Skoki narciarskie - MŚ: Austriaczki mistrzyniami świata w drużynie

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 26.02.2021, 19:15

Reprezentantki Austrii sięgnęły po złoty medal w konkursie drużynowym kobiet na skoczni normalnej. Minimalnie przegrały z nimi Słowenki, a podium uzupełniły Norweżki. Polki zajęły siódme miejsce.

 

Po pierwszej serii prowadziły Austriaczki, które pięknym skokiem na czoło wyprowadziła w czwartej grupie Marita Kramer. Czwarta zawodniczka konkursu indywidualnego uzyskała 102 metry, co było zdecydowanie najlepszą próbą. Trzeba wspomnieć, że Austriaczki po trzech grupach były dopiero trzecie. Poza Kramer nikomu nie udało się przekroczyć setnego metra. W austriackiej drużynie dobrze zaprezentowała się też Daniela Iraschko-Stolz, która skoczyła 97 metrów. Sophie Sorschag i Chiara Hoelzl nie doleciały do 90 metra, ale ich rywalki nie radziły sobie dużo lepiej i wystarczyło to do prowadzenia.

 

Od pierwszego do trzeciego skoku na czele były Słowenki, którym świetnie rywalizację rozpoczęła Nika Kriznar, lądując na 98 metrze. Dało jej to drugą notę w pierwszej serii. Najsłabiej spisała się mistrzyni świata Ema Klinec, która skoczyła tylko 91 metrów i straciła do Kramer ponad 21 punktów. Na półmetku Słowenki do liderek traciły tylko 1,4 pkt. W rywalizacji o złoto liczyły się też Norweżki ze stratą zaledwie 4,4 pkt. Za punktem K w tej drużynie lądowały Silje Opseth (98 m) i Maren Lundby (95,5 m). Czwarte Japonki do liderek traciły już ponad 30 punktów.

 

Nasze reprezentantki zdołały wywalczyć awans do drugiej serii, zajmując 8. miejsce. Na swoim przyzwoitym poziomie skoczyła Anna Twardosz, która rozpoczęła od 87,5 metra. Kinga Rajda wylądowała 10,5 metra bliżej, ale jeszcze gorzej poszło Joannie Szwab (64,5 m). Kamila Karpiel miała drugi wynik w naszej drużynie po skoku na odległość 81,5 metra.

 

Druga seria miała podobny przebieg do pierwszej. Słowenki od razu odzyskały prowadzenie po znakomitym skoku Niki Kriznar na 106 metr. Poza punktem K lądowały też jej koleżanki: Spela Rogelj (96,5 m), Ursa Bogataj (97 m), a Ema Klinec (95,5 m). Jednak znów to Marita Kramer odrobiła straty w czwartej grupie, uzyskując 104 metry i zagwarantowała złoto Austriaczkom o 1,4 pkt przed Słowenkami. Każda z Austriaczek zaliczyła progres. Daniela Iraschko-Stolz skoczyła 99 metrów, Sorschag 93,5 m, a Hoelzl 96,5 m. Po pewny brązowy medal sięgnęły Norweżki.

 

W drugiej serii Anna Twardosz zanotowała gorszy skok niż w pierwszej (83 m). Poprawiły się natomiast pozostałe Polki. Kinga Rajda uzyskała 78 metrów, Joanna Szwab wylądowała na 71 metrze, a Kamila Karpiel poprawiła się o pół metra (82 m). Zaprocentowało to, gdyż udało się wyprzedzić Czeszki i nasze reprezentantki zajęły ostatecznie siódme miejsce.

 

Wyniki:

1. Austria 959,3 pkt

2. Słowenia 957,9

3. Norwegia 942,1

4. Japonia 877,5

5. Niemcy 873,1

6. Rosja 787,4

7. Polska 631,2

8. Czechy 621,5