"Marzę o Lidze Mistrzów" - o karierze, celach i planach Damiana Pawelca (WYWIAD)
Photographer: Armin Kübelbeck, CC-BY-SA, Wikimedia Commons

"Marzę o Lidze Mistrzów" - o karierze, celach i planach Damiana Pawelca (WYWIAD)

  • Data publikacji: 22.03.2021, 15:25

W kraju nad Wisłą piłka ręczna zyskuje coraz więcej fanów. PGNiG SuperLiga cieszy się coraz większą popularnością, a zawodnicy zaczynają być szerzej rozpoznawalni. Jak odnajdują się w niej szczypiorniści? Kilka zdań o dotychczasowej karierze i planach na przyszłość, nakreślił Damian Pawelec, młody obrotowy Górnika Zabrze.

 

J.S.: Gratuluję ligowego występu przeciwko Vive Kielce w jednym z ostatnich meczów, choć nie udało się zwycięstwa. Rywale wysoko postawili poprzeczkę. Zaliczyłeś poprawny występ, a jesteś tak młodym zawodnikiem. Już w tym momencie występujesz w topowym klubie SuperLigi. Jakie stawiasz sobie cele na najbliższe lata swojej kariery, do czego najbardziej chcesz przywiązać wagę?

D.P.: Dziękuję, niestety w ostatnim spotkaniu nie udało się wywalczyć zwycięstwa, to było trudne starcie. Celem, do którego dążę jest na ten moment przede wszystkim ustabilizowanie swojej formy, żeby ponownie móc regularnie występować na boisku. Największą wagę przywiązuje do tego, aby z sezonu na sezon się rozwijać. To jest dla mnie najważniejsze na najbliższe lata mojej kariery.

 

J.S.: Gdybyś mógł wybrać jednego szczypiornistę, od którego pożyczyłbyś jakąś umiejętność - kto by to był i dlaczego?

D.P.: Szczypiornistę, od którego pożyczyłbym jakąś umiejętność jest reprezentant Francji Ludovic Fabregas występujący na pozycji obrotowego w zespole FC Barcelona. Bardzo podoba mi się u niego gra, zarówno w ataku jak i w obronie.

 

J.S.:  Czy myślisz o tym, aby w przyszłości grać w reprezentacji śladem przywołanego Ludovica Fabregasa? Jak oceniasz swoje szanse na trafienie do kadry, gdzie jest kilku dobrych zawodników na twojej pozycji?

D.P.: Na chwile obecną nie myślę o grze w reprezentacji Polski. Swoje szanse oceniam na bardzo małe widząc, jak dobrze prezentują się zawodnicy grający na mojej pozycji.

 

J.S.: Tak realna ocena sytuacji może się podobać wielu kibicom, pokora zawsze jest cechą przyciągającą fanów. Jak wyglądają zatem założenia klubowe? Jakie cele z Górnikiem Zabrze stawiacie sobie na ten sezon? Jak oceniasz możliwość zdobycia medalu?

D.P.: Dziękuję za miłe słowa. Chcemy powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu i ponownie zdobyć medal. Myślę, że mamy bardzo duże szanse na jego zdobycie.

 

J.S.: Jakie są twoje marzenia związane z piłką ręczną? W jakim klubie chciałbyś w przyszłości zagrać?

D.P.: Moim największym marzeniem związanym z piłka ręczna jest zadebiutowanie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W przyszłości chciałbym zagrać w jednym z klubów w Bundeslidze.

 

J.S.: Zachodni sąsiedzi to z pewnością dobry kierunek. Ostatnio graliście przeciwko Łomży Vive Kielce i Wiśle Płock. Czy podejście mentalne przed takimi spotkaniami jest inne niż przed starciami z niżej notowanymi rywalami? Jeśli tak, to w czym się objawia i co pomaga Ci utrzymać koncentrację?

D.P.: Podejście mentalne przed takimi meczami jest takie same, jak przed spotkaniami z niżej notowanymi rywalami. Staramy się zawsze zachować pełną koncentrację nie mając na uwadze z kim będziemy grali.

 

J.S.: Czy w swojej dotychczasowej karierze miałeś moment/y zwątpienia? Co dodało Ci wtedy sił, co okazało się ratunkiem?

D.P.: W mojej karierze nie miałem momentów zwątpienia. Zawsze staram się myśleć pozytywnie, ciężko pracować i dążyć do upragnionego celu.

 

J.S.: Ostatnie zagadnienie, które może interesować kibiców – jak wygląda kwestia odżywiania? Jakie są Twoje preferencje odnośnie posiłków przedmeczowych i pomeczowych?

D.P.: Posiłek, który najczęściej lubię jeść przed meczem to kurczak z ryżem i warzywami, natomiast po meczu najchętniej spożywam spaghetti.

 

J.S.: W karierach młodych i perspektywicznych zawodników widać piękny romantyzm. Jesteś jednym z nich. Gratuluję dotychczasowych występów i życzę powodzenia w kolejnych startach!

D.P.: Dziękuję, dam z siebie 110%, jak zawsze!