LoL - LEC: MAD Lions pokonali Rogue i zdobyli mistrzostwo LEC!
Michal Konkol/Riot Games

LoL - LEC: MAD Lions pokonali Rogue i zdobyli mistrzostwo LEC!

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 11.04.2021, 22:18

Pierwszy finał w historii całej ligi bez G2 ani Fnatic okazał się całkiem udany i dostarczył kibicom niesamowitych emocji. Po dwóch mapach wydawała się, że zwycięstwo Rogue jest nieuniknione, ale MAD Lions potrafili powrócić do rywalizacji i odwrócić losy całej walki. W meczu numer pięć MAD zmierzyli się z ogromnym deficytem, z którego raz jeszcze powrócili, by ostatecznie wygrać mistrzostwo LEC po raz pierwszy w historii organizacji.

MAD Lions vs Rogue - 0:1

Draft przed pierwszą grą wydawał się lepszy w wykonaniu Rogue. Drużyna dwójki Polaków miała bardzo silne solo linie, a także coraz zgarnęła dla siebie coraz popularniejszego ostatnio Varusa. Sama rozgrywka była raczej spokojna i w pierwszych minutach poza przewagą w farmie na środkowej alei po stronie Humanoida nie działo się zbyt wiele. W 8. minucie bardzo dobrze zachował się jednak bot lane Rogue, który złapał Alistara, a w połączeniu z ultem Gangplanka udało się pokonać Kaisera i zdobyć pierwszą krew dla Hans samy. Chwilę później ekipy wymieniły się obiektami na mapie - MAD zgarnęli dla siebie Rift Heralda, natomiast Rogue pokonało piekielnego smoka. Z kolei w 16. minucie MAD rozegrało bardzo dobrą akcję na górnej alei, w której pokonało trójkę rywali za cenę życia Alistara i osiągnęło blisko 1.500 przewagi w złocie.

Ich przewaga nie przełożyła się jednak na walkę wokół trzeciego smoka, która poszła całkowicie po myśli Rogue, którzy wygrali trzy za jeden, a następnie zgarnęli dla siebie trzeciego smoka w grze. Rogue wyrównali również stan złota w meczu, dzięki czemu mieli w tym momencie zdecydowanie lepszą pozycję. Następnie raz jeszcze zdobyli dwa szybkie zabójstwa, zdobywając tym samym jeszcze większą kontrolę na mapie. W 27. minucie Rogue kompletnie zmiażdżyli MAD w walce przed czwartym smokiem, dzięki czemu chwilę później zdobyli zarówno duszę górską, jak i Barona Nashora. Przewaga w złocie wynosiła po tej akcji już ponad sześć tysięcy.

Ze wzmocnieniem Rogue zniszczyli inhibitor na bocie oraz midzie, a następnie dokonali resetu, przygotowując się na ostatnią akcję w meczu. W 35. minucie Rogue zwyciężyło jeszcze jedną walkę, po której wzięli Starszego Smoka oraz Barona Nashora. Następnie weszli do bazy Lwów, zniszczyli wszystkie trzy inhibitory i bez problemu pokonali MAD, kończąc pierwszą mapę.

MAD Lions vs Rogue - 0:2

Przed drugą mapą jedyna zmiana po stronie Rogue, to Rakan dla Trymbiego zamiast Rell. Natomiast MAD postawili tym razem na bot Senna + Tahm Kench oraz wybrali Volibeara do lasu. Niemniej ten draft również wydawał się lepszy dla drużyny czerwonej, podobnie jak w pierwszym meczu. Początek rozgrywki na Summoner's Rift był wręcz idealny dla Rogue, ponieważ już w trzeciej minucie Inspired znalazł w swoim lesie Volibeara i bez większego problemu zabił go, zdobywając pierwszą krew. Z kolei w 7. minucie Hecarim cudem uciekł z lasu rywali, a w tym samym czasie jego duo bot zdobył dwa zabójstwa na konto Rakana, dzięki czemu przewaga Rogue wzrosła do półtora tysiąca. 

