Piłka nożna kobiet: derby północnego Londynu dla Arsenalu

Piłka nożna kobiet: derby północnego Londynu dla Arsenalu

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 28.03.2021, 17:26

W miniony weekend grano na boiskach w Hiszpanii, Niemczech, Francji oraz Anglii. Katalońska Barcelona podtrzymała zwycięską serię i pewnie ograła Sevillę 4:0. Piłkarki Arsenalu pokonały Tottenham w derbach północnego Londynu, a we Francji triumfowali faworyci. PSG Pauliny Dudek zwyciężyło z Montpellier, a Lyon wygrał z Dijon. Kolejne punkty do swojego dorobku dopisały również ekipy VfL Wolfsburg i Bayernu Monachium.  

 

Primera Iberdrola (Hiszpania)

Sezon hiszpańskiej Primera Iberdrola małymi krokami zmierza ku końcowi. Do rozegrania zostało jeszcze dziesięć kolejek, choć wydaje się, że kwestia mistrzostwa kraju jest już rozstrzygnięta. Trudno wyobrazić sobie, by którakolwiek z drużyn była w stanie zatrzymać katalońską Barcelonę, która nad drugim w tabeli Levante ma dziewięć oczek przewagi, a dodatkowo ma do rozegrania jeszcze trzy zaległe mecze. W sobotnie popołudnie o przełamanie zwycięskiej serii Blaugrany chciały pokusić się piłkarki Sevilli. FC Barcelona udała się na południe kraju, gdzie podopieczne trenera Lluisa Cortesa czekało starcie z zespołem ze stolicy Andaluzji, plasującym się na ósmej lokacie w ligowej tabeli. Przyjezdne od samego początku wywierały presję na rywalkach. Duma Katalonii stworzyła sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia gola, ale żadna z prób nie była skuteczna. W 37. minucie to piłkarki Sevilli mogły objąć prowadzenie. Claudia Pina posłała znakomite podanie tuż za linię obrony katalońskiego zespołu i w sytuacji sam na sam z golkiperką przyjezdnych znalazła się Toni Payne. Sandra Panos zanotowała jednak znakomitą interwencję, ratując swoją drużynę przez utratą gola. W przerwie meczu na tablicy widniał bezbramkowy remis i wydawało się, że Sevilla może zawalczyć o korzystny rezultat. Mistrzynie kraju szybko pozbawiły jednak swoje rywalki wszelkich złudzeń. Tuż po przerwie dośrodkowanie z rzutu rożnego Vicky Losady zamknęła Marta Torrejon i Barcelona objęła prowadzenie. Pięć minut później na 2:0 strzałem z dystansu podwyższyła Lieke Martens. Reprezentantka Holandii zanotowała na swoim koncie dublet w 59. minucie, pakując futbolówkę do siatki z bliskiej odległości. W końcówce meczu ostateczny wynik na 4:0 ustaliła Bruna Vilamala. 18-letnia wychowanka katalońskiej drużyny precyzyjnie wykończyła podanie kapitan zespołu, Alexii Putellas. Niespodzianki nie było, FC Barcelona dzięki dobrej postawie w drugiej połowie ograła na wyjeździe Sevillę i niezmiennie zajmuje pozycję lidera hiszpańskiej Primera Iberdrola.

 

Swoje spotkanie wygrały również wiceliderki tabeli. Levante UD po pełnym emocji meczu wyrwało punkty EDF Logrono, a bramkę na wagę zwycięstwa w 77. minucie zdobyła Lucia Gomez. Kolejne punkty na swoim koncie zapisały też piłkarki Realu Madryt, które pokonały Deportivo La Coruna 2:0. Ozdobą pojedynku było trafienie Marty Cardony z 52. minuty spotkania.

