Biegi narciarskie – MŚ: Norwegowie kontynuują złotą passę, Polacy zdublowani

  • Dodał: Inga Świetlicka
  • Data publikacji: 05.03.2021, 15:30

Reprezentacja Norwegii, mimo problemów na pierwszej zmianie, jedenasty raz z rzędu zdobyła złoto mistrzostw świata w sztafecie. W składzie zwycięskiej ekipy pobiegli: Paal Golberg, Emil Iversen, Hans Christer Holund i Johannes Hoesflot Klaebo. Srebro dla Rosjan, brąz dla Francji. Polacy zostali zdublowani.

 

Na starcie biegu rozstawnego mężczyzn stanęło 18 ekip narodowych. Zawodnicy rywalizowali w arcytrudnych warunkach pogodowych, na miękkiej trasie przy mocno padającym śniegu z deszczem. Od początku rywalizacji mordercze tempo postanowił narzucić biegnący na pierwszej zmianie w ekipie rosyjskiej Aleksiej Czerwotkin. Zawodnik startujący pod neutralną flagą szybko zostawił rywali daleko w tyle i z każdym kolejnym kilometrem powiększał przewagę. W rezultacie do strefy zmian Rosjanie dotarli z blisko 45 sek. zapasem nad resztą stawki. Duże problemy na pierwszym odcinku sztafety miał Paal Golberg – Norweg potknął się i zaliczył niegroźny upadek, co sprawiło, że bieg ukończył na 10. miejscu, z niemal minutą straty do liderów.

 

Imponująca postawa Czerwotkina na niewiele się jednak zdała. Rywalizujący na drugiej zmianie w rosyjskim zespole Iwan Jakimuszkin po niespełna 5 km samotnego biegu został dogoniony przez Iivo Niskanena, Emila Iversena, Dario Colognę, Maurice’a Manificata i Oskara Svenssona. Walka o medale rozpoczęła się na nowo. Pod koniec drugiego odcinka sztafety na atak zdecydowali się Iversen z Niskanenem. W rezultacie na półmetku zmagań prowadzili Norwegowie przed Finami, kilkanaście sekund za nimi plasowali się Szwajcarzy i Francuzi, a strata Szwedów i Rosjan wynosiła wówczas ponad 20 sekund.

 

Hans Christer Holund i Ristomatti Hakola prowadzili bieg na trzeciej zmianie, a w pogoń za liderami ruszył Artiom Malcew. Po pokonaniu 25 km Norweg postanowił zgubić rywala i wypracować przewagę dla wieńczącego norweską sztafetę Johannesa Hoesflota Klaebo. Ostatecznie Holund do strefy zmian dotarł z 25 sek. zapasem nad ekipami z Francji i Szwecji. Dalsze lokaty, ze stratą przeszło pół minuty zajęli Finowie i Rosjanie, a czołową grupę zamknęli Szwajcarzy.

 

W pościg za Klaebo ruszyli Jules Lapierre, William Poromaa, Aleksander Bolszunow, Joni Maki i Roman Furger. Zgodnie z oczekiwaniami lider reprezentacji Rosji szybko wyrwał do przodu, a Klaebo wręcz przeciwnie – niespecjalnie się spieszył. Wiadomo, że norweski mistrz najlepiej czuje się w walce na finiszu, poczekał więc na rywala, by zaatakować w samej końcówce rywalizacji. Bolszunow na dystansie próbował urwać odwiecznego rywala, ale Norweg nie dał się zgubić. Na ostatnim podbiegu przed stadionem uciekł Klaebo, pewnie przypieczętowując kolejny triumf reprezentacji Norwegii w biegu rozstawnym w mistrzostwach świata. Reprezentanci Kraju Fiordów pozostają niepokonani od przeszło 20 lat.

 

Najwięcej sił na finiszu z grupki pościgowej za Norwegią i Rosją zachował Jules Lapierre. Dzięki temu to Francuzi w składzie z Hugo Lapalusem, Maurice’em Manificatem i Parissem Clementem staną na najniższym stopniu podium. Bez medali zostali ambitnie walczący Szwedzi oraz finiszujący z większą strat ą reprezentanci Szwajcarii i Finlandii.

 

Polska sztafeta w składzie: Maciej Staręga, Kamil Bury, Dominik Bury i Mateusz Haratyk podzieliła los pań i również została zdublowana. Maciej Staręga na pierwszej zmianie stracił do Czerwotkina ponad dwie i pół minuty, co wówczas plasowało nas na 15. pozycji, za ekipami Estonii i Łotwy. Na swój odcinek wybiegł Kamil Bury, który w Oberstdorfie zmaga się z przepukliną. Strata Biało-Czerwonych na półmetku rywalizacji powiększyła się do sześciu minut, choć wciąż plasowaliśmy się na 15. pozycji. Straty na swoim odcinku próbował zmniejszyć Dominik Bury. Polak dogonił i wyprzedził reprezentanta Łotwy, dzięki czemu zaliczyliśmy awans w klasyfikacji o jedną lokatę. Pozostali rywale byli jednak bardzo daleko z przodu. Dominik Bury do strefy zmian dobiegł z blisko 9 minutami straty do Estonii. Mateusz Haratyk próbował uchronić się przed zdublowaniem, ale pomimo wolnego tempa czołówki na ostatniej zmianie, nie udało mu się. Ostatecznie Polacy zostaną sklasyfikowani na 14. pozycji. Za nami zdublowane ekipy z Łotwy, Węgier, Litwy i Brazylii.

 

Sztafeta 4x10 km mężczyzn:
1. Norwegia (Paal Golber, Emil Iversen, Hans Christer Holund, Johannes Hoesflot Klaebo) 1:52:39.0
2. RSF (Aleksiej Czerwotkin, Iwan Jakimuszkin, Artiom Malcew, Aleksander Bolszunow) +12.0
3. Francja (Hugo Lapalus, Maurice Manificat, Clement Parisse, Jules Lapierre) +1:12.6
4. Szwecja (Johan Haeggstroem, Oskar Svensson, Jens Burman, William Poromaa) +1:16.5
5. Szwajcaria (Beda Klee, Dario Cologna, Jason Rueesch, Roman Furger) +1:32.2
6. Finlandia (Ristomatti Hakola, Iivo Niskanen, Perttu Hyvarinen, Joni Maki)+1:49.4
...
14. Polska (Maciej Staręga, Kamil Bury, Dominik Bury, Mateusz Haratyk) LAP

Inga Świetlicka

Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.