STATSCORE Futsal Ekstraklasa: Constract i Red Devils górą w zaległych meczach
- Dodał: Mateusz Filipek
- Data publikacji: 01.03.2021, 09:31
Z uwagi na zbliżające się mecze reprezentacji Polski w eliminacjach EURO 2022 w ostatni weekend lutego nie rozgrywano kolejnej kolejki. Wolny termin został wykorzystany do nadrobienia zaległości, a jeden pojedynek stoczono awansem. Ważne wygrane odniosły zespoły Constract Lubawa oraz Red Devils Chojnice.
W Lubawie zajmujący pozycję wicelidera Constract zmierzył się z zamykającą tabelę drużyną P.A. Nova w zaległym spotkaniu 19. kolejki. Gospodarze byli wyraźnym faworytem konfrontacji i do przerwy prowadzili zgodnie z przewidywaniami 2:0 po trafieniach Tomasza Kriezela oraz Bartłomieja Piórkowskiego. Niespodziewanie po zmianie stron przyjezdni zdołali jednak odrobić straty. Najpierw gola kontaktowego zdobył Moises Espilio, a do wyrównania doprowadził Piotr Hiszpański. Constract nie dał sobie jednak wydrzeć punktów, ponieważ w ciągu kilkudziesięciu sekund dwukrotnie na listę strzelców wpisał się bardzo skuteczny w ostatnim czasie Ique, a wynik na 5:2 ustalił Pedrinho. Constract tym razem miał pewne problemy, ale dopisał do swojego dorobku 3 punkty i zbliżył się do Rekordu, powiększając jednocześnie przewagę nad Piastem. P.A. Nova pozostała na dnie tabeli, a jej strata do bezpiecznej pozycji wynosi aż 12 punktów.
W rozegranym awansem meczu 26. kolejki pomiędzy MOKS-em Słoneczny Stok Białystok oraz Grupą Inwestycyjną Malepszy Leszno nie wyłoniono zwycięzcy. Oba zespoły były bardzo nieskuteczne i zagrały dość ostrożnie, dlatego padły tylko dwa gole. Goście objęli prowadzenie tuż przed końcem pierwszej połowy, gdy rzut karny wykorzystał Przemysław Pietruszko, ale miejscowi nie odpuścili i po zastosowaniu wariantu z wycofaniem bramkarza i wprowadzeniu w jego miejsce piątego rozgrywającego w końcu doprowadzili do wyrównania. Na minutę przed końcem bramkę zdobył Michał Osypiuk. GI Malepszy zajmuje obecnie 7., a MOKS 9. miejsce. Obie drużyny mogą być względnie zadowolone ze swoich występów, bo osiągają ostatnio wyniki na miarę swojego potencjału.
Niezwykle ważne dla walczącego o utrzymanie Gredaru Brzeg było zaległe spotkanie 23. kolejki z Red Devils Chojnice. Gospodarze udanie rozpoczęli mecz, bo już po trzynastu minutach prowadzili 2:0, a obie bramki zdobył Paweł Boczarski. Kontaktowego gola przed przerwą zdobył Przemysław Laskowski, ale do przerwy to gospodarze mogli cieszyć się z prowadzenia. Po zmianie stron skuteczni byli już jednak tylko gracze Red Devils. Do wyrównania doprowadził Łukasz Sobański, a szalę zwycięstwa na ich stronę przechylił Laskowski. Chwilę później sędziowie przyznali rzut karny gospodarzom, ale po konsultacji wycofali się z tej decyzji. Podopieczni trenera Oleha Zozulyi utrzymali minimalną przewagę i nad Gredarem mają już 13 punktów przewagi. Drużyna z Brzegu poniosła siedemnastą porażkę w sezonie i ma coraz mniejsze szanse na wydostanie się ze strefy spadkowej.
Zaległe mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy:
19. kolejka.
Constract Lubawa – P.A. Nova Gliwice 5:3 (2:0)
Tomasz Kriezel 9', Bartłomiej Piórkowski 11', Ique 31', 32', Pedrinho – Moises Espilio 26', Piotr Hiszpański 29'
23. kolejka.
Fit-Morning Gredar Brzeg – Red Devils Chojnice 2:3 (2:1)
Paweł Boczarski 3' (k.), 13' – Przemysław Laskowski 16', 37, Łukasz Sobański 27'
Mecz awansem:
26. kolejka.
MOKS Słoneczny Stok Białystok – GI Malepszy Leszno 1:1 (0:1)
Michał Osypiuk 39' – Przemysław Pietruszko 20' (k.)
Mateusz Filipek
Uwielbiam futsal, piłkę nożną oraz koszykówkę.