 

 

FA WSL (Anglia)

Hitem 18. kolejki rozgrywek angielskiej FA WSL było starcie dwóch londyńskich ekip. W derbach północnego Londynu Tottenham podjął Arsenal. Piłkarki The Gunners w poprzedni weekend zanotowały bardzo ważne zwycięstwo, pokonując na własnym stadionie ekipę Manchesteru United. Dzięki tej wygranej londynki mają jeszcze spore szanse na finisz w top 3 na koniec sezonu i zapewnienie sobie miejsca premiowanego grą w kolejnej edycji Ligi Mistrzyń, natomiast zawodniczki Spurs od sześciu spotkań nie wygrały i w sobotnich derbach stolicy liczyły na przełamanie złej passy. Od pierwszego gwizdka na Tottenham Hotspur Stadium przeważały jednak podopieczne trenera Joe Montemurro. Piłkarki Arsenalu wyszły na prowadzenie w 26. minucie za sprawą trafienia Caitlin Foord. Skrzydłowa The Gunners wykorzystała dobre podanie z prawej strony i pokonała interweniującą Becky Spencer. To dziesiąta bramka reprezentantki Australii w barwach Arsenalu.  Przyjezdne jednobramkowym prowadzeniem się nie zadowoliły i zdobyły drugiego gola niespełna dziesięć minut później. Do siatki Tottenhamu trafiła liderka klasyfikacji strzelczyń angielskiej FA WSL, Vivianne Miedema. Napastniczka Arsenalu zrobiła użytek z precyzyjnego dośrodkowania z rzutu rożnego Katie McCabe i uderzeniem z woleja zmieniła wynik na 2:0. Po przerwie zespół z czerwonej części Londynu dołożył trzeciego gola, a na listę strzelczyń wpisała się asystująca przy drugiej bramce, Katie McCabe. Reprezentantka Irlandii wykorzystała błąd linii defensywnej Tottenhamu, zmieniając rezultat spotkania na 3:0 dla The Gunners. Piłkarki Arsenalu pokonały w derbach północnego Londynu Tottenham i pozostają w walce o finisz w czołowej trójce na koniec sezonu.

 

Manchester City w środku tygodnia odnotował bolesną porażkę w ćwierćfinałowym starciu kobiecej Ligi Mistrzyń, ulegając katalońskiej Barcelonie 0:3. Piłkarki The Citizens musiały jednak szybko otrząsnąć się po przegranej, gdyż w sobotę Obywatelki czekało ligowe spotkanie z plasującym się obecnie na siódmej lokacie w tabeli zespołem Reading. Na Academy Stadium miejscowe zaprezentowały jednak festiwal nieskuteczności. W tym meczu obejrzeliśmy tylko jedno trafienie, mimo że Manchester City wykreował sobie 20 sytuacji bramkowych. Obywatelki przez długi okres czasu nie mogły znaleźć sposobu na pokonanie golkiperki drużyny przeciwnej. Piłka zatrzymywała się na przemian na słupku i poprzeczce bramki Reading, a dodatkowo znakomite interwencje notowała Grace Moloney. Wydawało się, że przyjezdne wywiozą korzystny rezultat z trudnego terenu, jednak ekipa The Citizens dopięła swego w 87. minucie spotkania i ogromna w tym zasługa Lauren Hemp. Skrzydłowa Manchesteru City urządziła sobie slalom między rywalkami. Hemp minęła cztery piłkarki Reading i wyłożyła piłkę do Chloe Kelly, której z bliskiej odległości pozostało już tylko skierować futbolówkę do siatki. Obywatelki rzutem na taśmę pokonały Reading i utrzymały siedem oczek przewagi nad trzecią w tabeli ekipą Manchesteru United.

