Premier League: czy Tuchel wprowadzi Chelsea do Ligi Mistrzów? Przed The Blues starcie z Manchesterem United.

  • Dodał: Rafał Judka
  • Data publikacji: 27.02.2021, 16:34

Już w sobotę w najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 26. kolejki Premier League Chelsea podejmie na Stamford Bridge Manchester United. Czy The Blues wykorzystają potknięcie West Hamu i po raz pierwszy od dawna wskoczą na miejsce dające awans do Champions League? Czy może jednak Czerwone Diabły nie dadzą uciec na więcej niż 10 punktów swojemu lokalnemu rywalowi w walce o tytuł?

 

Mecze Chelsea z Manchesterem United to jedne z klasyków angielskiej piłki. Obie drużyny spotykały się ze sobą aż 57 razy w erze Premier League a bilans tych meczów jest bardzo wyrównany. Zespół z Londynu wygrywał 18 razy przy 17-stu zwycięstwach ze strony rywali. Remis padł 22 razy. Ostatnie wyniki ich spotkań nie napawają jednak optymizmem kibiców Chelsea. Gospodarze wygrali ostatni raz w lidze w listopadzie 2017 roku. Od tamtej pory Manchester United nie przegrał z The Blues w 6 kolejnych spotkaniach Premier League. Goście są też blisko pobicia swojego rekordu wygranych z rzędu na Stamford Bridge. W tym momencie licznik tych zwycięstw wskazuje trzy, a nigdy w historii nie dobił do czterech.

 

W czym więc mogą upatrywać szansy na zwycięstwo sympatycy Chelsea? Na pewno w uszczelnionej przez Thomasa Tuchela defensywie. Od momentu objęcia przez Niemca sterów w zespole, The Blues stracili tylko dwie bramki w ośmiu meczach, zachowując czyste konto w tak wymagających spotkaniach jak m.in. z Atletico Madryt czy Tottenhamem. Brak traconych bramek przekłada się także na wyniki punktowe, ponieważ drużyna pod wodą Tuchela jeszcze nie przegrała, mogąc pochwalić się wynikiem sześciu zwycięstw i dwóch remisów. Dzięki takim rezultatom Chelsea włączyła się z powrotem w walkę o miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Aktualnie zajmują oni piąte miejsce, ale w przypadku wygranej zaliczą awans o jedno oczko.

 

Ole Gunnar Solskjaer też może pochwalić się długą serią bez porażki. Ostatnia z nich miała miejsce 27 stycznia w pamiętnym meczu z czerwoną latarnią ligi Sheffield United. Lecz wśród kolejnych pięciu spotkań w Premier League aż trzy zakończyły się remisami. Stracone punkty z Arsenalem, Evertonem i West Bromem przy znakomitej serii rywali z Manchesteru spowodowały, że Czerwone Diabły tracą do lidera już 13 punktów. Zespół Solskjaera musi teraz bardziej skupiać się na oglądaniu się za plecy, gdzie Leicester City zrównało się oczkami z United, a West Ham i Chelsea tracą kolejno cztery i sześć punktów.

 

Wśród gospodarzy nadal jedyną absencją pozostaje brak doświadczonego środkowego obrońcy Thiago Silvy. Goście będą na pewno musieli poradzić sobie bez Paula Pogby i Juana Maty, a występ Scotta McTominaya, Donnego van de Beeka, Daniela Jamesa i Edinsona Cavaniego stoi pod znakiem zapytania.

 

Spotkanie poprowadzi sędzia Stuart Attwell, a w roli VAR asystować mu będzie Chris Kavanagh. Pierwszy gwizdek usłyszymy o godzinie 17.30.