Puchar Polski Kobiet: koszykarki Arki Gdynia wygrywają w finale
Dawid Lis

Puchar Polski Kobiet: koszykarki Arki Gdynia wygrywają w finale

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 07.03.2021, 18:40

W finale rozgrywanego w Gdyni Pucharu Polski zawodniczki miejscowej Arki pokonały CCC Polkowice 69:65. Podopieczne Gundarsa Vetry obroniły więc tytuł z poprzedniego roku, a w całej historii klubu zdobyły to trofeum już po raz dziesiąty.

 

Przed rozpoczęciem finału murowanym faworytem do zwycięstwa była Arka, która w meczach pucharowych oraz ligowych w Polsce wygrała ostatnie 46 spotkań, a ostatniej porażki doznała w kwietniu 2019 roku. Ich dzisiejsze przeciwniczki, to z kolei druga najlepsza drużyna ligi z bilansem 16-4, jednak w ostatnich czterech meczach w Energa Basket Lidze Kobiet polkowiczanki doznały aż trzech porażek, a w półfinale pucharu pokonały Artego Bydgoszcz ledwie dwoma punktami. Za Arką przemawiały również bezpośrednie starcia, w których ostatnie sześć potyczek padło łupem gospodarzy turnieju.

 

Początek meczu wyglądał bardzo źle ze strony obu ekip, a w połowie pierwszej kwarty to koszykarki CCC prowadziły 6:2. Już w pierwszej minucie urazu kostki nabawiła się natomiast liderka zespołu z Gdyni, Alice Kunek i była zmuszona do opuszczenia parkietu. Po paru minutach spotkanie zaczęło się jednak powoli rozkręcać, wpadło kilka rzutów trzypunktowych dla jednej, jak i drugiej drużyny, ale to polkowiczanki powiększyły prowadzenie do pięciu oczek. Fantastycznie prezentowała się grająca na obwodzie CCC Aaryn Ellenberg-Wiley, która po pierwszej kwarcie miała na koncie aż dwanaście punktów (5/6 z gry, 2/3 za 3), a jej drużyna niespodziewanie prowadziła 16:13. Początek drugiej odsłony to dwie skuteczne akcje gości, które powiększyły przewagę, czym zmusiły Gundarsa Vetre (trener VBW) do wzięcia przerwy na żądanie. Słowa szkoleniowca nie potrafiły jednak odpowiednio zmotywować jego podopiecznych, które dalej prezentowały bardzo chaotyczną grę, a ich skuteczność rzutowa oscylowała w granicach 30% z gry. Szczęśliwie jednak dla gospodyń finału rywalki nie potrafiły zbudować znaczącej przewagi i pierwszą połowę skończyły ze stratą tylko siedmiu punktów, 29:36. Wciąż świetnie prezentowała się Ellenberg-Wiley, zdobywczyni 18pkt dla CCC, natomiast w Arce najlepiej punktowała Artemis Spanou, mająca 12 oczek.

 

Początek drugiej połowy to bardzo skuteczna gra dwójki Ellenberg-Wiley oraz Dragany Stanković. Szczególnie ważne były akcje środkowej CCC, która zdobyła kilka punktów, a także zaliczyła efektowny blok. Przewaga polkowiczanek urosła do ośmiu oczek, a sfrustrowany trener Vetra otrzymał przewinienie techniczne, za kwestionowanie decyzji sędziów. Dla gdynianek ten moment okazał się sygnałem do przebudzenia, gdyż zdobyły osiem kolejnych punktów i wyrównały stan spotkania na 44:44, a chwilę później po trzech skutecznych akcjach Sonji Greinacher po raz pierwszy objęły prowadzenie w finale. Wyraźną poprawę można było zauważyć zarówno w ataku, gdzie gdynianki poprawiły swoją skuteczność, ale także w obronie, gdyż pozwoliły polkowiczankom na zaledwie dwanaście punktów w całej kwarcie i przed ostatnią odsłoną prowadziły 50:48. Taki wynik zapowiadał emocje do samego końca. Początek decydującej odsłony należał do CCC, które objęło minimalne prowadzenie, jednak świetną odpowiedź znalazła Amalia Rembiszewska - środkowa Arki w dwóch kolejnych posiadaniach trafiła zza łuku, dając swojej ekipie czteropunktową przewagę. W następnych minutach mieliśmy prawdziwą wymianę ciosów, obie drużyny skutecznie kończyły własne akcje, jednak po świetnej akcji Slamovej na niecałą minutę przed końcem, przewaga Arki wciąż wynosiła trzy oczka. Piłka należała do gospodyń turnieju, a na dziesięć sekund przed końcem meczu fantastycznym rzutem zza łuku popisała się Artemis Spanou, dając swojej drużynie aż sześciopunktowe prowadzenie, które definitywnie zamknęły mecz. Co prawda próba Ellenberg znalazła drogę do kosza, ale na nic więcej polkowiczanek nie było już stać. Zawodniczki Arki Gdynia wygrały 69:65 i po raz dziesiąty w historii klubu zdobyły puchar polski. MVP finału otrzymała oczywiście świetna tego wieczora Spanou, zdobywczyni 21 punktów dla triumfatorek, a także autorka najważniejszego rzutu w całym turnieju.

 

VBW Arka Gdynia - CCC Polkowice 69:65 (13:16, 16:20, 21:12, 19:17)

 

Arka: Spanou 21, Balintova 13, Greinacher 9, Rembiszewska 8, Miškinienė 7, Slamova 6, Podgórna 5, Kastanek 0, Kunek 0

 

CCC: Ellenberg-Wiley 27, Hampton 21, Stanković 10, Nacickaite 3, Gajda 2, Gertchen 2, Telenga 0

Fotorelacja: Dawid Lis

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.