Liga Mistrzów: wywalczone przez Obywateli zwycięstwo na Etihad!

  • Data publikacji: 06.04.2021, 22:55

Udany występ podopiecznych Pepa Guardioli zapewnił im zwycięstwo przeciwko dobrze dysponowanemu rywalowi z Nadrenii Północnej-Westfalii. Erling Haaland tym razem nie odmienił losów meczu na korzyść BvB. Rewanż na Signal Iduna Park zapowiada się nader smakowicie!

 

Początek spotkania to wysoki pressing stosowany przez obie drużyny. Równie wysoka była jakość piłkarska, która raz po raz dawała radość obserwatorom tego widowiska. Instynkt strzelecki Kevina De Bruyne dał się we znaki zespołowi z Dortmundu już w 19’, kiedy to Belg wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. Umiejętne zgranie algierskiego skrzydłowego Riyada Mahreza zostało bezbłędnie wykorzystane przez pomocnika The Citizens. Ledwie 10 minut później rumuński arbiter podyktował rzut karny za faul Emre Cana na Rodrim we własnej „jedenastce”! Analiza VAR sprawiła jednak, iż Ovidiu Hategan zmienił decyzję i anulował rzut karny. Rozdrażnieni gospodarze skierowali sportową złość przeciwko swoim rywalom, co wyszło im na dobre. Zawężając agresywnie pole i ustawiając się bardzo wysoko zmuszali gości do błędów i niedokładności w rozegraniu. Nie byli jednak w stanie zamienić powstających sytuacji na wymierną korzyść. Po kolejnych 10 minutach padła bramka dla Borussen, zdobył ją Bellingham, jednak przed oddaniem strzału faulował szwajcarskiego golkipera Hitza. Pomimo mądrej gry podopiecznych Terzicia zeszli do szatni z negatywnym wynikiem.

 

W drugiej połowie zawodnicy z żółtych koszulkach kontynuowali momentami obronę przypominającą obrazki rodem z piłki ręcznej. Były to jednak jedynie momenty, bowiem tempo spotkania nieco opadło, widzowie mogli poczuć się w pewnych okresach czasowych jakby obserwowali partię szachów. Phil Foden zaprezentował kilkukrotnie świetne przyjęcie kierunkowe, sprawiające jego rywalom wiele problemów. Młody Anglik u boku De Bruyne błyszczał w środku pola drużyny z błękitnej części Manchesteru. Erling Haaland, zmarnował idealną sytuację na wyrównanie wyniku spotkania, kiedy to zniweczył kontrę swojego zespołu. The Citizens zdawali się przyduszać rywali, co skutkowało zwiększającą się kontrolą przebiegu gry. Jednobramkowa przegrana Borussi pozwalała im na zachowanie szans na awans, biorąc pod uwagę rewanż na własnym obiekcie. Wynik meczu jednak uległ zmianie przed ostatnim gwizdkiem! Sprawcą tego zamieszania był Haaland do spółki z Marco Reusem! Norweg obsłużył doświadczonego Niemca inteligentnym podaniem, a ten nie chybił i wyrównał wynik spotkania. Końcówki meczów nierzadko doczekują się swoich bohaterów, tak było i tym razem! Phil Foden przypieczętował udany występ bramką na wagę zwycięstwa w trudnym starciu z Borussen. Taki wynik wywieziony przez przyjezdnych z Dortmundu z niezwykle trudnego terenu jakim jest Etihad Stadium zapowiada rewanż pełen emocji!

 

Manchester City – Borussia Dortmund 2:1 (1:0)

Bramki: 19’ De Bruyne – 84’ Reus, 90’ Foden

Manchester City: Ederson – Cancelo, Dias, Stones, Walker – Gundogan, Rodri – Foden, De Bruyne, Mahrez – Silva (59’ Jesus)

Borussia Dortmund: Hitz – Guerreiro, Hummels, Akanji, Morey (81’ Meunier) – Dahoud (81’ Delaney), Can, Bellingham – Reus, Haaland, Knauff (63’ Reyna)

Żółte kartki: Can, Bellingham,

Sędzia: Ovidiu Hategan