NBA: Doncić znów pokazał klasę, Grizzlies pewnie ograli Wizards
Luka Doncić / fot. wikimedia commons

NBA: Doncić znów pokazał klasę, Grizzlies pewnie ograli Wizards

  • Dodał: Mateusz Filipek
  • Data publikacji: 11.03.2021, 08:51

Za nami już All-Star Weekend, można więc powrócić do ligowego grania. Na początek rozegrane zostały dwa mecze. W obu górą byli stawiani w roli minimalnych faworytów gospodarze. Memphis Grizzlies ograli Washingon Wizards, natomiast Dallas Mavericks okazali się lepsi od San Antonio Spurs.

 

Memphis Grizzlies - Washington Wizards

 

W FedExForum w Memphis spotkali się miejscowi Grizzlies i Washington Wizards. Gospodarze po słabszym okresie odzyskali dobrą dyspozycję, ale potrzebują wciąż regularnie wygrywać, by awansować do fazy play-off. Przed meczem zajmowali dopiero 10. miejsce w Konferencji Zachodniej, co zapewniało jedynie udział w turnieju play-in. Wizards w Konferencji Wschodniej okupowali z kolei dopiero 12. pozycję, jednak jest to pokłosie ich fatalnej postawy w pierwszych meczach sezonu. W ostatnim czasie drużyna spisywała się już znacznie lepiej i zaczęła odrabiać dystans do rywali, dlatego dzisiejszy mecz zapowiadał się niezwykle interesująco.

 

Początek rywalizacji należał do Grizzlies, którzy na koniec pierwszej kwarty uzyskali 9 punktów przewagi. W drugiej kwarcie lepiej spisali się jednak przyjezdni i do przerwy było już tylko 67:62. W trzeciej kwarcie Wizards początkowo zmniejszyli straty, a nawet przez chwilę byli na prowadzeniu, ale pod koniec znów tracili do rywali aż 9 punktów. Ostatnia część spotkania nie przyniosła już większych emocji. Dobrze dysponowani Grizzlies nie pozwolili zbliżyć się do siebie na mniej niż 6 punktów, a z czasem ich przewaga rosła i wygrali ostatecznie 127:112.

 

Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził wybitnie dysponowany w tym starciu Jonas Valanciunas (29/20/3). Pochodzący z Litwy środkowy jako pierwszy gracz w historii Grizzlies zdobył przynajmniej 20 punktów i 20 zbiórek w jednym meczu, do tego dołożył aż cztery bloki. Trzeba zwrócić także uwagę, że dwucyfrowy dorobek punktowy zdobyło aż sześciu graczy tej drużyny, co pokazuje, że ekipa z Memphis gra zespołowo. W pojedynku rozgrywających Ja Morant (21/6/10) okazał się minimalnie lepszy od Russella Westbrooka (20/5/10). Młody gwiazdor Grizzlies popisał się do tego zagraniem meczu, podając w świetny sposób do wbiegającego pod kosz Xaviera Tillmana. Zawiódł tym razem nieco Bradley Beal, który wprawdzie zdobył dla Wizards 21 punktów, jednak aż 8 z nich po rzutach wolnych, trafił też tylko jeden na osiem rzutów z dystansu. Z pewnością od tak wybitnego strzelca wymagać można nieco więcej, jednak nie był to jego dzień. Grizzlies wyprzedzili dzięki wygranej Golden State Warriors i zajmują 9. miejsce w Konferencji Zachodniej, Wizards pozostali na 12. pozycji w Konferencji Wschodniej.

 

Dallas Mavericks - San Antonio Spurs

 

Dużo było narzekania na postawę Luki Doncica w All-Star Game, jednak, jak widać, rzucający Mavericks chciał zachować siły na nadchodzące spotkania ligowe. I tym razem znów był pierwszoplanową postacią swojego zespołu, a Mavericks pokonali inną ekipę ze stanu Teksas, San Antonio Spurs. Stawka tego pojedynku była wysoka, ponieważ te drużyny sąsiadowały ze sobą w tabeli, zajmując odpowiednio ósme i siódme miejsce. Spurs w tym starciu musieli radzić sobie jednak m.in. bez kontuzjowanego LaMarcusa Aldridge'a, dlatego nieco większe szanse na wygraną dawano gospodarzom.

 

Wprawdzie początek należał do podopiecznych trenera Gregga Popovicha, wśród których wyróżniał się zwłaszcza DeMar DeRozan (30 punktów, 11 asyst), ale z czasem gospodarze zaczęli odrabiać straty. Jeszcze do przerwy Spurs prowadzili 59:52, ale w trzeciej kwarcie Mavs byli już wyraźnie lepsi, zwłaszcza w obronie, a w ostatnich minutach kontrolowali przebieg meczu i spokojnie podwyższali przewagę. Luka Doncić świetnie współpracował zwłaszcza z Kristapsem Porzingisem. Łotewski środkowy zdobył w tym meczu 28 punktów i dołożył 14 zbiórek, udowadniając, że zdrowy może być jednym z najważniejszych ogniw zespołu. Doncić z kolei znów pokazał swoją wszechstronność, notując triple-double (22/12/12).

 

Ostatecznie Mavericks wygrali 115:104 i z bilansem 19-16 w są już tuż za Spurs, którzy aktualnie mają na koncie 18 wygranych i 15 porażek. Ekipa z San Antonio ma do rozegrania jednak jeszcze o dwa mecze więcej. Na ten moment obie ekipy pozostają w strefie play-in.

 

Memphis Grizzlies – Washington Wizards 127:112 (35:26, 32:36, 27:23, 33:27)

 

Dallas Mavericks – San Antonio Spurs 115:104 (27:32, 25:27, 35:27, 28:18)

Mateusz Filipek – Poinformowani.pl

Mateusz Filipek

Uwielbiam futsal, piłkę nożną oraz koszykówkę.