PGE Ekstraliga: Stal Gorzów z kolejnym zwycięstwem
Dawid Lis

PGE Ekstraliga: Stal Gorzów z kolejnym zwycięstwem

  • Dodał: Liwia Waszkowiak
  • Data publikacji: 11.04.2021, 18:39

Niedzielne spotkania w ramach 2. kolejki PGE Ekstraligi rozpoczął pojedynek Moje Bermudy Stali Gorzów z Motorem Lublin. Spotkanie okazało się zwycięskie dla gospodarzy! Absolutnym liderem i najlepszym zawodnikiem okazał się niezawodnie Bartosz Zmarzlik, który zakończył mecz z kompletem punktów.

 

Pierwsza seria startów rozpoczęła się od dwóch remisów. W pierwszym biegu bezkompromisowo prowadzenie objął Martin Vaculik, który popędził po 3 punkty bez problemu. W biegu juniorskim świetną jazdą popisał się Mateusz Cierniak, który pomimo zaciętych ataków ze strony Wiktora Jasińskiego 3 punktów nie oddał. 3. bieg to pokaz absolutnej waleczności w wykonaniu Andersa Thomsena! Duńczyk przez cztery okrążenia nie odpuszczał i na ostatnim wirażu wypuścił motocykl pod bandę i założył swojego rodaka z przeciwnej drużyny. Z wyniku 5:1 dla lublinian zrobiło się 4:2 dla gospodarzy i Stal wyszła na dwupunktowe prowadzenie. Po pierwszej serii 14:10 dla gospodarzy.

 

Druga seria startów rozpoczęła się od upadku Marka Kariona. W powtórce na uznanie zasłużył Grigorij Łaguta. Pomimo tego, że gorzowianie zamknęli go po starcie, znalazł miejsce przy krawężniku, gdzie było naprawdę ciasno i rozdzielił parę gospodarzy. Pierwsze w tym sezonie oraz w tym spotkaniu biegowe zwycięstwo Koziołków miało miejsce w 6. wyścigu. Jarosław Hampel pojechał bezbłędnie, Thomsen aż do końca próbował go wyprzedzić, finalnie jednak przywiózł dwa oczka.

 

Do bardzo nieciekawie wyglądającego wypadku doszło w biegu 8. Na pierwszym łuku Thomsena zaczęło obracać i upadł, w wyniku czego jadący za nim Mikkel Michelsen (jako rezerwa taktyczna za Kariona) również wylądował na torze. Powtórka w czterech, na całe szczęście nic poważnego się nie stało. Pierwsze podwójne zwycięstwo dla gości! Przewaga stopniała do dwóch oczek, zrobiło się bardzo wyrównanie.

 

Ostatnia seria startów bez zaskoczenia. Podwójna wygrana gorzowskiej Stali w biegu 13. dała 10-punktowe prowadzenie, więc ze spokojem żółto-niebiescy podchodzili do biegów nominowanych. Wyścig 14. wyrównany. Ostatni bieg natomiast pokazał absolutnie wzorową formę najlepszych dziś Martina Vaculika i Bartosza Zmarzlika! Moje Bermudy Stal Gorzów przypieczętowała swoją wygraną, a mecz zakończył się wynikiem 52:38.

 

Moje Bermudy Stal Gorzów: 52

9. Rafał Karczmarz - 1 (0,1,0,0)

10. Bartosz Zmarzlik - 15 (3,3,3,3,3)

11. Martin Vaculik - 13+2 (3,3,2*,3,2*)

12. Szymon Woźniak - 8 (1,1,3,3,0)

13. Anders Thomsen - 11+1 (3,2,1,2*,3)

14. Wiktor Jasiński - 3 (2,1,0)

15. Kamil Nowacki - 1+1 (1*,0,0)

16. Kamil Pytlewski 0

 

Motor Lublin: 38

1. Jarosław Hampel - 9+2 (1*,3,2,1*,2)

2. Krzysztof Buczkowski - 5+2 (0,1,1*,2,1*)

3. Grigorij Łaguta - 8+1 (2,2,2*,2,d,d)

4. Mark Karion - 0 (-,w,-,-)

5. Mikkel Michelsen - 10 (2,2,3,1,1,1)

6. Wiktor Lampart - 0 (0,0,0)

7. Mateusz Cierniak - 6+1 (3,2,0,1*)

 

Bieg po biegu:

1. Vaculik, Łaguta, Hampel, Karczmarz – 3:3 (3:3)

2. Cierniak, Jasiński, Nowacki, Lampart – 3:3 (6:6)

3. Thomsen, Michelsen, Woźniak, Buczkowski - 4:2 (10:8)

4. Zmarzlik, Cierniak, Jasiński, Lampart – 4:2 (14:10)

5. Vaculik, Łaguta, Woźniak, Karion(w) – 4:2 (18:12)

6. Hampel, Thomsen, Buczkowski, Nowacki – 2:4 (20:16)

7. Zmarzlik, Michelsen, Karczmarz, Cierniak – 4:2 (24:18)

8. Michelsen, Łaguta, Thomsen, Jasiński – 1:5 (25:23)

9. Zmarzlik, Hampel, Buczkowski, Karczmarz – 3:3 (28:26)

10. Woźniak, Vaculik, Michelsen, Lampart – 5:1 (33:27)

11. Woźniak, Łaguta, Hampel, Karczmarz – 3:3 (36:30)

12. Vaculik, Buczkowski, Cierniak, Nowacki – 3:3 (39:33)

13. Zmarzlik, Thomsen, Michelsen, Łaguta – 5:1 (44: 34)

14. Thomsen, Hampel, Buczkowski, Woźniak – 3:3 (47:37)

15. Zmarzlik, Vaculik, Michelsen, Łaguta(d) – 5:1 (52:38)

 

Liwia Waszkowiak

20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.