Snooker - Gibraltar Open: Trump znów ograł Lisowskiego

Snooker - Gibraltar Open: Trump znów ograł Lisowskiego

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 07.03.2021, 22:07

Judd Trump i Jack Lisowski przyjaźnią się od wielu lat, ale w ostatnim czasie częściej chyba spotykają się przy snookerowym stole. Dziś zagrali finał turnieju rankingowego po raz trzeci w ciągu niespełna trzech miesięcy. I po raz trzeci z rzędu zwyciężył w tym pojedynku mistrz świata z 2019 roku.

 

Dziś jednak, nim nastał wieczorny finał, rozegrano wcześniej ćwierćfinały i półfinały jedynego w tourze turnieju, w którym wszystkie mecze mają formułę "best of 7". Stuart Carrington do drugiego w karierze rankingowego półfinału awansował w świetnym stylu. Xiao Guodonga pokonał 4:1, notując trzy podejścia powyżej 50 punktów, w tym jedną kończącą setkę w czwartym frejmie). Jeszcze pewniejsze zwycięstwa odnieśli Mathhew Selt i Judd Trump. Ten pierwszy pokonał Chrisa Wakelina bez straty frejma, w trzech pierwszych przekraczając barierę 50 punktów. Natomiast lider rankingu nie dał najmniejszych szans Markowi Allenowi w meczu, przez niektórych uważanym za przedwczesny finał. Trump w tym tygodniu prezentował świetną formę i potwierdził ją w meczu z Irlandczykiem, wbijając dwie setki i nieomal nie dopuszczając rywala do stołu. Decidera mieliśmy za to w spotkaniu Jacka Lisowskiego z Lu Ningiem. Chińczyk zaczął ten mecz zdecydowanie lepiej, prowadził już nawet 3:1, ale Anglik zdołał odwrócić losy meczu - najpierw wygrał dwie partie do 0, w tym jedną po pełnym czyszczeniu za 137 punktów, a potem przechylił szalę w nerwowym frejmie decydującym, zakończonym bardzo niskim wynikiem 46:15.

 

Drugiego decidera zagrał Lisowski w półfinale przeciwko Carringtonowi. Mniej utytułowany z Anglików lepiej zaczął ten mecz. Co prawda pierwszą partię przegrał, ale kolejne dwie zapisał na swoje konto, notując dwa wysokie brejki - 61 i 72 punkty. Był na dobrej drodze do wyjścia na 3:1, ale po wbiciu 52 punktów oddał stół Lisowskiemu, który go wyczyścił, doprowadzając do remisu. Po chwili Anglik z polskim nazwiskiem był już na prowadzeniu, ale Carrington w szóstym frejmie wybronił się jeszcze przed odpadnięciem z turnieju. Dopiero w siódmej partii musiał uznać wyższość Lisowskiego, choć i w tym deciderze zabrakło wysokich brejków.

 

W drugim półfinale Judd Trump stracił dopiero trzeciego frejma w tym turnieju, pierwszego licząc mecze od trzeciej rundy wzwyż. Stało się to w pierwszej partii w meczu z Mathhewem Seltem. Mistrz świata z 2019 roku bliski był utraty i drugiego frejma, ale ostatecznie po długiej walce go wygrał 81:69. W kolejnych frejmach było już "z górki". Najpierw brejk 50-punktowy, potem kolejna w tym dniu "setka". Mecz zamknął frejm, w którym Carrington wbił brejka 62-punktowego, ale go ostatecznie przegrał.

 

Tak więc w finale zagrali doskonale znający się również towarzysko i przyjaźniący się dwaj Anglicy. To było 18 spotkanie tych dwóch zawodników przy zawodowym stole. Dotychczasowy bilans był minimalnie korzystniejszy dla Trumpa (9:8), lecz w dwóch ostatnich starciach finałowych wyżej notowany snookerzysta był górą - wygrał 10:7 w World Grand Prix i 9:2 w German Masters. Trzeci finał turnieju rankingowego o identycznym składzie osobowym w ciągu trzech miesięcy to rzadkość. Faworytem był oczywiście Trump, który mecze "best of 7" przegrywa ostatnio bardzo rzadko. Mecz zaczął się od partii, przy której zawodnicy zmieniali się przy stole, a więcej punktów uzbierał ostatecznie faworyt. Po kilkunastu minutach było już 2:0, a Trump na koncie zapisał kolejną setkę. W trzeciej partii znów zabrakło wysokich podejść, ale po raz kolejny Trump okazał się lepszy w tej taktycznej rozgrywce. Lider rankingu mecz zamknął brejkiem 94-punktowym i mógł się cieszyć z piątego triumfu w tym sezonie.

 

To 22. rankingowy triumf Judda Trumpa. Anglik w klasyfikacji wszechczasów zrównał się w tej statystyce z Markiem Williamsem.

Szybko poszło... Trumpa triumf numer 5. w tym sezonie i numer 22. w karierze. Teraz pójdą sobie z Jackiem na zasłużone... coś innego niż woda mineralna.

Opublikowany przez Snooker 24 Niedziela, 7 marca 2021

Ćwierćfinały:

Matthew Selt - Chris Wakelin 4:0 (76(74):0, 61(52):0, 89(62):25, 91:66)

Judd Trump - Mark Allen 4:0 (131(131):1, 105(69):5, 104(104):0, 68:48)

Jack Lisowski - Lu Ning 4:3 (0:77(54), 1:80, 82:16, 45:81, 137(137):0, 77(63):0, 46:15)

Stuart Carrington - Xiao Guodong 4:1 (82(53):0, 67:43, 9:113(113), 111(107):22, 67(55):23)

 

Półfinały:

Stuart Carrington - Jack Lisowski 3:4 (35:82, 88(61):21, 72(72):9, 52:74(74), 8:75(70), 63(52):35, 8:54)

Judd Trump - Matthew Selt 4:1 (0:103(67), 81:69, 74(50)-4, 101(101):0, 70:61(61))

 

Finał:

Jack Lisowski - Judd Trump 0:4 (18:72, 0:106(106), 46:73, 0:94(94))

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.