Tenis - ATP Miami: Hubert Hurkacz w lll rundzie!

  • Dodał: Agnieszka Nowak
  • Data publikacji: 27.03.2021, 18:58

Hubert Hurkacz pokonał w ll rundzie turnieju ATP 1000 w Miami Amerykanina Denisa Kudlę 7:5(7:6), 6:4. Obie partie były bardzo zacięte, a notowany na początku pierwszej setki rankingu reprezentant gospodarzy postawił Hubertowi trudne warunki. W kluczowych momentach wrocławianin zachował jednak zimną krew i mógł cieszyć się z wygranej. Rywalem Polaka w kolejnym meczu będzie zwycięzca pojedynku pomiędzy Białorusinem Ilią Iwaszką a Kanadyjczykiem Denisem Schapovalovem.

 

Pierwszym przeciwnikiem rozstawionego z numerem 26. Hurkacza był Amerykanin, Denis Kudla. Plasujący się na 123. pozycji w rankingu 28-latek w poprzednim meczu pokonał Francuza, Jeremy'ego Chardy'ego po emocjonującym trzysetowym boju - 3:6, 6:3, 6:4. Polak musiał być więc bardzo skoncentrowany, tym bardziej, że było to jego pierwsze starcie z reprezentantem Stanów Zjednoczonych.

 

„Hubi" nie rozpoczął meczu najlepiej – już w premierowym gemie musiał bronić dwóch break-pointów. W utrzymaniu podania pomogły mu jednak precyzyjne serwisy na stronę przewagi i Polak wyszedł na prowadzenie 1:0. Później ustabilizował grę i zaczął skutecznie atakować podanie rywala. Potężne serwisy pomogły jednak Amerykaninowi toczyć wyrównaną walkę – 2:2. W szóstym gemie wrocławianin także nie miał wiele do powiedzenia. Rozrzucony po korcie kilkukrotnie posłał piłkę w w aut i tablica wyników znów pokazała remis – 3:3. Do końca pierwszej partii obaj tenisiści solidarnie wygrywali własne podanie więc o zwycięstwie przesądził tie-break, który obfitował w wiele zwrotów akcji. Ostatecznie jednak więcej zimnej krwi zachował Polak i wygrał 7:5.

 

W drugiej partii Hubert szedł za ciosem i od razu zaatakował podanie Denisa Kudli. Agresywne returny i przemyślane ataki pozwoliły mu szybko przełamać rywala na 1:0. Wrocławianin z każdą minutą rozpędzał się coraz bardziej, podczas gdy reprezentant Stanów Zjednoczonych wyraźnie opadł z sił. Słabość rywala „Hubi" wykorzystał, prowadząc długie wymiany. Dokładne uderzenia zza linii końcowej pomogły mu po raz drugi wygrać podanie rywala i powiększyć przewagę na 3:0. Wówczas Kudla poczuł, że nie ma już nic do stracenia i coraz częściej ryzykował. Hubert popełniał natomiast proste błędy i rywal odrobił część strat – 4:3. Ostatecznie jednak Polak dowiózł prowadzenie do końca i wygrał 6:

 

 

Wcześniej Hubert odniósł także zwycięstwo w l rundzie debla, w której wraz z partnerem Felixem Felixem Auger-Aliassime'em pokonali Belgów Sandera Gille i Jorana Vliegena 6:4, 6:3.

 

Hubert Hurkacz (POL) [26] – Denis Kudla (USA) 2:0 (7:6(7:5), 6:4)