PKO Ekstraklasa: bitwa o Europę - Piast zmierzy się z Górnikiem!

W 24. kolejce układ tabeli PKO Ekstraklasy może ulec nie małym zmianom. Piast Gliwice zmierzy się z Górnikiem Zabrze i ten pojedynek może okazać się kluczowy w kontekście walki o europejskie puchary. Czy to spotkanie będzie miało wyraźnego faworyta?

Sezon wchodzi w decydującą fazę i najmniejsze detale będą odgrywały największa rolę. Na Stadionie Miejskim w Gliwicach będą rywalizowały drużyny, które nie mają najlepszych wspomnień z Wartą Poznań, ponieważ obie odniosły ostatnią porażkę ligową właśnie z wielkopolskim zespołem. W przypadku Piastunków miało to miejsce pod koniec lutego i od tamtej pory podopieczni Waldemara Fornalika nie zaznali smaku porażki. W pięciu meczach na 15 możliwych punktów, zdobyli aż 13 oczek. Po drodze powinęła im się noga w Pucharze Polski - przegrali w półfinale z Arką Gdynia po serii rzutów karnych. Górnicy nie popisali się w Lany Poniedziałek. Warta Poznań pokonała ich 2:1 i delikatnie rzecz ujmując, forma zespołu Marcina Brosza nie zachwyca. W ostatnich sześciu kolejkach zanotowali tylko jedno zwycięstwo.

Sytuacja w tabeli przemawia za Piastem, ale sprawy mogą ulec diametralnej zmianie. Drużyna z Gliwic zajmuje piątą lokatę i ma tylko dwa punkty przewagi nad Górnikiem, a w przypadku porażki może spaść nawet na ósmą pozycję. Taki scenariusz będzie zależny od wyników pozostałych meczów, bowiem szósty Śląsk Wrocław podejmie czwartą Lechię Gdańsk, a ósma Warta Poznań zagra z ostaniom w tabeli Stalą Mielec. Z perspektywy najnowszej historii Piast ma większe szanse na pokonanie rywala. Ich bilans w pięciu ostatnich spotkaniach z Górnikami to trzy zwycięstwa i dwa remisy, a ostatni raz przegrali z nimi w sezonie 2017/2018. O losach rywalizacji być może zadecydują najlepsi strzelcy obu drużyn. Zarówno Jakub Świerczok, jak i Jesus Jimenez, którzy w ekstraklasie mają odpowiednio 9 i 10 trafień, wpisali się na listę strzelców w ostatnim pojedynku, zakończonym rezultatem 2:1 na korzyść Piasta. Jeśli chodzi o nieobecnych, to Górnik stanie przed nie lada wyzwaniem, ponieważ dwaj podstawowi zawodnicy bloku defensywnego, czyli Adrian Gryszkiewicz i Przemysław Wiśniewski są zmuszeni pauzować za żółte kartki. Gospodarze bez Martina Konczkowskiego i Tiago Alvesa.

Mecz odbędzie się w poniedziałek 12.04 o godzinie 18:00.