Premier League: ekipa Łukasza Fabiańskiego zatrzyma Manchester United?
Attribution-Sharealike 2.0 Germany

Premier League: ekipa Łukasza Fabiańskiego zatrzyma Manchester United?

  • Dodał: Izabela Szukowska
  • Data publikacji: 14.03.2021, 12:30

Niedzielę z Premier League zakończy mecz wicelidera tabeli z drugą siłą piłkarskiej części Londynu. Manchester United dołoży sił, by utrzymać wysoką pozycję, dystansując od siebie Leicester. West Ham natomiast skupi się na przepustce do Ligi Mistrzów, która wciąż jest w ich zasięgu wzroku.

 

Ekipa Czerwonych Diabłów przyniosła ostatnio parę niespodzianek. W ubiegłym tygodniu przerwała długą passę zwycięstw pretendenta do tytułu – Manchesteru City, pokonując ich na własnym obiekcie z dwubramkową przewagą. Z pewnością było to ważne zwycięstwo dla podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera. Nie zmienia to jednak faktu straconych punktów kilka kolejek wstecz za sprawą remisów z Crystal Palace, okupującym środkową strefę tabeli czy West Bromem ze strefy spadkowej. Aktualnie Manchester United do pierwszego miejsca traci sporo, bo aż 17 punktów. Nawet jeśli rozegrał dwa mecze mniej, to nadal duża różnica na tym etapie rozgrywek. Można przypuszczać, iż Czerwone Diabły skupią się przede wszystkim na zgubieniu Lisów, The Blues i Młotów.

 

Podopieczni Davida Moyesa w poprzednich kolejkach trafiali na wymagających rywali. Dwa tygodnie temu padli ofiarą The Citizens i musieli oddać im wyższość przy wyniku 1:2. Mimo to, nie obyło się bez walki. Mecz był wyrównany, obie drużyny szukały słabych stron oponentów i równocześnie wykorzystywały swoje zalety. Kolejkę wcześniej Młotom udało się zwyciężyć w debrach stolicy Anglii z Tottenhamem Hotspur, który po 20 oddanych strzałach, zdołał strzelić zaledwie bramkę kontaktową i finalnie musiał pożegnać komplet oczek. Choć ekipa Łukasza Fabiańskiego nie jest w stanie bezpośrednio zaszkodzić pozycji Manchesteru United, jest zdolna ułatwić to chociażby Leicester. Wiele może się zdarzyć, szczególnie, że żaden z klubów nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

 

Szeregi gospodarzy z Old Trafford będą znacznie osłabione. Na murawie zabraknie Edinsona Cavaniego, Juana Maty, Paula Pogby, Donny’ego van de Beeka i prawdopodobnie Davida de Gei, który po powrocie z Hiszpanii przechodzi kwarantannę i nie uczestniczył w sesjach treningowych. Po drugiej stronie boiska nie staną kontuzjowani Arthur Masuaku oraz Angelo Ogbonna. Dodatkowo zagrać nie będzie mógł wypożyczony z czerwonej części Manchesteru Jesse Lingard. Jak bardzo absencje wpłyną na grę zespołów?

 

Tego dowiemy się już w niedzielę wieczorem. Spotkanie startuje o godzinie 20:15. Poprowadzi je Chris Kavanagh.