 

W 10. minucie Hans sama zdobył w końcu swojego killa, wspólnie z Hecarimem pokonując Gnara na topie, a następnie Rogue zgarnęło dla siebie Rift Heralda, a także smoka górskiego minutę później. W kolejnych minutach RGE powiększało swoją przewagę, a w 16. minucie zgarnęli drugiego, tym razem podniebnego smoka, na co MAD odpowiedzieli Rift Heraldem. Przewaga ekipy Inspireda oraz Trymbiego była na tyle wyraźna, że bez problemu wygrali walkę o trzeciego smoka w 22. minucie i byli już bardzo blisko zdobycia oceanicznej duszy. W 24. minucie MAD wykonali jednak fantastyczną akcję i wygrali walkę czterech za dwóch, która pozwoliła im zgarnąć Barona Nashora i uzyskali przewagę w złocie.

W 33. minucie MAD Lions zdobyli dla siebie drugiego w grze smoka, ale Rogue udało się w tym czasie pokonać Barona. Minutę później cała robota została jednak zaprzepaszczona kolejną złą walką ze strony Rogue, którzy stracili czterech bohaterów kosztem dwóch i tylko GP wciąż miał wzmocnienie Barona. Natomiast w 38. minucie MAD wyrównało stan smoków na 3:3, a minutę później Lwy kompletnie rozszarpały Rogue, pokonując czwórkę rywali, a następnie zgarniając dla siebie Nashora. Ze wzmocnieniem MAD otworzyli bazę rywali, niszcząc dwa inhibitory w 43. minucie, a następnie poszli po ostatniego smoka. Fatalnie zachował się jednak Larssen, który nie trafił ultem Orianny, a Rogue wygrało walkę i zdobyło dla siebie duszę.

Następnie, dzięki długim czasom śmierci Rogue udało się wejść do bazy przeciwników i zniszczyć ich Nexus, obejmując prowadzenie 2:0.

MAD Lions vs Rogue - 1:2

Draft przed trzecią mapą wydawał się po raz kolejny wręcz perfekcyjny ze strony Rogue. Zgarnęli dla siebie "flex picki" w postaci Karmy oraz Tristany, a z ostatnim wyborem postawili na Morganę, która idealnie wpisywała się przeciwko kompozycji MAD. Na samym starcie Lions mieli dobry plan z szybkim gankiem Volibeara na dolną aleję, ale Caitlyn udało się zdobyć pierwszą krew chwilę wcześniej, dlatego cała wymiana okazała się bardzo dobra dla Rogue. Co prawda kolejna próba, tym razem na topie, poszła Lwom już lepiej i zdobyli zabójstwo, ale w odpowiedzi Inspired zgarnął dla swojej drużyny smoka. MAD potrafiło jednak znaleźć swoje szanse, a także zgarnęło kilka zabójstw na konto Wukonga, który pomógł im w zdobyciu smoka piekielnego w 15. minucie. Przewaga w złocie wciąż pozostawała po stronie Rogue i wynosiła blisko półtora tysiąca.

 

W 20. minucie zdecydowanie źle podczas walki na midzie ustawił się Humanoid, co pozwoliło Rogue złapać go, a następnie zdobyć dla siebie drugiego smoka, tym razem górskiego. Kolejne minuty mijały raczej spokojnie i akcja miała miejsce dopiero przy kolejnym smoku. Inspired źle obliczył moment smite'a, przez co to Lions zdobyli smoka, ale dwa kille trafiły na konto Rogue. Dzięki temu mogli bez problemu zgarnąć dla siebie wzmocnienie Barona Nashora i zwiększyć przewagę złota do przeszło trzech tysięcy. Następnie zaczęli niszczyć kolejne struktury przeciwników, ale w 29. minucie kompletnie przegrali walkę drużynową i oddali całą swoją przewagę.

