NHL: debry Nowego Jorku z dogrywką

Mecze derbowe często dostarczają dużo emocji, nie inaczej było tym razem w Nowym Jorku, gdzie spotkały się ekipy Rangers i Islanders. 

 

W tabeli Dywizji Wschodniej wyżej klasyfikowani są Wyspiarze i to oni początkowo dyktowali warunki na własnym lodowisku. W 2. minucie przy okazji gry w przewadze Islanders nacierało na bramkę Shesterkina, a ich wysiłki ukoronował w końcu Kyle Palmieri. Na 8 sekund przed końcem wynik podwyższył Pageau po szybko rozegranej akcji i podaniu Eberle.

 

W drugiej tercji role się odwróciły i to Rangersi strzelali gole. Najpierw sprzed niebieskiej linii kontaktowe trafienie zaliczył Hajek, wyrównał Smith. Kolejna część gry nie przyniosła rozstrzygnięcia, te przyszło w doliczonym czasie gry. Zwycięstwo dał Islanders Pulock, ale współautorem tego sukcesu zdecydowanie należy też nazwać Barzala, który po wznowieniu w tercji Rangers odebrał krążek rywalowi i wyłożył go wcześniej wspomnianemu Pulockowi.

 

New York Islanders - New York Rangers 3:2d. (2:0, 0:2, 0:0, 1:0d.),

 

Ostre strzelanie z Boston Bruins urządziło sobie Washington Capitals. Hokeiści ze stolicy pokonali Vladara ośmiokrotnie, podczas gdy ich golkiperowi tylko raz przyszło wyciągać krążek z siatki. Dla stołecznej drużyny po dwa trafienia zaliczyli Oshie, Sheary i Eller, niemały udział w zwycięstwie miał też Vanecek, który obronił 34 strzały rywali.

 

Boston Bruins - Washington Capitals 8:1 (3:0. 3:0, 2:1),

 

Odwrotna sytuacja niż w Bostonie miała miejsce w stolicy hazardu, gdzie miejscowi Golden Knights pokonali gości z Arizony 1:0. Kojoty nie miały za bardzo argumentów wobec gospodarzy, bo w całym spotkaniu oddali tylko 14 strzałów na bramkę rywali, na szczęście przyzwoicie spisywał się ich golkiper, jednak i on musiał skapitulować wobec przewagi Las Vegas, ale stało się to dopiero w 51. minucie po trafieniu Tomasa Noska.

 

Las Vegas Golden Knights - Arizona Coyotes 1:0 (0:0, 0:0, 1:0),

 

Wyniki pozostałych spotkań:

 

Buffalo Sabres - Philadelphia Flyers 5:3 (2:0, 0:2, 3:1),

 

Colorado Avalanche - Anaheim Ducks 4:2 (1:0, 1:0, 2:1),

 

Pittsburgh Penguins - New Jersey Devils 5:2 (2:1, 1:0, 2:1),

 

Dallas Stars - Nashville Predators 2:3k. (1:1, 1:1, 0:0, 0:0d., k. 0:1).