EBL: Zastal wygrywa ze Śląskiem i dzieli go jedno zwycięstwo od finału

EBL: Zastal wygrywa ze Śląskiem i dzieli go jedno zwycięstwo od finału

  • Dodał: Filip Munyama
  • Data publikacji: 14.04.2021, 22:05

Zastal Zielona Góra pokonał Śląsk Wrocław 87:76 w drugim meczu półfinału Energa Basket Ligi. Zielonogórzanie mimo ciężkiego spotkania w Ostrowie zdołali powiększyć prowadzenie w serii do wyniku 2:0 i dzieli ich zaledwie jedno zwycięstwo od finału. Najlepszym graczem mistrzów Polski był Kris Richard, który miał 22 punkty i 8 asyst.

 

Ekipa z Zielonej Góry zaczęła spotkanie od bardzo twardej defensywy. Podopieczni Żana Tabaka wymuszali stratę za stratą i po rzucie Krisa Richarda (22 punkty, 8 asyst) wyszli na prowadzenie 9:2. Śląsk zdołał się jednak w porę odnaleźć w chaotycznej grze i odpowiadał za sprawą rzutów Strahinji Jovanovicia (20 punktów) i Aleksandra Dziewy (14 punktów). Po layupie i trójce Jovanovicia pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 24:21 dla zielonogórzan. 

 

Na początku drugiej ćwiartki dwa trafienia zaliczył Dziewa i Śląsk wyszedł na prowadzenie. Później jednak gracze z Wrocławia zaczęli popełniać głupie straty i nie trafiali z łatwych pozycji. Podopieczni Tabaka grali z kolei mądre akcje w ofensywie, a świetnie egzekwowali je Kris Richard i Skyler Bowlin i po drugiej kwarcie było 41:33 dla Zastalu.

 

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia ze strony wrocławian. Trójki trafaili Kyle Gibson (22 punkty) i Michał Gabiński, a następnie faul niesportowy na Bowlinie wymusił Jovanović. Był to drugi niesportowy faul Amerykanina i już na początku trzeciej kwarty Zastal został z jednym nominalnym rozgrywającym. Po dwóch celnych wolnych Jovanovicia mieliśmy remis i spotkanie w Ostrowie zaczęło się od nowa.

 

Przez pozostałą część kwarty oglądaliśmy ciągłą wymianę ciosów, jednak końcówka należała do Zastalu. Najpierw trafiali Rolands Freimains (13 oczek) i Janis Berzins (12 punktów), a następnie niesamowitym kunsztem popisał się Łukasz Koszarek. Kapitan Zastalu sprytnie wymusił faul i trafił dwa wolne, a potem zakończył kwartę pięknym rzutem z dystansu i Zastal wyszedł na aż 10-punktowe prowadzenie.

 

W czwartej kwarcie gracze z Zielonej Góry znów świetnie egzekwowali swoje akcje i powiększali przewagę. Świetnie grą kierował Koszarek, a efektownymi akcjami popisywał się David Brembly (14 punktów). Po drugiej stronie boiska niesamowite rzuty trafiał jednak Kyle Gibson i utrzymywał wrocławian w grze. Było to jednak za mało na mistrzów Polski. Po dwóch rzutach Gibsona Śląsk przegrywał zaledwie 78:73, ale wtedy ważną trójkę trafił Freimanis i gracze Vidina nie byli już w stanie dogonić rywali. Po kolejnej ciężkiej przeprawie Zastal zwyciężył 87:76 i prowadzi 2:0 w serii. Następne starcie pomiędzy Śląskiem a Zastalem już za dwa dni.

 

Zastal Zielona Góra - Śląsk Wrocław 87:76 (24:21, 17:12, 28:26, 18:17)

 

Zastal: Richard 22, Brembly 14, Freimanis 14, Berzins 12, Groselle 8 (11 zbiórek), Koszarek 8, Bowlin 7, Williams 2

 

Śląsk: Gibson 22, Jovanović 20, Dziewa 14, Mccauley 8, Stewart 4, Gabiński 3, Szlachetka 3, Tomczak 2