Liga Europy: Villarreal ponownie lepszy od Dynama Kijów i to Hiszpanie grają dalej
Dan Farrimond/Wikimedia Commons

Liga Europy: Villarreal ponownie lepszy od Dynama Kijów i to Hiszpanie grają dalej

  • Dodał: Piotr Ziąbka
  • Data publikacji: 18.03.2021, 22:48

W pierwszym starciu pomiędzy Villarrealem a Dynamem Kijów lepsza była drużyna z Hiszpanii. Piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej wygrali w Kijowie 2:0 i w rewanżu musieli tylko dopełnić formalności, aby awansować do 1/4 finału Ligi Europy. W pierwszym spotkaniu bramki zdobywali Pau Torres oraz Raul Albiol.

 

Mecz rozpoczął się dokładnie tak, jak można było zakładać. Drużyna z Hiszpanii natychmiast przejęła inicjatywę, a ich rywale nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Już po kilku minutach gry Villarreal zdołał oddać pierwszy celny strzał, ale poradził sobie z nim Bushchan. Jeszcze w pierwszym kwadransie gry ekipie z Hiszpanii udało się jednak pokonać bramkarza z Ukrainy. Akcję skrzydłem prowadził Samuel Chukwueze po czym dośrodkował do wbiegającego w pole karne Gerarda Moreno. Hiszpan uderzył piłkę głową i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Zdobyta bramka niewiele zmieniła w obrazie gry. Wciąż to podopieczni Unaia Emery'ego dominowali i stwarzali sobie kolejne okazje na zdobycie gola. Wreszcie w 36. minucie podanie do Gerarda Moreno posłał Dani Parejo, a ten pierwszy ponownie trafił do siatki. Dwumecz zdawał się już być rozstrzygnięty, gdyż biorąc pod uwagę pierwsze spotkanie to Dynamo potrzebowało aż czterech goli. Piłkarze ze stolicy Ukrainy byli jednak absolutnie bezradni wobec dobrej gry rywali. Wystarczy powiedzieć, że przez całą pierwszą połowę nie zdołali oddać nawet celnego strzału na bramkę Sergio Asenjo.

 

Druga połowa gry wyglądała łudząco podobnie do pierwszej. Villarreal miał pełną kontrolę nad przebiegiem gry, a zawodnicy Dynama stanowili dla nich tło. Dopiero w 57. minucie goście zdołali oddać swój pierwszy celny strzał, ale nie stanowił on większego zagrożenia dla Asenjo. Tempo gry, jakie prezentowali gospodarze było dla gości zdecydowanie za szybkie i nie byli sobie w stanie z nim poradzić. Mieli oni problemy nawet z założenie skutecznego pressingu, gdyż po prostu piłka dla nich przemieszczała się zbyt szybko. Zawodnicy z Hiszpanii przełączyli się już na nieco ekonomiczny tryb gry i bardziej im zależało na utrzymaniu się przy piłce niż na stwarzaniu kolejnych okazji. Na początku ostatniego kwadransa meczu ponownie nieco przyspieszyli i w jednej z sytuacji bliski trafienia samobójczego był Tomasz Kędziora, ale piłkę złapał Bushchan. Do końca spotkania gracze Villarrealu stwarzali sobie jeszcze pojedyncze sytuacje, ale żadnej z niej nie zdołali wykorzystać i mecz zakończył się wynikiem 2:0.

 

Pełne 90 minut w barwach Dynama Kijów rozegrał Tomasz Kędziora. Polak nie wyróżniał się zbytnio wśród kolegów z drużyny i z pewnością tego meczu nie zaliczy do udanych. Zdecydowanie lepiej wyszło mu spotkanie rozegrane tydzień temu w Kijowie. Villarreal jednak był zespołem lepszym w obu meczach i w pełni zasłużenie wywalczył awans do ćwierćfinału Ligi Europy.

 

Villarreal - Dynamo Kijów 2:0 (2:0)

Dwumecz: 4:0 dla Villarrealu

Bramki: 13', 36' Moreno

Villarreal: Asenjo - Foyth (63' Gaspar), Albiol, Mori, Pedraza - Trigueros (79' Costa), Capoue, Parejo - Moreno (79' Raba), Bacca (63' Pino), Chukwueze (71' Baena)

Dynamo: Bushchan - Kędziora, Zabarnyi, Syrota (83' Popov), Mykoleno (83' Sidcley) - Sydorchuk, Andrievsky (66' Shepelev), Tsygankov (46' Supriaga), Buyalskyy, De Pena - Rodrigues (66' Lednev)

Żółte kartki: 17' Trigueros, 43' Parejo

Sędzia: Andreas Ekberg

Piotr Ziąbka – Poinformowani.pl

Piotr Ziąbka

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. 10 lat zawodowego pływania za mną. Prywatnie kibic piłki nożnej, koszykówki i skoków narciarskich.