Judo - European Open: Damian Szwarnowiecki na podium

W sobotę w Pradze rozpoczęły się pierwsze zawody z cyklu Judo European Tour w 2021 roku. Pierwszy dzień obfitował w walki Biało-Czerwonych. Na starcie stanęła 10-tka naszych rodaków, czwórka miała duże szanse na medale, ale udało się tylko Damianowi Szwarnowieckiemu.

Reprezentacja Polski w judo już na dobre weszła w sezon. Po dwóch zawodach z najbardziej prestiżowego cyklu Grand Slam, tym razem przyszedł czas na zejście "półkę niżej" i rywalizację w pierwszych zawodach z cyklu European Tour. Pierwszego dnia oglądaliśmy dziesięciu reprezentantów Polski, ale tylko Damianowi Szwarnowieckiemu udało się wedrzeć na podium. Początkowo nasz reprezentant nie zachwycał. Z Brytyjczykiem Danielem Powellem wygrał dzięki karom shido, później wygrał przez ippon z reprezentantem Mołdawii - Adilem Osmanovem, ale w ćwierćfinale zawodów lepszy okazał się Czech - Jakub Jecminek. Reprezentant Polski "zemścił się" na naszych południowych sąsiadach w kolejnej walce, gdy pewnie wykonał dwie punktowane akcje i wygrał przez ippon z Janem Svobodą. Walka o 3. miejsce była dużo łatwiejsza. Trwała nieco ponad minutę, a Szwarnowiecki pokonał w niej Fina - Roope Korhonena.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że pierwszego dnia polscy judocy mieli szansę na zainkasowanie aż czterech medali - wszystkie byłyby brązowe, ale ostatecznie tylko wspomniany Szwarnowiecki mógł się cieszyć z krążka. Bardzo ambitnie walczyła przede wszystkim Arleta Podolak. Wolny los w pierwszej rundzie zawodów sprawił, że Polka zaczynała dopiero od drugiej rundy, gdzie pokonała Kristynę Polaskovą z Czech. W ćwierćfinale Podolak uległa jednak mocnej Holenderce Pleuni Cornelisse, która kilka miesięcy temu zdobywała mistrzostwo Europy do lat 23, a i to stało się dopiero po karach shido w dogrywce. W pierwszej rundzie repasaży na walkę z Polką nie stawiła się Loredana Ohai, za to w walce o brąz Podolak stoczyła długą i zaciętą wojnę z Miną Libeer z Belgii. Trwała ona ponad 7 minut, ale ostatecznie to Belgijka po akcji na ippon zdobyła brązowy medal.

Wcale nie mniejszą szansę na brąz miała Aleksandra Kaleta, która rozpoczęła zawody od atrakcyjnego pojedynku z Holenderką - Rachel Van de Meeberg. Obie zawodniczki wykonały w nim akcje punktowe, ale ostatecznie to Polka potwierdziła inicjatywę i pokonała rywalkę, by w kolejnej walce pójść za ciosem i łatwo pokonać Elenę Stere, dzięki dwóm punktowanym akcjom. Tylko dwie wygrane potrzebne były Polce do zameldowania się w półfinale. Tam szybko z naszą reprezentantką poradziła sobie inna Holenderka - Naomi Van Krevel. W walce o brązowy medal rywalkom była Cristina Blanaru. Tego pojedynku żal tym bardziej, że Polka zdominowała go zdecydowanie bardziej od rywalki z Mołdawii, ale raz dała się zaskoczyć i nawet inicjatywa w końcówce walki niewiele zmieniła. 

Ostatnim judoką który w sobotę miał szansę na medal dla Polski okazał się Ksawery Morka. Wygrane z Oleksandrem Koshliakiem z Ukrainy (przez ippon w dogrywce) i Filipem Ivanką (dwie akcje punktowane i ippon) doprowadziły Polaka do ćwierćfinału, gdzie stoczył zacięty pojedynek z Adrianem Sulcą, przegrany dopiero w dogrywce. W pierwszej rundzie repasaży Morka łatwo wygrał z Belgiem Charly Nysem, ale w decydującym pojedynku na ziemię sprowadził go Matthijs Van Harten i jedną akcją wywalczył brązowy medal.

Inni nasi reprezentanci walczyli dużo słabiej. Aleksandra Janeczko (do 52 kg kobiet), Agata Szafran, Natalia Kropska i Agata Zacheja (do 63 kg kobiet), Szymon Śmiegel i Patryk Loziak (do 60 kg mężczyzn) oraz Adam Stodolski (do 73 kg mężczyzn) nie wygrali ani jednej walki.

Wyniki pierwszego dnia:

do 48 kg kobiet:
1. Monica Ungureanu - Rumunia
2. Katharina Tanzer - Austria
3. Ellen Salens - Belgia i Amber Gersjes - Holandia

do 52 kg kobiet:
1. Amber Ryheul - Belgia
2. Naomi Van Krevel - Holandia
3. Julie Kemmink - Holandia i Cristina Blanaru - Mołdawia
5. Aleksandra Kaleta - Polska

do 57 kg kobiet:
1. Pleuni Cornelisse - Holandia
2. Vera Zemanova - Czechy
3. Andrea Karman - Węgry i Mina Libeer - Belgia
5. Arleta Podolak - Polska

do 63 kg kobiet:
1. Geke Van den Berg - Holandia
2. Lia Ludvik - Słowenia
3. Iva Oberan - Chorwacja i Anastasia Antipina - Ukraina

do 60 kg mężczyzn:

1. Emiel Jaring - Holandia
2. Samuel Waizenegger - Szwajcaria
3. Andras Vida - Węgry i Tibo Volleman - Holandia

do 66 kg mężczyzn:
1. Lucian Bors Dumitrescu - Rumunia
2. Vadim Bunescu - Mołdawia
3. Ivo Verhorstert - Holandia i Petr Zhukov - Rumunia

do 73 kg mężczyzn:
1. Adrian Sulca - Rumunia
2. Jakub Jecminek - Czechy
3. Matthijs Van Harten - Holandia i Damian Szwarnowiecki - Polska
5. Ksawery Morka - Polska