EBL: Spójnia zdecydowanie lepsza od Anwilu
Andrzej Romański/EBL

EBL: Spójnia zdecydowanie lepsza od Anwilu

  • Dodał: Piotr Ziąbka
  • Data publikacji: 09.03.2021, 19:16

Starcie 27. kolejki Energa Basket Ligi pomiędzy PGE Spójnią Stargard, a Anwilem Włocławek zwiastowało sporo emocji. Gospodarze ze Stargardu do przerwy zdołali wypracować sporą przewagę, jednak goście w trzeciej kwarcie odrobili niemal całą stratę. Ostatecznie górą byli koszykarze Spójni, a ich najlepszym zawodnikiem był Nick Faust, który zdobył 19 punktów i dołożył 7 zbiórek.

 

Spójnia cały czas walczy o miejsce w najlepszej ósemce ligi. Anwil natomiast zajmował przed meczem 13. pozycję, a koszykarze z Włocławka w tym sezonie walczą już raczej o to żeby zająć jak najwyższe miejsce jednak są raczej bez szans na play-offy. Przyjezdni jednak bardzo dobrze weszli w to spotkanie. Anwil prowadził już w pierwszej kwarcie nawet sześcioma punktami, co zawdzięczał nieźle punktującym Ivicy Radiciovi oraz Arturowi Mielczarkowi. Spójnia jednak szybko zabrała się do odrabiania strat i po 10 minutach gry traciła tylko jeden punkt do rywali. Druga kwarta to już jednak dominacja faworyzowanych gospodarzy. Regularnie punktował Nick Faust, którego dobrze wspierali wszyscy koledzy z drużyny. Efektem dobrej i zrównoważonej gry gospodarzy był zrównoważony rozkład punktów pomiędzy zawodnikami oraz 12-punktowa przewaga do przerwy. Honoru Anwilu bronił Curtis Jerrells, ale ciężko jest nawiązać równą walkę, popełniając błędy kroków, czy kozłowania.

 

Druga połowa rozpoczęła się podobnie do pierwszej, dosyć mocno zaatakowali goście z Włocławka, którzy musieli odrabiać straty, aby marzyć jeszcze o powrocie do walki o zwycięstwo. Bardzo dobrą dyspozycję rzutową prezentował James Washington, zdobywca aż 12 punktów w trzeciej kwarcie. Do tego pojedyncze trafienia dorzucili inni zawodnicy, a Anwil zdołał odrobić większość strat i tracił do rywala zaledwie trzy oczka przed ostatnią częścią gry. Czwarta kwarta w wykonaniu Spójni była już zdecydowanie lepiej od poprzedniej i gospodarze raczej przypominali tych z pierwszej połowy. Ciężar gry na siebie starał się brać Nick Faust, co przynosiło efekty w postaci punktów. Anwil próbował jeszcze podjąć walkę, ale koszykarska jakość zawodników gospodarzy nie pozwoliło im na dogonienie rywali.

 

PGE Spójnia Stargard zanotowała 14 wygraną w sezonie i nadal walczy o miejsce w czołowej ósemce, Anwil natomiast przegrał trzeci mecz z rzędu. Wśród gospodarzy z pewnością wyróżnić należy Nicka Faust, który zdobył 19 punktów, zanotował 7 zbiórek oraz jedną asystę oraz Jay Threatt (8 punktów, 6 zbiórek i 13 asyst). Po stronie gości dobrze zaprezentowali się Ivica Radić (17 punktów, 17 zbiórek i asysta), James Washington (19 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst) oraz Artur Mielczarek (12 punktów, 2 zbiórki)

 

PGE Spójnia Stargard - Anwil Włocławek 77:67 (16:17, 23:10, 19:28, 19:12)

Spójnia: Faust 19, Steele 12, Gudul 11, Matczak 9, Threatt 8, Kostrzewski 7, Młynarski 6, Cowels 5

Anwil: Washington 19, Radić 17, Mielczarek 12, Jerrells 9, Janiak 5, Zamojski 5, Komenda 0, Tomaszewski 0.

Piotr Ziąbka – Poinformowani.pl

Piotr Ziąbka

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. 10 lat zawodowego pływania za mną. Prywatnie kibic piłki nożnej, koszykówki i skoków narciarskich.