielki pech niektórych kierowców dostarczyły kibicom królowej motosportu olbrzymich emocji i rozbudziły apetyty na więcej. Przed nami powrót F1 do Europy, a konkretnie do Hiszpanii, na kolejny wyścigowy weekend. Emocje będą jeszcze większe, gdyż znów zobaczymy Roberta Kubicę jeżdżącego autem Formuły 1. Williams Martini Racing oficjalnie potwierdził, że Polski kierowca wystąpi w porannym piątkowym treningu oraz w testach po GP.

Nadzieja w Kubicy

- Nasz program naprawczy będzie kontynuowany, a Robert będzie odgrywał w nim bardzo ważną rolę" - powiedział Rob Smedley, szef działu osiągów Williamsa o jazdach Kubicy. Piątkowa sesja treningowa będzie pierwszą od 2010 roku oficjalną sesją GP, w której pojedzie Polak. Ci wszyscy, którzy oczekują niesamowitych czasów przejazdu i rywalizacji z czołowymi kierowcami mogą poczuć się rozczarowani. Bolid brytyjskiego zespołu nie jest tak konkurencyjny, jak tego oczekiwano przed rozpoczęciem sezonu. Głównym zadaniem Roberta Kubicy będzie przetestowanie nowego zestawu aerodynamicznego, lepszego ustawienia bolidu oraz praca nad oknem optymalnego działania opon, z czym legendarny zespół, założony przez Franka Williamsa i Patricka Heada, ma w tym sezonie olbrzymie problemy.

Łatwo nie będzie

Robert Kubica jest świadom trudności wyzwania jakie go czeka. - Jest to wyjątkowe, ponieważ będzie to super trudne zadanie, które stawia mnie w bardzo niekomfortowej sytuacji. Nie siedziałem w bolidzie od 3 miesięcy, auto się zmieniło, a ja będę miał tam pracę do wykonania. Nie płacą mi za bycie 3 dziesiąte, 5 dziesiątych szybszym - powiedział Polak dla Eleven Sport. W piątkowym treningu w Barcelonie swój bolid Kubicy odstąpi Siergiej Sirotkin, który w wypowiedzi dla portalu F1news.ru podkreślał, że w tym momencie Robertowi bardzo trudno będzie przekazać inżynierom szczegółowe uwagi na temat samochodu. - Robert jeszcze nie jechał tym bolidem, więc nie może dać żadnych informacji. Rzecz jasna dzięki swojemu doświadczeniu, rozumie sytuację i zajmuje się rozwiązaniem problemów. Dzieli się z nami swoimi przemyśleniami, których zawsze warto słuchać i brać pod uwagę. Nie jechał jednak tym autem, więc nie jest fizycznie możliwe, by uzyskać od niego komentarze - podkreślił Rosjanin. Niewątpliwie olbrzymi talent, intuicja i doświadczenie sprawią, że po kilku okrążeniach katalońskiego toru Robert Kubica poczuje się w aucie jak w domu i będzie w stanie pomóc zespołowi w rozwoju.

90 minut w piątek i cały dzień w środę

Wiemy już dokładnie, kiedy Robert pojedzie w Barcelonie. Polak wystąpi w pierwszym treningu przed Grand Prix Hiszpanii zaplanowanym na piątek, 11 maja na godz. 11:00.

Następnie Robert weźmie udział w drugim dniu testów dla młodych kierowców - 16 maja. Rozpoczną się one o godzinie 9:00, a zakończą o 18:00.