Siatkówka plażowa - WT Doha: średni dzień Polaków

  • Dodał: Dawid Lis
  • Data publikacji: 09.03.2021, 18:17

We wtorek rozpoczęły się zmagania w fazie grupowej podczas turniej czterogwiazdkowego w Dausze. Lepiej zaprezentowały się Polki, panowie będą musieli natomiast jeszcze walczyć o awans.

W fazie grupowej naszej reprezentacja ma po jednej parze żeńskiej i męskiej. Niestety, pozostali biało-czerwoni nie przebrnęli przez eliminacje. Skuteczniejsze we wtorek były nasze panie. Kinga WojtasikKatarzyna Kociołek rozpoczęły od pojedynku z Kanadyjkami - Heather Bansley oraz Brandie Wilkerson. Od samego początku było to bardzo wyrównane spotkanie, na szczęście zakończyło się one z korzyścią dla Polek, choć w drugim secie nasze reprezentantki straciły swoją przewagę i gra toczyła się na przewagi. Ta wygrana zapewniła Kindze i Kasi awans do fazy pucharowej, ale jeszcze we wtorek czekało je spotkanie o pierwsze miejsce w grupie.

W drugim swoim meczu tego dnia już tak dobrze nie było. Rywalkami biało-czerwonych były Szwajcarki - Tanja HüberliNina Betschart. Przeciwniczki naszych kadrowiczek szybko wypracowały sobie przewagę i kontrolowały grę, wygrywając dość gładko w dwóch setach. To jednak nie zepsuło nastrojów naszym paniom, bo nadal mogły cieszyć się z awansu. Jedyna różnica, że w środę zaczną od pierwszej rundy fazy pucharowej.

Mniej szczęścia mieli panowie. Bartosz Łosiak i Piotr Kantor w pierwszym meczu stanęli naprzeciwko Brazylijczykom - EvandroGuto. Widać było determinację i chęć gry z obu stron, dzięki czemu spotkanie stało na wysokim i wyrównanym poziomie. Pierwsza partia padła łupem naszych reprezentantów, choć wygrali ją minimalnie. W drugim secie minimalnie lepsi byli rywale. W tie-breakuj biało-czerwoni musieli uznać wyższość Brazylijczyków po grze na przewagi. Tym samym to Evandro i Guto byli pewni awansu, a Kantor i Łosiak o wyjście z grupy zagrają w środę.

Wyniki Polaków:
Bansley/Wilkerson (CAN) - Wojtasik/Kociołek 0:2 (19:21, 23:25)
Huberli/Betschart (SUI) - Wojtasik/Kociołek 2:0 (21:17, 21:14)
Kantor/Łosiak - Evandro/Guto (BRA) 1:2 (21:19, 18:21, 14:16)