Podnoszenie ciężarów - ME: rekord świata Talakhadze ozdobą ostatniego dnia

Ostatniego dnia mistrzostw Europy sztangiści rywalizowali w najwyższych kategoriach wagowych. Mocnymi końcowymi akcentami były rekordy świata najlepszego w męskiej kategorii +109 kg Lashy Talakhadze w rwaniu i dwuboju oraz pewne zwycięstwo Emily Campbell w kategotii +87 kg kobiet. W niedzielę na pomoście zabrakło reprezentantów Polski.

Wielkich emocji dostarczyła rywalizacja w najwyższej męskiej kategorii wagowej +109 kg. Pewny faworyt, Lasha Talakhadze, dał kolejny popis swoich ogromnych możliwości, bijąc rekord świata w rwaniu wynikiem 222 kg. Dokładając w podrzucie 263 kg zakończył rywalizację z wynikiem 485 kg, co także jest nowym rekordem globu. Zaznaczyć należy fakt, że Gruzin w drodze po kolejny tytuł zaliczył wszystkie podejścia. Podium uzupełnili reprezentanci Armenii. Srebro powędrowało do Gora Minasjana (464 kg), a brąz do Varasdata Lalajana, który zaliczył łącznie 445 kg.

Bezkonkurencyjna w kategorii +87 kg kobiet okazała się też Emily Campbell. Brytyjka była najlepsza zarówno w rwaniu (122 kg), jak i w podrzucie, w którym osiągając 154 kg pobiła rekord życiowy. Zwyciężczyni, zaliczając wszystkie podejścia, łącznym wynikiem 276 kg poprawiła też swój życiowy rezultat w dwuboju, a drugą Anastazję Łysenko zdystansowała aż o 24 kg. Na najniższym stopniu podium stanęła Melike Gunal z Turcji, zaliczając 243 kg.

Mistrzostwa Europy zakończyły się więc solidnymi akcentami, ale z pewnością nie były one udane dla polskich sztangistów. Reprezentacja wyjeżdża z Moskwy bez medalu w dwuboju, z dwoma małymi krążkami Bartłomieja Adamusa i Arsena Kasabijewa w podrzucie. Wynik ten jest zatem kolejnym potwierdzeniem, że Polakom daleko do chociażby europejskiej elity, którą jeszcze niedawno oni sami stanowili.

Kategoria +109 kg mężczyzn

Kategoria +87 kg kobiet

*kolory oznaczają pozycję w poszczególnych bojach