Fortuna 1 Liga: Puszcza wywozi punkt z Łodzi!

  • Dodał: Dawid Wolny
  • Data publikacji: 09.04.2021, 19:33

Widzew po dość przeciętnym spotkaniu podzielił się punktami z Puszczą Niepołomice. Usypiające tempo gry nie cieszyło oka kibica. Fani nie zdołali ujrzeć choćby jednego gola, a gra obu zespołów pozostawiała wiele do życzenia.

 

W ramach 24. kolejki 1 Ligi ekipa Puszczy Niepołomice przyjechała do Łodzi, by zmierzyć się z sąsiadem w tabeli, Widzewem. W ostatniej kolejce zespół Zagłębia Sosnowiec przerwał rewelacyjną passę łodzian i pokonał drużynę Enkeleida Dobiego 3-0. Była to pierwsza ligowa kapitulacja widzewiaków w tym roku. Mecz z Puszczą był zatem świetną okazją do szybkiego pozbierania się porażce i powrotu na właściwe tory. Na drodze Widzewa stała ekipa Tomasza Tułacza, która kroczyła po trzecie zwycięstwo z rzędu.

 

Żadna z drużyn nie była w stanie narzucić własnych warunków gry od pierwszego gwizdka arbitra. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, piłka rozgrywana była w dość powolny sposób, przez co żadna z ekip nie była w stanie zaskoczyć defensywy rywala. Nieco lepszą dyspozycję prezentowali gospodarze. Widzew był lepiej zorganizowany i częściej znajdował się na połowie przeciwnika. Nie przeradzało się to jednak z żadne groźne sytuacje pod bramką. Łodzian w poczynaniach ofensywnych cechowała duża niedokładność. Goście wielokrotnie próbowali zagrozić golkiperowi łodzian, jednak wszystkie próby ataku skrzydłem kończyły się niedokładnym zagraniem. Obraz gry nie uległ zmianie do ostatniego gwizdka arbitra. Niedokładność, wiele strat i brak pomysłu w przodzie sprawił, że w pierwsze połowie kibice nie oglądali bramek.

 

Druga odsłona spotkania nie różniła się znacznie od części numer jeden. Gra obu ekip wciąż była niezwykle wolna i niepoukładana. Gracze zespołu przyjezdnego zaczęli częściej dochodzić do głosu w pierwszych dwóch kwadransach drugiej połowy, co jednak nie przynosiło absolutnie żadnych efektów. Obie drużyny stosowały atak pozycyjny i notowały wiele strat. W szeregach Widzewa, jak i Puszczy brakowało przyspieszenie akacji w odpowiednim momencie. Piłkarzy obu ekip bezbramkowy remis zdawał się zadowalać. Widzewiacy zintensyfikowali poczynania ofensywne ostatnich minutach rywalizacji w Łodzi, korzystając z niemałych przestrzeni, które pozostawiali goście, jednak podobnie jak przez całe spotkanie, nie zatrudnili na dobre Mateusza Górskiego. Wielokrotne dośrodkowania w pole karne łodzian na nic się zdały i ostatecznie po niezwykle przeciętnym spotkaniu Widzew podzielił się punktem z Puszczą Niepołomice.

 

Widzew Łódź – Puszcza Niepołomice 0:0

Widzew Łódź: Wrąbel – Kosakiewicz (66' Gach), Tanżyna, Nowak, Stępiński – Michalski, Możdżeń (67' Mucha), Poczobut (86' Hanousek), Kun (62' Ameyaw) – Samiec-Talar (86' Tomczyk), Robak

Puszcza Niepołomice: Górski – Cikos, Hladik, Czarny, Pięczek – Serafin, Uwakwe (46' Stafanik)– Knap, Tomalski (78' Rakoczy), Bartosz (54'Górski) - Spławski

Żółte kartki: Kosakiewicz, Nowak, Poczobut, Stefanik, Serafin

Sędzia: Łukasz Szczech