Szermierka - MŚJiK: Adam Podralski najwyżej z Polaków

Bez sukcesów kolejnego dnia rywalizacji na Mistrzostwach Świata Juniorów i Kadetów rywalizowali reprezentanci Polski. Największe nadzieje w turniejach floretowych wiązaliśmy z Maciejem Bemem, ale to Adam Podralski był dziś najwyżej z naszych.

Wtorek był na Mistrzostwach Świata Juniorów w Kairze zarezerwowany dla floretu. W rywalizacji juniorskiej występowały obie płcie, więc na planszy można było zobaczyć też Biało-Czerwonych. W rywalizacji juniorek Polki bardzo dobrze spisały się w grupach. Magdalena Ławska zakończyła je z bilansem 6:0, Aleksandra Wieczorek walczyła na 5:1, Karolina Żurawska wygrała cztery walki i dwie przegrała, a jako jedyna dodatniego bilansu nie miała Malwina Kołodziejczyk, która osiągnęła trzy zwycięstwa i tyle samo porażek.

Niestety, najlepsza z Polek w grupach nie zawojowała turnieju, bo mając w pierwszej rundzie wolny los, w kolejnej walce przegrała z Francuzką Cyrielle Darde 11:15. Trochę lepiej poszło Aleksandrze Wieczorek, która na początek też miała wolny los, później ograła Czeszkę Adelę Kocurovą 15:8, ale w kolejnej walce poległa przeciwko Ukraince Alinie Poloziuk – 9:15. Jedną walkę wygrała też Karolina Żurawska – zaczynając od 1/32 finału Polka pokonała Hiszpankę Sofię Gaydos 15:12, by w drugiej walce okazać się słabszą od Rosjanki Adeliny Bikbulatowej – 11:15. No i pewną niespodzianką było to, że najlepszą z Polek w turnieju głównym była ta, która w grupach spisała się najsłabiej. Malwina Kołodziejczyk też zaczęła turniej od 2. rundy pokonując groźną Rosjankę Darię Malyshevą – 15:9, później przyszło zwycięstwo z Łotyszką Jutą Malniece – 15:3, a słabsza dopiero w 1/8 finału okazała się Kanadyjka Jessica Zi Jia Guo.  Tytuł mistrzyni świata zdobyła Amerykanka May Tieu, która w finale pokonała 15:12 Izraelkę Nicole Pustilnik.

1. May Tieu – USA
2. Nicole Pustilnik – Izrael
3. Yeongji Joo – Korea Południowa i Jessica Zi Jia Guo – Kanada
15. Malwina Kołodziejczyk
19. Aleksandra Wieczorek
27. Karolina Żurawska
33. Magdalena Ławska

Nie ma co ukrywać, że we wtorek największe nadzieje wiązaliśmy z występem Macieja Bema, który już ma dość spore doświadczenie na arenie międzynarodowej – nawet wśród seniorów. W eliminacjach grupowych Polak jednak nie zachwycił – wygrał 4 walki, przegrywając 2 razy, a lepszy od niego był choćby Adam Podralski (4:1). Adam Jakubowski też zaliczył bilans 4:2, a Jakub Dolżycki wygrał i przegrał tyle samo pojedynków – (3:3).

Bem dość szybko pożegnał się z turniejem. W pierwszej rundzie miał wolny los, później jeszcze pokonał Łotysza… Skylara Lee Pitchera 15:5, ale w kolejnym pojedynku uległ Francuzowi Paulowi De Belvalowi, który po eliminacjach był rozstawiony z numerem 2. Lepiej ponownie w walkach turniejowych poradził sobie Podralski, który wygrał dwa starcia – po wolnym losie w pierwszej rundzie pokonał Scotta Lao z bardzo egzotycznych dla szermierki Wysp Dziewiczych 15:14, później wygrał z Rumunem Alexandrem Sirbem – 15:11, ale w walce o ćwierćfinał uległ Constantowi Rogerowi z Francji – 8:15. Swoje walki od pierwszej rundy w turnieju głównym zaczął Adam Jakubowski. Najpierw spodziewanie Polak poradził sobie z Chilijczykiem Diego Lizamą – 15:6, po tym wygrał z Irlandczykiem Jakiem McGillionem-Moorem 15:5, by potem ulec 13:15… wspomnianemu już Rogerowi Constantowi, który miał we wtorek znakomity sposób na Polaków. W końcu Jakub Dolżycki poniósł porażkę już w pierwszej rundzie – uległ Alexandru Sirbowi 14:15. Z wygranej w dzisiejszych zawodach cieszył się Rosjanin Zakhar Kozłow, który w finale ograł 15:9 Dongyuna Choi z Korei Południowej.

1. Zakhar Kozłow – Rosja
2. Dongyun Choi – Korea Południowa
3. Constant Roger – Francja i Stepan Martynowicz – Rosja
12. Adam Podralski – Polska
24. Maciej Bem – Polska
27. Adam Jakubowski – Polska
70. Jakub Dolżycki - Polska