EBL: Zastal po dogrywce ograł Spójnię i awansował do półfinału
Andrzej Romański/EBL

EBL: Zastal po dogrywce ograł Spójnię i awansował do półfinału

  • Dodał: Piotr Ziąbka
  • Data publikacji: 07.04.2021, 22:04

Po sensacyjnej porażce Zastalu w trzecim starciu ze Spójnią zielonogórzanie walczyli dziś nie tylko o powrót na zwycięską ścieżkę, ale też zakończenie serii i awans do fazy półfinałowej. Zawodnicy ze Stargardu potrzebowali natomiast wygranej, aby doprowadzić do piątego meczu.

 

Koszykarze Zastalu z pewnością byli dotknięci poniedziałkową porażką w Stargardzie dlatego na parkiet wyszli niesamowicie zdeterminowani. Spójnia rozpoczęła mecz od celnej trójki Jaya Threatta to zielonogórzanie odpowiedzieli serialem punktowym 14:2, osiągając przewagę dziewięciu punktów po niespełna czterech minutach gry. Obecni mistrzowie Polski zdołali jeszcze tę różnicę punktową powiększyć do rozmiarów dwucyfrowych i po pierwszej kwarcie prowadzili 25:14.

 

W drugiej kwarcie koszykarze Zastalu kontynuowali dobrą grę, powiększając przewagę. Świetnie punktowali Geoffrey Groselle oraz Rolands Freimanis. Dzięki świetnej postawie swoich liderów zielonogórzanie prowadzili już nawet 16. punktami. Kiedy na parkiecie zabrakło jednak pierwszego z nich to Spójnia radziła sobie lepiej i nawet powrót Groselle'a w końcówce nie pomógł. Dla ekipy ze Stargardu solidnie punktowali Raymond Cowels, Kacper Młynarski i oczywiście Threatt, dzięki czemu gospodarze w drugiej kwarcie byli lepsi o trzy oczka.

 

Po przerwie oglądaliśmy jednak zupełnie inny mecz. Trener Łukomski z pewnością uświadomił swoich podopiecznych, że jeśli ich gra dalej będzie tak wyglądała to będzie to oznaczało dla nich koniec sezonu. Spójnia zdecydowanie lepiej organizowała swoją grę, szczególnie defensywną. Ofensywa gospodarzy wciąż prezentowała się solidnie, a niemal wszyscy zawodnicy, którzy byli na parkiecie punktowali. Jeśli chodzi o jakość obronną to niech poświadczy za nią fakt, że mistrzowie Polski zdobyli w trzeciej kwarcie zaledwie 14 punktów.

 

Przed ostatnią, decydującą kwartą Spójnia prowadziła 60:58 i zdecydowanie była drużyną na fali wznoszącej, co zwiastowało spore emocje, mając na uwadze to, że stargardzianie mieli identyczną przewagę przy okazji poniedziałkowego starcia.

 

Początek czwartej kwarty to festiwal pudeł po obu stronach. Pierwsze punkty dopiero po prawie dwóch minutach zdobył Kris Richard, a odpowiedział na to Kostrzewski. Zastal wyszedł na prowadzenie po skutecznej akcji Skylera Bowlina, jednak błyskawicznie trójką odpowiedział świetnie dysponowany dzisiaj Filip Matczak.

 

Dzięki celnym rzutom osobistym Baylee Steele'a Spójnia zdołała wyrównać na niespełna cztery minuty przed końcem i wkraczaliśmy w decydującą fazę spotkania. Młynarski i Freimanis zaliczyli po celnej trójce, a po stronie Spójni trafienia dołożyli jeszcze Cowels i Matczak, na co prośbą o czas zareagował szkoleniowiec Zastalu. Szybkie i skuteczne akcje Groselle'a i Richarda doprowadziły do wyrównania, a w konsekwencji dogrywki.

 

Dogrywkę lepiej zaczęli goście, u których grę na siebie wziął Geoffrey Groselle. Trzy szybkie akcje Amerykanina przyniosły cztery punkty przewagi. Po prostych stratach obu drużyn zapunktował jeszcze Richard, a Zastal prowadził już 85:76 i wszystko wydawało się być rozstrzygnięte. Gospodarze starali się jeszcze podjąć walkę, ale nie byli już w stanie dogonić rywala.

 

Zastal Zielona Góra wygrał ze Spójnią mecz i rozstrzygnął serię na swoją korzyść, ale nie zmienia to faktu, że stargardzianie sprawili sporą niespodziankę wygrywając mecz z mistrzami Polski, a dzisiejsza dogrywka pokazuje, jak bardzo byli zdeterminowani. Na wyróżnienie po stronie gospodarzy zasłużyła para Polaków - Filip Matczak i Karol Młynarski, ale prawdziwą gwiazdą tego starcia był Geoffrey Groselle, który w najważniejszym momencie wziął ciężar gry na siebie i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

 

PGE Spójnia Stargard - Enea Zastal BC Zielona Góra 80:91 (14:25, 22:19, 24:14, 14:16, 6:17)

 

Spójnia Stargard: Matczak 17, Młynarski 13, Cowels 13, Threatt 11, Faust 9, Steele 9, Kostrzewski 4, Gudul 2, Han 2, Szmit 0

Zastal Zielona Góra: Groselle 29, Freimanis 21, Richard 21, Bowlin 15, Berzins 2, Williams 2, Koszarek 1, Brembly 0, Sulima 0.

Piotr Ziąbka – Poinformowani.pl

Piotr Ziąbka

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. 10 lat zawodowego pływania za mną. Prywatnie kibic piłki nożnej, koszykówki i skoków narciarskich.