La Liga: Real Madryt wygrywa El Clasico!

  • Data publikacji: 10.04.2021, 22:55

W sobotę, 10 kwietnia, rozegrano mecze 30. kolejki hiszpańskiej La Ligi. Na Estadio Alfredo Di Stefano Real Madryt podejmował Barcelonę. W sobotnim El Clasico 2:1 triumfowali "Królewscy". Bramki dla gospodarzy strzelali Karim Benzema i Toni Kroos.

 

Zdecydowanie najbardziej elektryzujący mecz ligowy na całym świecie rozpoczął się dość wyrównanie. W 10. minucie groźny atak wyprowadziła Barcelona. Lionel Messi (Barcelona) podał na lewe skrzydło do Ousmane Dembele (Barcelona), który posłał płaskie podanie w pole karne, ale pewnie interweniował najpierw Thibaut Courtois (Real), a następnie obrońcy "Królewskich".

 

Chwilę później fenomenalną akcję z własnej połowy wyprowadzili zawodnicy Realu. Z piłką szybko zerwał się Fede Valverde (Real) i w odpowiednim momencie odegrał piłkę na prawą stronę do Lucasa Vazqueza (Real), który wykonał piękne niskie podanie do Karima Benzemy (Real). Francuz wbił z bliska piłkę do siatki strzałem piętką i otworzył wynik El Clasico. W 24. minucie gospodarze otrzymali rzut wolny z około 20 metrów po faulu Pedriego (Barcelona) na Casemiro (Real). Do piłki podszedł Benzema, ale jego strzał przeleciał daleko obok bramki.

 

Po chwili ponownie Katalończycy sfaulowali tuż przed polem karnym. Oscar Mingueza (Barcelona) podciął Viniciusa Juniora (Real). Do piłki ustawionej na krawędzi pola karnego tym razem podszedł Toni Kroos (Real). Niemiec pięknie uderzył, a piłka odbijając się od zawodnika Barcelony wpadła do siatki! W 35. minucie kolejną genialną kontrę wyprowadzili piłkarze z Madrytu. Vinicius pognał lewą stroną i tuż przed polem karnym zagrał piłkę do Valverde, którego strzał uderzył w słupek. Następnie dobijał jeszcze Vazquez, ale tym razem obronił Marc Andre ter Stegen (Barcelona). Real otrzymał rzut rożny, ale nie udało się go zamienić na bramkę.

 

W 43. minucie boisko musiał opuścić Vazquez, który doznał kontuzji po faulu gracza Barcelony. Jego miejsce zajął Alvaro Odriozola (Real). W 45. minucie rzut rożny wykonywali goście. Do piłki podszedł Lionel Messi (Barcelona), którego dośrodkowanie odbiło się od słupka! Chwilę później po kolejnej wrzutce z rogu do piłki dopadł Messi, ale strzał Argentyńczyka fenomenalnie obronił Courtois. Pierwsza połowa zakończyła się pozytywnie dla podopiecznych Zinedina Zidana, którzy wykorzystali swoje okazje, mimo że to Katalończycy byli częściej przy piłce.

 

W drugiej połowie obraz gry się nie zmieniał. Nad Estadio Alfredo di Stefano padało od początku meczu, jednak po przerwie deszcz wzmógł się jeszcze bardziej co utrudniało grę obu drużynom. W 60. minucie Jordi Alba (Barcelona) wrzucał z lewej strony boiska, a piłkę między nogami przepuścił Antoine Griezmann (Barcelona). Decyzja Francuza była słuszna, gdyż do bramki wpakował ją Mingueza i Katalończycy złapali kontakt z rywalami.

 

Sześć minut po bramce Barcelony z kolejnym kontratakiem ruszyli gospodarze. Vinicius w polu karnym zagrał piłkę do Benzemy, ale podanie przeciął jeden z defensorów Katalończyków i Real otrzymał rzut rożny, z którego nic nie wyniknęło. Warto dodać, że gdyby piłka dotarła do Francuza to ten stanął by oko w oko z ter Stegenem. W 70. minucie Messi wykonywał rzut wolny z około 20 metrów, ale jego uderzenie trafiło w mur.

 

Pięć minut później Messi dośrodkowywał w pole karne, a główkował Ilaix Moriba (Barcelona), ale piłkę pewnie złapał Courtois. W kolejnej akcji kilka okazji z rzędu zmarnowali piłkarze "Królewskich". W 85. minucie w polu karnym Realu Madryt przewrócił się Martin Braithwaite (Barcelona), ale arbiter pomimo protestów gości nie podyktował karnego.

 

W 89. i 90. minucie dwukrotnie przewinił Casemiro. Za obydwa faule otrzymał po żółtej kartce, a w konsekwencji czerwoną. Dodatkowo Messi ponownie dostał okazję do strzału z rzutu wolnego z bardzo dobrej pozycji. Tym razem dobrą interwencją popisał się Courtois. W kolejnej akcji Marcelo (Real) miał szansę zakończyć ten mecz, ale tuż przed strzałem piłkę wybił mu obrońca gości.

 

W ostatniej akcji meczu Moriba miał szansę na bramkę, ale jego uderzenie tylko odbiło się od poprzeczki! Dobijał jeszcze ter Stegen, ale futbolówka przeleciała nad bramką. Dzięki wygranej "Królewscy" wysunęli się na prowadzenie w La Lidze.

 

Real Madryt - Barcelona 2:1 (2:0)
Bramki: 14' Benzema, 28' Kroos - 60' Mingueza
Real: Courtois - Mendy, Nacho, Militao, Lucas (43' Odriozola) - Kroos (73' Isco), Casemiro, Modric - Vinicius Jr. (73' Marcelo), Benzema (73' Mariano), Valverde (62' Asensio)
Barcelona: ter Stegen - Lenglet, Araujo (72' Moriba), Mingueza - Alba, de Jong, Busquets (64' Roberto), Dest (46' Griezmann) - Pedri (81' Trincao), Messi - Dembele (81' Braithwaite)
Żółte kartki: 69' Nacho, 89', 90' Casemiro - 23' Pedri, 26' Araujo, 85' Alba

Czerwone kartki: 90' Casemiro (za drugą żółtą)
Sędzia: Jezus Gil Manzano