Szermierka - kwalifikacje IO: rankingi szablistek i szablistów zamknięte

Szablistki i szabliści na weekendowych zawodach Pucharu Świata w Budapeszcie zakończyli okres zdobywania punktów do rankingu olimpijskiego. Wśród tych, którzy wywalczyli kwalifikację, mimo pięknego zwycięstwa Polek w turnieju drużynowym, nie ma reprezentantów Polski.

Kwalifikacje olimpijskie w szermierce, jak i we wszystkich innych dyscyplinach, zamarły rok temu. Akurat tu były one już praktycznie na ukończeniu, do zamknięcia okresu zdobywania punktów do rankingu olimpijskiego miały zostać rozegrane jeszcze jedne zawody w każdej z broni. Pandemia pozwoliła na ich rozegranie dopiero teraz, w marcu 2021. Na pierwszy ogień poszli szabliści i szablistki, którzy rywalizowali w Budapeszczie.

Dla przypomnienia - zasady kwalifikacji są proste. Najpierw brany jest pod uwagę ranking drużynowy, obejmujący pięć zawodów Pucharu Świata, mistrzostwa świata i mistrzostwa kontynentalne. Cztery najlepsze drużyny tego rankingu kwalifikują się na igrzyska. Kolejne cztery miejsca przydzielane są drużynom z kolejnych miejsc według klucza kontynentalnego - dla najlepszej drużyny Europy, Azji, Afryki i Ameryk. Warunkiem zdobycia kwalifikacji  jest zajmowanie miejsca w rankingu w przedziale 5-16. Zdobycie kwalifikacji drużynowej oznacza też przyznanie kwoty 3 miejsc w turnieju indywidualnym. Z rankingu indywidualnego, po wyłączeniu nacji, które zdobyly kwalifikację drużynową, przepustkę zdobywają szermierze według klucza kontynentalnego: Europa i Azja z Oceanią po 2 miejsca, Afryka i Ameryki po 1. Kolejnym etapem kwalifikacji są kontynentalne turnieje kwalifikacyjne, które odbędą się w kwietniu.

Jak wspomnieliśmy polskie szablistki drużynowo w Budapeszczie spisały się rewelacyjnie, po raz pierwszy w historii swoich startów zwyciężyły w zawodach Pucharu Świata, jednak nie wystarczyło to do wywalczenia prawa startu w Tokio. Zadecydowały o tym gorsze wyniki w turniejach rozegranych w 2019 i 2020 roku. Polki zajęły w rankingu miejsce ósme, ale w kluczu kontynentalnym wyprzedziły je Węgierki i Ukrainki. Ostatecznie w olimpijskim turnieju szablistek powalczą: Rosja, Włochy, Francja, Korea Południowa, Węgry, USA, Chiny i Tunezja. W rankingu indwyidualnym z Polek najwyżej klasyfikowana była Marta Puda (47. miejsce), tuż za nią uplasowała się Sylwia Matuszak (49. lokata). Te miejsca nie dały jednak kwalifikacji indywidualnej, którą uzyskały: Olga Khartlan (Ukraina), Theodora Gkountoura (Grecja), Misaki Emura (Japonia), Gabriela Page (Kanada), Nada Hafez (Egipt) oraz Bhavani Devi Chadalavada Anandha Sundhararaman (Indie). Polska ma szansą na wywalczenie kwalifikacji jeszcze w turnieju kwalifikacyjnym w Madrycie. Jednak by pojechać do Tokio, trzeba tam być najlepszym. Polskę reprezentować będzie zapewne Sylwia Matuszak.

Polscy szabliści zajęli w rankingu miejsce... 38. - między Indiami a Mali. Dodatkowego komentarza to nie wymaga. Na igrzyska pojadą drużyny: Korei Południowej, Włoch, Węgier, Niemiec, Rosji, Iranu, USA i Egiptu. Indywidualne przepustki wywalczyli Bolade Apithy (Francja), Sandro Bazadze (Gruzja), Fares Ferjani (Tunezja), Shaul Gordon (Kanada), Xy Yingming (Chiny) oraz Kento Yoshida (Japonia). W rankingu indywidualnym najlepszy z Polaków, Jakub Ociński, zajął miejsce 163. Czy któryś z naszych szablistów jest w stanie powalczyć w Madrycie na turnieju ostatniej szansy? Miejmy nadzieję, jakkolwiek mało to jest prawdopodobne.

W najbiższy weekend turniejem w Kazaniu zakjończą się kwalifikacje szpadzistek i szpadzistów. Polki są w komfortowej sytuacji - wyjazdu do Japonii są pewne, ale będą chciały powalczyć o jak najwyższe rozstawienie. Szpadziści w drużynie szans nie mają. Indywidualnie Radosław Zawrotniak musiałby być bardzo wysoko i liczyć na wpadki najgrożniejszych rywali.