Hokej - PHL: GKS Katowice ostatnim półfinalistą

Hokeiści w Oświęcimiu potrzebowali dogrywki i rzutów karnych do wyłonienia zwycięzcy sobotniego meczu. Ostatecznie do półfinałów przeszedł GKS Katowice. 

Pierwsza tercja bardzo wyrównana, bezbramkowa i prawie bezkarna - dwuminutowy odpoczynek miał tylko jeden hokeista (Patrik Luža). Stosunek strzałów też nie przemawiał za którąś stroną. Wynik w Oświęcimiu otworzył dopiero Gilbert Brulé wykorzystując błąd obrony Katowic. Sędziowie z surową reakcją na uwagi do sędziego liniowego od Luki Kalana - hokeista Re-Plastu za niesportowe zachowanie został odesłany na ławkę kar. Odpowiedź Katowic na prowadzenie Unii przyszła trzy minuty później - krążek skutecznie w przewadze dobił Andriej Stiepanow.

Trzecia tercja ponownie, bardzo wyrównana, ale bez żadnych skutecznych strzałów i w Hali Lodowej rozegrana została dogrywka. Ta również nie przyniosła rozwiązania i ostatecznie po dziewięciu karnych zwycięsko z ćwierćfinałowej rywalizacji wyszli katowiczanie. Celny strzał dla Re-Plastu oddał tylko Ryan Glenn. Zwycięstwo GKS-owi przynieśli Stiepanow i Grzegorz Pasiut.

W tle dalej toczy się konflikt o mecz z 25 lutego. Unia, po odrzuceniu przez Polski Związek Hokeja na Lodzie zarzutu o niespełnienie wymogu młodzieżowca przez katowicki zespół, wydała oświadczenie, w którym domaga się ponownej autoweryfikacji (całość oświadczenia dostępna na hokej.net). 

Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Katowice 1:2 (0:0, 1:1, 0:0, 0:0, karne 1:2) 

Pary półfinałowe:

GKS Tychy - Comarch Cracovia

JKH KH Jastrzębie - GKS Katowice

Źródło: hokej.net