Fortuna 1 Liga: Górnik Łęczna rozbija Arkę Gdynia

  • Dodał: Krzysztof Dunaj
  • Data publikacji: 13.03.2021, 14:50

Górnik Łęczna na wyjeździe pokonał Arkę Gdynia 2:0 w 20. kolejce Fortuna 1. Ligi. Świetne spotkanie rozegrał Michał Mak, który zdobył bramkę i zanotował asystę. Ponadto dzięki wygranej goście zrewanżowali się za mecz w Pucharze Polski (1:2).

 

Od początku rywalizacji było widać, że Arka Gdynia jest nastawiona na atak pozycyjny. Natomiast goście skupiali się na grze z kontry. W pierwszym kwadransie doświadczeniem wykazał się sędzia Szymon Marciniak, pokazując Adamowi Danchowi żółty kartonik za próbę wymuszenia jedenastki. Choć Arkowcy” przeważali, to Łęczna jako pierwsza realnie mogła objąć prowadzenie. Na szczęście dla miejscowych Daniel Kajzer był na posterunku i wypiąstkował strzał Krykuna. Dużym problemem gospodarzy w pierwszej połowie były dośrodkowania. Większość z nich była posyłana na wysokość kolan rywali, przez co obrońcy Łęcznej bez większego wysiłku oddalali zagrożenie. Mimo tego, że Arka częściej znajdowała się przy piłce, podczas 45 minut nie oddała żadnego strzału w światło bramki. Natomiast Duma Lubelszczyzny” miała na koncie dwa celne uderzenia. 

 

Zdecydowanie początku drugiej połowy do udanych nie mogli zaliczyć podopieczni Dariusza Marca, gdyż drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Arkadiusz Kasperkiewicz. Goście szybko wykorzystali fakt, że rywal gra w dziesiątkę i w 53. minucie wyszli na prowadzenie. Po mocnym uderzeniu na listę strzelców wpisał się Michał Mak. Z minuty na minutę Górnik coraz częściej znajdował się pod bramką miejscowych. W konsekwencji w 68. minucie powiększył prowadzenie. W tej sytuacji Bartosz Śpiączka po podaniu Maka idealnie obrócił się z piłką i z zimną krwią pokonał golkipera rywali. Warto dodać, że strzelec bramki wszedł trzy minuty wcześniej. Arka próbowała odpowiedzieć, lecz trudno zmienić przebieg spotkania nie oddając żadnego celnego strzału. Pod koniec potyczki Śpiączka mógł po raz drugi pokonać bramkarza gospodarzy, jednak tym razem Kajzer skutecznie interweniował. Do końca rywalizacji wynik nie uległ zmianie i po czterech doliczonych minutach arbiter zakończył mecz. 

 

Arka Gdynia - Górnik Łęczna 0:2 (0:0)

Bramki: 53’ M. Mak, 68’ B. Śpiączka

Arka Gdynia: Kajzer – Kasperkiewicz, Memić, Valcarce, Danch, Sasin (75. Ślesicki), Skóra (84. Hiszpański), Aleman, da Silva (55. Łabojko), Rosołek, Żebrowski

Górnik Łęczna: Gostomski – Leândro, Midzierski, Baranowski, Orłowski, Krykun (90+3. Jagiełło), Kalinkowski (74. Cierpka), Stromecki, Struski (90+2. Kukułowicz), Mak (74. Banaszak), Wojciechowski (65. Śpiączka)

Żółte kartki: 10’ A. Danch, 45’ A. Kasperkiewicz, 50’ A. Kasperkiewicz - 37’ Leândro, 60’ K. Struski, 89’ T. Midzierski

Czerwone kartki: A. Kasperkiewicz 

Sędzia: Szymon Marciniak