Ligue 1: pewne zwycięstwo Monaco!

  • Dodał: Dawid Wolny
  • Data publikacji: 03.04.2021, 14:49

Monaco w bardzo przekonującym stylu pokonało Metz. Goście byli absolutnie bezradni na tle świetnie grających podopiecznych Niko Kovaca. Zespół Monaco powrócił do czołowej trójki tabeli ligowej.

 

Będące ostatnio w całkiem niezłej formie Monaco podejmowało w ramach 31. kolejki Ligue 1 Metz. Zdecydowanym faworytem tej rywalizacji byli gospodarze, którzy w ostatnich piętnastu spotkaniach ligowych odnieśli zaledwie jedną porażkę. W przypadku gości, sprawy nie mają się tak solidnie. Choć pozycja w tabeli Metz jest dość stabilna, to ostatnie wyniki nie mogą satysfakcjonować zespołu Frederica Antonettiego. W trzech ostatnich meczach na najwyższym poziomie rozgrywek we Francji skompletowali zaledwie jedno oczko. Monaco, które wciąż posiada realne szanse na mistrzostwo kraju, nie mogło pozwolić sobie na wpadkę w sobotniej rywalizacji.

 

Gospodarze absolutnie zdominowali rywali od pierwszego gwizdka na Stadionie Ludwika II. Gracze Niko Kovaca byli ustawianie blisko siebie, grali wysoko i z dużą dokładnością rozgrywali futbolówkę w ataku pozycyjnym. Dominacja nie przeradzała się jednak w zdobycze bramkowe. Drużyna Monaco nie potrafiła wykreować sobie szansy dogodnej do zdobycia bramki. Wycofani zawodnicy Metz bardzo skutecznie odpychali ataki gospodarzy i dobrze przesuwali się w formacji obronnej. Z minuty na minutę podopieczni Kovaca z coraz większą łatwością przedzierali się pod bramkę Metz, jednak w dużym stopniu szwankowała skuteczność. Gracze Metz potrafili postraszyć gospodarzy z kontry, jednak ostatecznie żadnej z ekip nie udało się otworzyć worka z bramkami w pierwszej odsłonie gry.

 

Druga połowa zaczęła się rewelacyjnie dla ekipy Monaco. Błąd w obronie Metz wykorzystał Stevan Jovetic, znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gości i w momencie oddawania strzału w polu karnym został sfaulowany przez Marca-Aurele'a Caillarda. Sędzia wskazał na wapno, a jedenastkę na gola w 49. minucie zamienił Cesc Fabregas. Zaledwie trzy minuty po golu Hiszpana gospodarze wpakowali piłkę do siatki po raz drugi. Po składnej akcji na małej przestrzeni Eliot Matazo wyłożył piłkę Kevinowi Vollandowi, a ten z bocznej części pola karnego pewnie pokonał bramkarza Metz. Gospodarze nie zwalniali tempa po drugiej bramce i wciąż nękali defensywę Metz, a trzeci gol zdawał się być jedynie kwestia czasu. W 77. minucie Monaco podwyższyło prowadzenie. Piłkę w polu karnym otrzymał Wissam Ben Yedder i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Caillarda. W 88. minucie Ben Yedder zanotował dublet. Faulu w polu karnym dopuścił się John Boye, który otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Francuz pewnie wykorzystał jedenastkę, tym samym ustalając wynik spotkania na Stadionie Ludwika II. Monaco w pełni zasłużenie pokonało niezwykle przeciętną drużynę Metz.

 

Monaco – Metz 4:0(0:0)

Bramki: 49' Fabregas (K), 52' Volland, 77' Ben Yedder, 88' Ben Yedder (K)

Monaco: Lecomte – Sidibe (83' Matsima), Maripan, Disasi, Silva – Golovin (64' Diatta), Fofana, Matazo (76' Florentino), Fabregas (76' Martins) – Volland, Jovetic (64' Ben Yedder)

Metz: Caillard – Bronn, Kouyate, Boye – Centonze, Maiga (65' N'Doram), Sarr, Udol – Boulaya (65' Angban) – Gueye (56' Leya), Yade (57' Vagner)

Żółte kartki: Yade, Caillard, Kouyate, Boye x2, Centonze

Czerwone kartki: Boye

Sędzia: Johan Hamel