 

W znakomitych humorach do niedzielnego meczu z beniaminkiem ligi przystępowały piłkarki Chelsea. Ekipa z Londynu w środku tygodnia pokonała niemiecki VfL Wolfsburg w pierwszym spotkaniu 1/4 finału tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń. W niedzielę na Kingsmeadow przyjechała drużyna Aston Villi. Zawodniczki The Villans plasują się obecnie na dziesiątym miejscu w tabeli i dzielnie walczą o utrzymanie się w angielskiej FA WSL. W pierwszej połowie Chelsea zdecydowanie przeważała i nie pozwoliła rywalkom na wykreowanie ani jednej okazji bramkowej. Piłkarki The Blues zdołały za to trafić do siatki rywalek. W 26. minucie precyzyjne dośrodkowanie Fran Kirby z lewego skrzydła na gola zamieniła Sam Kerr, dla której było to już trzynaste trafienie w trwającym sezonie angielskiej FA WSL. Po przerwie ten sam duet odegrał kluczową rolę przy drugiej bramce londyńskiej ekipy. Fran Kirby dograła futbolówkę na okolice szesnastego metra boiska, a tam z lewej nogi uderzyła Sam Kerr. Bez szans na skuteczną interwencję była golkiperka Aston Villi, Lisa Weiss. Więcej goli w tym spotkaniu już nie obejrzeliśmy. Chelsea zanotowała ważne zwycięstwo i utrzymała dwupunktową przewagę nad drugą w tabeli ekipą Manchesteru City. Oba zespoły zmierzą się ze sobą w kwietniu i wydaje się, że to spotkanie zadecyduje o tym, kto wywalczy tytuł mistrzowski.

 

Division 1 (Francja)

We Francji rozegrano 17. kolejkę rodzimej Division 1. W ramach weekendowych zmagań nie obejrzeliśmy żadnych hitowych spotkań, ale warto odnotować, iż kolejne zwycięstwa dopisały sobie ekipy Olympique Lyonnais i Paris Saint-Germain. Wiceliderki tabeli ograły na wyjeździe Dijon, a bramki dla drużyny mistrzyń kraju zdobywały Saki Kumagai, Catarina Macario oraz Melvine Malard. Piłkarki Lyonu kontrolowały przebieg spotkania od pierwszego gwizdka, jednak na otwierające trafienie musiały czekać do 25. minuty. Wtedy to rozgrywającą świetne spotkanie w bramce Dijon, Mylene Chavas, pokonała Saki Kumagai. W przerwie mistrzynie kraju skromnie prowadziły 1:0, choć wynik mógł być wyższy, bowiem Lyon nie wykorzystał rzutu karnego. Po powrocie na murawę przyjezdne wciąż wywierały presję na rywalkach i w 56. minucie podwyższyły prowadzenie, a zespołową akcję drużyny wykończyła Catarina Macario. Ostateczny rezultat sobotniego starcia na 3:0 w końcówce ustaliła Melvine Malard, a pięknej urody asystę przy tym trafieniu napastniczki Lyonu zanotowała Eugenie Le Sommer.

 

Kolejne trzy punkty na swoim koncie zapisały również piłkarki Paris Saint-Germain, które pokonały Montpellier 3:0 i  dzięki temu utrzymały pozycję lidera rozgrywek. Wynik meczu otworzyła w 24. minucie Nadia Nadim. Po przerwie w odstępie pięciu minut dwie bramki na swoim koncie zapisała kapitan zespołu, Irene Paredes. Dla środkowej obrończyni paryżanek było to szóste i siódme trafienie w trwającym sezonie francuskiej Division 1. Pełne 90 minut w ekipie z Paryża rozegrała Paulina Dudek, która bliska była wpisania się na listę strzelczyń w tym meczu. Walka o mistrzostwo kraju zapowiada się bardzo ciekawie, w ligowej tabeli prowadzi PSG, ale przewaga nad drugim Lyonem wynosi zaledwie jedno oczko. Mecz w pełnym wymiarze czasowym rozegrała również Dominika Grabowska. Reprezentantka Polski zdobyła swoją trzecią bramkę w trwającym sezonie, trafiając z rzutu karnego w  68. minucie meczu, ale jej Fleury 91 musiało uznać wyższość Bordeaux.

