Liga Europy: wymęczony awans Arsenalu

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 25.02.2021, 20:57

W rewanżowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europy Arsenal Londyn po dramatycznym spotkaniu pokonał Benficę Lizbona 3:2 i awansowali do kolejnej fazy rozgrywek. Bohaterami „Kanonierów” zostali Bukayo Saka oraz Pierre-Emerick Aubameyang.

 

Po meczu rozegranym w Lizbonie za delikatnego faworyta można było uznać drużynę pełniącą funkcję gospodarza. Ze względu na restrykcje związane z pandemią koronawirusa zespół z Londynu nie mógł rozegrać meczu rewanżowego na własnym boisku. W związku z tym mecz rozgrywano na stadionie w greckim Pireusie, gdzie podopieczni Mikela Artety pełnili rolę gospodarza. W weekend żadnej z drużyn nie udało się w zmaganiach ligowych sięgnąć po komplet punktów. Arsenal uległ w prestiżowej potyczce z Manchesterem City 0:1, piłkarze z Lizbony natomiast zanotowali bezbramkowy remis na wyjeździe z Farense. O ile podopieczni Jorge Jesusa w zmaganiach ligowych cały czas liczą się w walce o europejskie puchary, o tyle dla piłkarzy z Anglii rozgrywki Ligi Europy mogły pozostać jedyną drogą, aby w przyszłym sezonie walczyć na arenie międzynarodowej.

 

Pierwszy kwadrans minął na wzajemnym badaniu sił. Co prawda „Kanonierzy” posiadali lekką przewagę, ale nie przekładało się to na czyste i klarowne sytuacje. Pierwsza dogodna sytuacja przyniosła gospodarzom gola. Piłkę w przed polem karnym otrzymał Bukayo Saka. Młody pomocnik prostopadłym podaniem uruchomił Pierre-Emericka Aubameyanga, który w sytuacji sam na sam pokonał golkipera Benfici. Po stracie bramki piłkarze z Estádio da Luz dążyli do wyrównania, lecz w ich atakach brakowało błysku i większości były one odpierane przez defensywę podopiecznym Mikela Artety. Najlepszą okazją gości w tym fragmencie spotkania był strzał Jana Vertonghena z 34. minuty. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Belg wygrał pojedynek główkowy z Davidem Luizem, jednak jego strzał minął bramkę „Kanonierów” w bezpiecznej odległości. Arsenal z kolei mądrze rozgrywał piłkę i starał się dowieźć skromne prowadzenie do przerwy, jednak zemściło się to w 43. minucie. Fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Diogo Goncalves, wyrównując stan rywalizacji i zdobywając „bramkę do szatni”.

 

Druga połowa mogła fantastycznie rozpocząć się dla podopiecznych Mikela Artety. Pięć minut po wznowieniu gry po raz drugi do bramki Heltona Leitę trafił Aubameyang, jednak prowadzący spotkanie Bjorn Kuipers odgwizdał spalonego napastnika z Gabonu. Pomimo optycznej przewagi Arsenalu bramkę po nieco ponad kwadransie drugiej połowy zdobyli podopieczni Jorge Jesusa. Po długim wznowieniu przez Leite fatalnie zachował się Dani Ceballos. Pomocnik próbował zgrać piłkę głową do Bernda Leno, jednak zrobił to za lekko, a  znajdujący się za jego plecami Rafa Silva popędził na bramkę i z łatwości pokonał niemieckiego bramkarza. Sześć minut później na tablicy ponownie widniał remis. Willan, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, przytomnie zagrał piłkę w pole karne do Kierana Tierneya. Ten przełożył sobie piłkę i – pomimo asysty dwóch rywali – uderzył po długim słupku, uniemożliwiając bramkarzowi Benfici skuteczną interwencję. Taki wynik premiował piłkarzy z Portugalii, jednak mimo to dążyli oni do podwyższenia rezultatu. Próbował m. in. Darwin Nunez, jednak uderzył tuż obok bramki. Z każdą kolejną minutą to drużyna z Wysp Brytyjskich próbowała zdobyć bramkę dającą jej awans do kolejnej rundy. Sztuka ta udała się „Kanonierom” w 87. minucie. Po raz drugi w tym meczu Saka asystował przy bramce Aubameyanga, tym razem dośrodkowując wprost na głowę Gabończyka. Pomimo rozpaczliwej walki gości o bramkę wyrównującą nic takiego już się nie stało i do 1/8 finału Ligi Europy awansowali piłkarze z Londynu. Podopieczni Mikela Artety pozostają tym samym jednym z faworytów do końcowego triumfu w tych rozgrywkach.

 

Arsenal – Benfica 3:2 (1:1)

Bramki: 21’, 87’ Aubameyang, 67’ Tierney – 43’ Goncalves, 61’ Silva

Arsenal: Leno – Bellerin (78’ Lacazette), Luiz, Gabriel, Tierney – Ceballos (63’ Willian), Xhaka, Odegaard (90’ Chambers) – Smith Rowe (63’ Partey), Aubameyang, Saka (90’ Elneny)

Benfica: Leite – Gonsalves, Lucas Verissimo, Otamendi, Vertonghen, Grimaldo (85’ Tavares) – Taarabt (58’ Pires), Weigl (90’ Waldschmidt), Pizzi (57’ Everton), Silva – Seferovic (57’ Nunez)

Żółte kartki: Taarabt

Sędzia: Bjoern Kuipers