Ligue 1: Strasbourg sensacyjnie zwycięża po golu w doliczonym czasie gry!
piqsels.com

Ligue 1: Strasbourg sensacyjnie zwycięża po golu w doliczonym czasie gry!

  • Dodał: Paweł Klecha
  • Data publikacji: 03.03.2021, 23:00

Walczące o mistrzostwo AS Monaco grało na wyjeździe z RC Strasbourg. Po golu Frederica Guilberta w doliczonym czasie gry, gospodarze sensacyjnie zwyciężyli z faworyzowanym rywalem.

 

Walcząca w tym sezonie o mistrzostwo Drużyna z Monaco jest ostatnio w rewelacyjnej formie i wraz z Lille, PSG i Lyonem skutecznie odjechało reszcie stawki w tabeli Ligue 1. Wydaje się, że "Czerwono-biali" mają już zagwarantowaną grę w europejskich pucharach od przyszłego sezonu. Możliwe jednak, że przy tak dobrej passie są w stanie nawiązać do sezonu 2016/17, kiedy to udało im się zdobyć mistrzostwo kraju, zostawiając hegemonów z Paryża daleko za sobą. Przeszkodzić im w tym starali się piłkarze ze Strasburga, których głównym celem jest utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej we Francji. Faworytem było niepodważalnie AS Monaco, lecz gospodarze mający przewagę własnego stadionu nie zamierzali poddać się bez walki. 

 

W pierwszych minutach meczu goście prowadzili grę, lecz szybko się ona wyrównała. W pewnym momencie, niespodziewanie, to gospodarze zaczęli naciskać swoich rywali, a ci nie potrafili wydostać się z własnego pola karnego. Po jakimś czasie piłkarzom AS Monaco udało się przerwać ofensywę rywali i spróbować swoich szans w ataku. Wciąż jednak nie było nam dane obejrzeć jakiegokolwiek groźnego ataku z żadnej ze stron, a pierwszy celny strzał padł dopiero pod sam koniec pierwszej połowy. Wissam Ben Yedder uderzył piłkę z powietrza, a ta z dużą prędkością trawiła prosto w bramkarza gospodarzy. Po tej akcji piłkarze zeszli do szatni przy stanie 0:0.

 

Początek drugiej połowy zaczął się obiecująco - już w pierwszych minutach oglądaliśmy prawdopodobnie tyle samo groźnych sytuacji bramkowych co w całej pierwszej części spotkania. Szybko jednak sytuacja na boisku zaczęła wyglądać jak ta sprzed przerwy, a futbolówka najczęściej operowana była przez formacje pomocy obu zespołów. W 60. minucie doszło do potrójnej zmiany w zespole z Monaco. Mimo iż były to zmiany stawiające na ofensywę, to jednak to zawodnicy Strasbourga powoli zaczęli nabierać wiatru w żagle. Coraz częściej znajdowali się w polu karnym rywali, starając się pokonać Benjamina Lecomte. Mimo wszystko najtrudniejszą interwencją jaką w tym czasie musiał wykazać się bramkarz gości była instynktowna obrona piłki zmierzającej do bramki, po odbiciu się od jednego z jego kolegów z zespołu. W końcu jednak mocnym strzałem z dystansu po ziemi popisał się Frederic Guilbert. Pokonał nim bramkarza i dał gospodarzom prowadzenie w doliczonym czasie gry, którego nie oddali już do samego końca.

 

Zdobywając cenne trzy punkty z trudnym rywalem, Strasbourg oddala się nieco od strefy spadkowej, wskakując na 14. pozycję w tabeli. AS Monaco natomiast jako jedyne z czołowej czwórki przegrało swoje spotkanie i powoli traci kontakt z pozostałymi zespołami pozostając na 4. miejscu.

 

Strasbourg - Monaco 1:0 (0:0)

Bramki: 90+1' Guilbert

Strasbourg: Kawashima - Caci, Djiku (78' Bellagarde), Mitrovic, Guilbert - Carole, Thomasson, Kone, Diallo (90+2' Siby), Lienard - Ajorque

Monaco: Lecomte - Badiashile, Maripan, Sidibe - Oliveira (85' Ballo Toure), Golovin (73' Diatta), Fofana (61' Jovetic), Tchouameni, Volland (60' Farbregas), Aquilar (60' Diop) - Ben Yeder

Żółte kartki: 19' Lienard, 27' Ajorque, 53' Thomasson

Sędzia: Eric Wattellier

Paweł Klecha – Poinformowani.pl

Paweł Klecha

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zajarany tak samo w finansach, jak i w sporcie. Głównie piłka nożna, skoki narciarskie i tenis, ale nie zamykam się na żadną dyscyplinę, szczególnie jeśli dobrze radzi sobie w niej reprezentant naszego kraju :D