NHL: pewne zwycięstwo Capitals, udany debiut Manthy
- Data publikacji: 14.04.2021, 09:53
W kolejnej serii spotkań ligi NHL Washington Capitals podejmowali na własnym lodowisku hokeistów Philadelphia Flyers. Gospodarze rywalizują głównie z Islanders oraz Penguins o chwalebne, pierwsze miejsce w tabeli Dywizji Wschodniej. Przyjezdni przed spotkaniem plasowali się na szóstej lokacie, która nie premiuje awansem do fazy play-off.
Spotkanie w Waszyngtonie było ciekawe także z innych powodów – do ekipy Stołecznych z Detroit Red Wings przeniósł się 26-letni Kanadyjczyk Anthony Mantha. W drodze wymiany do The Motor City udali się Jakub Vrana i Richard Panik, a także pakiet wyborów w drafcie – pierwszo i drugorundowego, odpowiednio w 2021 i 2022 roku. Pierwsza bramka w meczu padła po siedmiu minutach gry, a krążek w siatce Flyers umieścił Conor Sheary. Goście znaleźli odpowiedź i po chwili na tablicy wyników widniał już remis, a na listę strzelców wpisał się Sean Couturier. Podczas gry w przewadze w 11. minucie meczu, zagranie Sheary’ego wykorzystał Tom Wilson, który wyprowadził Caps na prowadzenie. Kolejna, świetnie rozegrana gra w przewadze na trzy minuty przed końcem tercji zaowocowała następnym trafieniem. Alex Ovechkin posłał celne podanie wzdłuż bramki, które dotarło do Nicklasa Backstroma, a Szwed ze stoickim spokojem pokonał Briana Elliotta. Goście ledwie zdążyli wrócić do gry i kolejny raz zmuszeni byli do oglądania cieszących się gospodarzy – w 19. minucie John Carlson zagrał krążek przed bramkę, a precyzyjnym strzałem popisał się Carl Hagelin. Podopieczni Petera Laviolette’a schodzili do szatni z trzybramkowym prowadzeniem. Po przerwie swoje pięć minut w świetle fleszy dostał nowy nabytek Waszyngtonu, wspomniany Anthony Mantha. Kanadyjczyk pojawił się w tercji przeciwnika po akcji Oshie-Backstrom i pięknym strzałem z nadgarstka zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach nowego zespołu. Kolejny, a zarazem ostatni gol w tym spotkaniu padł dopiero w ostatniej tercji, a gospodarze świętowali po bramce Alexandra Ovechkina. Capitals pewnie pokonali Flyers i tym samym objęli prowadzenie w Dywizji Wschodniej.
Washington Capitals – Philadelphia Flyers 6:1 (4:1, 1:0, 1:0)
Wyniki pozostałych spotkań:
Boston Bruins – Buffalo Sabres 3:2 (1:1, 1:0, 0:1, 0:0, 2:0) po rzutach karnych
New Jersey Devils – New York Rangers 0:3 (0:1, 0:0, 0:2)
Toronto Maple Leafs – Calgary Flames 2:3 (1:1, 0:1, 1:0, 0:1) po dogrywce
Nashville Predators – Tampa Bay Lightning 7:2 (3:0, 1:1, 3:1)
Dallas Stars – Florida Panthers 2:3 (1:1, 0:1, 1:0, 0:1)