 

Frauen Bundesliga (Niemcy)

Również w niemieckiej Frauen Bundeslidze w ten weekend nie obejrzeliśmy żadnych szlagierowych meczów. Bayern Monachium udał się do Duisburga i pewnie pokonał miejscową drużynę, która plasuje się obecnie na samym dnie ligowej tabeli. Strzelanie rozpoczęła w 16. minucie kapitan ekipy ze stolicy Bawarii. Lina Magull pewnie wykorzystała rzut karny i wedle oczekiwań Bayern objął prowadzenie. Podopieczne trenera Jensa Scheuera tempa gry jednak nie forsowały, ale i tak były stroną przeważającą. Swoją dominację piłkarki monachijskiej drużyny przypieczętowały niespełna kwadrans później, podwyższając prowadzenie na 2:0. Do siatki rywalek trafiła Linda Dallmann, a asystowała jej najlepsza strzelczyni Bayernu, Lea Schuller. Po powrocie na murawę stadionu w Duisburgu liderki tabeli dołożyły trafienia numer trzy i cztery. Najpierw w 56. minucie na listę strzelczyń wpisała się Vivi Asseyi, a chwilę później swojego jedenastego gola w trwającym sezonie niemieckiej Frauen Bundesligi zdobyła Lea Schuller. Wydawało się, że przyjezdne zadowolą się czterobramkowym prowadzeniem, ale w końcówce meczu do siatki rywalek trafiły jeszcze Amadna Ilestadt i Simone Laudehr. Piłkarki Bayernu Monachium w pełni kontrolowały boiskowe wydarzenia i zasłużenie rozbiły Duisburg 6:0. Ekipa ze stolicy Bawarii utrzymuje pięciopunktową przewagę nad VfL Wolfsburg i kontynuuje znakomitą zwycięską passę w trwającym sezonie Frauen Bundesligi.

 

Mistrzynie kraju, piłkarki VfL Wolfsburg nie miały problemów z ograniem SC Sand, choć defensywę rywalek przełamały dopiero w 26. minucie. Po sporym zamieszaniu w polu karnym Sand najprzytomniej zareagowała Rebecka Blomqvist i „Wilczyce” prowadziły 1:0. Dwie minuty później podopieczne trenera Stephena Lercha podwoiły wynik, a duży błąd formacji defensywnej gospodyń wykorzystała Karina Saevik. Reprezentantka Norwegii zmieściła piłkę w siatce tuż obok rozpaczliwie interweniującej Jasminy Pal. SC Sand zdołało wbić mistrzyniom Niemiec gola po przerwie, ale bramka kontaktowa strzelona przez Chiarę Loos spotkała się z szybką odpowiedzią zawodniczek z Wolfsburga. „Wilczyce” z niemałymi problemami ograły SC Sand 3:1 i utrzymały pozycję wicelidera ligi. Pełne spotkanie w barwach ekipy z Wolfsburga rozegrała Katarzyna Kiedrzynek.

 

Komplet punktów po wygranej z Hoffenheim dopisały sobie piłkarki SGS Essen. Bramka na wagę zwycięstwa padła w doliczonym czasie gry, a dokładnie w 92. minucie. Bohaterką przyjezdnych została wprowadzona na murawę niespełna minutę wcześniej Laureta Elmazi, która pięknym uderzeniem wykończyła szybki kontratak zespołu. Porażka Hoffenheim oznacza, że podopieczne trenera Jurgena Ehrmanna tracą do drugiego w tabeli VfL Wolfsburg już aż dwanaście oczek.

 

Wyniki:

Sevilla – FC Barcelona 0:4 (0:0)

Tottenham – Arsenal 0:3 (0:2)

Manchester City – Reading 1:0 (0:0)

Chelsea – Aston Villa 2:0 (1:0)

Dijon – Olympique Lyonnais 0:3 (0:1)

Montpellier – Paris Saint-Germain 0:3 (0:1)

Duisburg – Bayern Monachium 0:6 (0:2)

SC Sand – VfL Wolfsburg 1:3 (0:2)

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.