Dwie minuty później Rogue udało się zgarnąć trzeciego smoka, ale w walce chwilę później zostali kompletnie zdeklasowani i to MAD Lions mieli w tym momencie blisko 3.000 złota przewagi. Zaraz później Lwy dołożyły do tego Barona Nashora i mieli wszystko w swoich rękach. W 35. minucie weszli do bazy Rogue, pokonali swoich rywali i wrócili do serii, niszcząc Nexus po raz pierwszy.

Rogue vs MAD Lions - 2:2

Przed czwartym meczem po raz pierwszy doszło do zmiany stron i to Rogue miało pierwszy wybór w drafcie, a także znajdowało się po niebieskiej stronie Summoner's Rift. Sama rozgrywka rozpoczęła się od dwóch szybkich zabójstw. Najpierw na topie Gnar został pokonany przez Udyra oraz Wukonga, ale w tym samym czasie zabójstwo na bocie po ganku Inspireda zgarnął grający Varusem Hans sama. MAD zdobyli jednak dwa kolejne zabójstwa, które pozwoliły im wypracować przewagę o wartości ponad tysiąca złota. W 13. minucie Lwy pokonały pierwszego w grze smoka, ale odpowiedzią Rogue było zniszczenie pierwszej wieży na górnej alei. W 18. minucie doszło do większej walki, która z początku była zwycięska dla Rogue, ale po pojawieniu się Udyra z Wukongiem okazało się, że wszystko skończyło się wymianą trzech zabójstw z obu stron. 

Z kolei trzy minuty później MAD Lions kompletnie zdemolowali przeciwników, pokonując trzech z nich, a następnie zdobywając dla siebie Barona Nashora. Dzięki temu ich przewaga wynosiła aż 6.000 i było prawie pewne, że czeka nas piąta mapa. W 24. minucie nastąpiło nieuniknione i MAD raz jeszcze pokonali Rogue i wyrównali stan serii na 2:2. Czekała nas piąta, decydująca gra.

Rogue vs MAD Lions - 2:3

Zaraz po Silver Scrapes nastąpił ostatni tego wieczora draft w finale wiosennego splitu LEC. Zobaczyliśmy w nim nową postać, jaką był Ryze dla Larssena, a draft jako całość wydawał się minimalnie lepszy dla Rogue. Pierwszą krew w grze zdobył Gnar, po tym, jak z pomocą Volibeara zabił Renektona pod jego turretem, ale Rogue odpowiedziało szybkim teleportem i zabójstwami na konto Ryze'a oraz Udyra. W siódmej minucie Ryze zdobył dla siebie kolejne zabójstwo, pomagając na górnej alei Renektonowi, na co MAD odpowiedzieli smokiem piekielnym. Przed dziesiątą minutą RGE zgarnęli jeszcze dwa kolejne zabójstwa i prowadzili już 5:1, mając również 3.000 złota przewagi.

 

Przed 15. minutą Rogue zgarnęli smoka dla siebie i wyrównali ich stan w rozgrywce na 1:1, a ich przewaga w złocie urosła do pięciu tysięcy. Z kolei w 21. minucie Rogue rozegrało kapitalnie walkę na midzie, po której bez najmniejszego problemu zgarnęli dla siebie Barona Nashora. Nie byli jednak w stanie sforsować bazy rywali ze wzmocnieniem, więc zadowolili się trzecim smokiem pokonanym w 25. minucie. MAD nie zamierzali się jeszcze poddawać i znaleźli dobrą walkę w 27. minucie, ale ostatecznie cała wymiana skończyła się trzech za trzech.

W 31. minucie Lwy wygrały jeszcze jedną walkę, pomimo ogromnego deficytu, a następnie zdobyły dla siebie górskiego smoka, zatrzymując Rogue przed zdobyciem duszy. Z kolei w 34. minucie MAD Lions kompletnie zniszczyli Rogue, a następnie ruszyli na bazę przeciwników i zniszczyli ich Nexus. MAD dokonali niemożliwego i wygrali finał LEC po tym, jak przegrywali już 0:2.

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.