Piłka nożna - el. MŚ: sensacyjna wygrana Macedończyków z Niemcami

  • Dodał: Piotr Ziąbka
  • Data publikacji: 31.03.2021, 22:42

W meczu trzeciej kolejki grupy "J" eliminacji do Mistrzostwa Świata Niemcy podejmowali Macedonię Północną w Duisburgu. Gospodarze zdążyli już w tej przerwie reprezentacyjnej wygrać z Islandią i Rumunią, a goście mieli za sobą porażkę z Rumunami i triumf na Lichtensteinem.

 

Nie było niespodzianką, że to nasi zachodni sąsiedzi prowadzili grę od samego początku spotkania. Już w 10. minucie w świetnej sytuacji bramkowej znalazł się Leon Goretzka, ale pomocnik Bayernu Monachium trafił tylko w poprzeczkę. Niemcy starali się kreować sytuacje w ataku pozycyjnym, ale Macedończycy agresywnie doskakiwali do nich pressingiem i próbowali kontrataków. W 27. minucie w świetnej sytuacji strzeleckiej znalazł się Serge Gnabry, który po dobrym dryblingu oddał mocny strzał z ostrego kąta, ale górą był Stole Dimitrievski. Niemcy spróbowali gry z pominięciem drugiej linii, co pozwalało zaskoczyć defensywę rywali, ale brakowało wykończenia. Kiedy wydawało się, że przewaga gospodarzy zarysowuje się coraz bardziej to Macedończycy zaskoczyli ich defensywę. Po rzucie wolnym żaden z gości nie dotknął piłki, ta odbiła się od ziemi, ale intuicyjnie interweniował Ter Stegen, ratując swoją drużynę. Bramkarzowi Barcelony nie udało się już to jednak w doliczonym czasie gry, kiedy do Pandeva świetnie zgrał Bardhi, a kapitan Macedończyków pewnie wykończył akcję, dając swojej reprezentacji prowadzenie do przerwy.

 

Niemcy od początku drugiej połowy starali się odrobić straty, ale obraz ich gry nie uległ zmianie i nie mieli pomysłu na rozgryzienie defensywy Macedończyków. W 61. minucie w szesnastkę rywala wbiegł Leroy Sane, który nawinął Ezgjana Alioskiego. Obrońca Leeds się pomylił i sfaulował Niemca, a arbiter podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Ilkay Gundogan, który pewnym, niskim strzałem dał gospodarzom remis. Gospodarze starali się wygrać to spotkanie, ale w 70. minucie niewiele brakło, aby znowu musieli gonić wynik. Wtedy po zgraniu piętą przez jednego z Macedończyków piłkę ręką odbił Emre Can, ale na jego szczęście nie zauważył tego Sergiej Karasev. Niemcy starali się dalej atakować i szukali proawdzenia, stworzyli sobie nawet kilka dogodnych sytuacji, ale żadnej z nich nie wykorzystali. W 77. minucie ponownie błędy popełnili Emre Can i Sergiej Karasev, tym razem było to jeszcze bardziej ewidentne. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę lecącą w światło bramki ręką odbił Can, ale arbiter nie użył gwizdka. Macedończycy protestowali, a Pandev został nawet ukarany za to żółtą kartką. W 80. minucie idealną okazję miał Timo Werner, który po podaniu od Gundogana był sam na sam z bramkarzem z Macedonii, ale nie trafił w piłkę i nadal było 1:1. Macedończycy się nie poddawali i cały czas próbowali swoich sił w takau, wreszcie w 85. minucie Ademi świetnie wyłożył piłkę do Elmasa, a piłkarz Napoli pokonał Ter Stegena, dając swojej drużynie prowadzenie. Co prawda Niemcy próbowali jeszcze zdobyć gola wyrównującego, ale Macedończycy nie dali się zaskoczyć i wygrali spotkanie w Duisburgu.

 

Macedończycy sensacyjnie pokonali Niemców na ich terenie. Sytuacja w grupie "J" wygląda obecnie bardzo ciekawie, ponieważ niespodziewanym liderem jest niepokonana Armenia, a na drugim miejscu po sześć punktów Niemcy i właśnie Macedończycy.

 

Niemcy - Macedonia Północna 1:2 (0:1)

Bramki: 63' Gundogan (k.) - 45+2'Pandev, 86' Elmas

Niemcy: Ter Stegen - Can, Ginter (88' Musiala), Rudiger, Gosens (56' Younes) - Goretzka, Kimmich, Gundogan - Havertz (56' Werner), Gnabry, Sane

Macedonia Północna: Dimitrievski - Nikolov (59' Betulaj), Ristovski, Velkovski, Musliu, Alioski (90' Ristevski) - Bardhi, Ademi, Elmas - Pandev (90' Stojanovski), Trajkovski (72' Spirovski)

Żółte kartki: 28' Gosens, 37' Rudiger, 46' Sane, 89' Musiala, 90+3' Can - 6' Velkovski, 67' Elmas, 77' Pandev

Sędzia: Sergiej Karasev

Piotr Ziąbka – Poinformowani.pl

Piotr Ziąbka

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. 10 lat zawodowego pływania za mną. Prywatnie kibic piłki nożnej, koszykówki i skoków narciarskich.