Liga Mistrzów: Real Madryt w półfinale po trzech latach!
Yurificacion/WikimediaCommons/CC BY-SA 4.0

Liga Mistrzów: Real Madryt w półfinale po trzech latach!

  • Dodał: Krystian Stefaniuk
  • Data publikacji: 14.04.2021, 22:54

Za nami rewanżowe spotkanie ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpoolem a Realem Madryt. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i awansem Realu Madryt.

 

Znamy już pary półfinałowe Ligi Mistrzów. Real Madryt obronił zaliczkę z pierwszego spotkania, meldując się w 1/2 finału, w której już czeka londyńska Chelsea. Drugim półfinałem będzie starcie PSG z Manchesterem City.

 

Real przyjechał na Anfield z zaliczką 3:1 z pierwszego spotkania rozgrywanego w Hiszpanii. Liverpool jest silny na własnym stadionie, choć niekoniecznie widoczne jest to w tym sezonie, jednak w Lidze Mistrzów raczej nie zawodzi i mimo zaliczki Real czekała ciężka przeprawa.

 

Mecz szybciej zaczęli gospodarze, czemu trudno się dziwić, znając sytuację przedmeczową. Liverpool dłużej utrzymywał się przy piłce, lecz swoje okazje miał też Real Madryt, czekając na kontrataki. Dobre okazje mieli Mohamed Salah i James Milner, lecz świetnie między słupkami spisywał się Thibaut Courtois, nie dopuszczając do trafienia The Reds. W 20. minucie świetną okazję wypracował sobie Karim Benzema, zabawiając się z obroną Liverpoolu, lecz jego strzał wylądował na słupku i wynik pozostał bez zmian. W 42. minucie przed świetną okazją stanął Georginio Wijnaldum, lecz posłał piłkę ponad poprzeczką, strzelając z okolic dziesiątego metra. Nic więcej wartego odnotowania w pierwszej połowie nie miało miejsca i status quo został zachowany.

 

Chwilę po wznowieniu gry dobrą piłkę w pole karne posłał Trent Alexander-Arnold, do której dopadł Roberto Firmino, lecz po raz kolejny na posterunku dobrze spisał się golkiper Realu. Liverpool wciąż próbował, ale Real bardzo dobrze bronił i również potrafił stworzyć sobie sytuacje z kontrataku, lecz głównie skupiał się na zwalnianiu gry i wybijaniu z rytmu gospodarzy. W 66. minucie przed świetną okazją stanął Vinicius, lecz górą w starciu sam na sam był Alisson Becker. Cztery minuty po tej sytuacji Diogo Jota bliski był pokonania Courtois, lecz jego strzał wylądował na bocznej siatce. Coraz goręcej robiło się pod bramką Realu i na dwadzieścia minut przed końcem spotkaniua Liverpool rzucił wszystkie siły do ataku. W 81. minucie bliski trafienia był Benzema, lecz jego uderzenie głową po koźle przeszło nad bramką strzeżoną przez Alissona. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i Królewscy mogli cieszyć się z awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów UEFA.

 

Real Madryt awansuje do półfinału zasłużenie. Liverpool nie potrafił na dobre zagrozić przybyszom z Madrytu, którzy umiejętnie się bronili, nie stawiając przysłowiowego autobusu. Każda z ekip miała swoje okazje w tym starciu i żadna z nich z tych okazji nie skorzystała, w efekcie mecz rozstrzygnął się w pierwszym starciu, a przed nami półfinały. 

 

Liverpool – Real Madryt 0:0 (0:0)

Liverpool: Alisson – Robertson, Kabak (60' Jota), Phillips, Alexander-Arnold – Milner (60' Thiago Alcantara), Fabinho, Wijnaldum – Mane (82' Oxlade-Chamberlain), Firmino (82' Shaqiri), Salah

Real Madryt: Courtois – Mendy, Nacho, Militao, Valverde – Kroos (72' Odriozola), Casemiro, Modric – Vinicius (72' Rodrygo), Benzema, Asensio (82' Isco)

Żółte kartki: Robertson, Phillips - Casemiro

Sędzia: Bjorn Kuipers