Fortuna 1 Liga: świetny come back Arki w hicie kolejki!

  • Dodał: Dawid Tymosz
  • Data publikacji: 16.04.2021, 19:53

Arka Gdynia odwróciła losy meczu z ŁKS-em Łódź i wygrała 2:1. Oba gole zostały sprezentowane przez defensywę gospodarzy. Zwycięstwo pozwoli pozostać gościom w czołowej szóstce po zakończeniu kolejki.

 

25. kolejkę Fortuna 1 Ligi rozpoczynało starcie dwóch spadkowiczów ŁKS-u Łódź i Arki Gdynia. Spotkanie zapowiadało się nad wyraz interesująco zarówno ze względów sportowych, jak i kilku powiązań personalnych pomiędzy oba klubami. Łączył ich wspólny cel - awans do ekstraklasy. Po początkowych znakomitych wynikach przyszła zadyszka i zmiany trenerów. Tu stworzyła się pierwsza korelacja. Z ekipą z Trójmiasta pożegnał się Ireneusz Mamrot, którego później zatrudniono w Łodzi. Ten sprowadził ze sobą także Adama Marciniaka, którego jednak zabrakło z powodu uzbieranych żółtych kartek. W tabeli wyżej byli gospodarze, zajmując trzecią lokatę. Zwycięstwo ŁKS-u spowodowałoby wyprzedzenie przez nich Górnika Łęczna.

 

Pierwsze pół godziny gry to przewaga podopiecznych Ireneusza Mamrota. Ich posiadanie piłki w okolicach 70% nie przekładało się jednak na stwarzanie sytuacji bramkowych. Do powiedzenia coraz więcej zaczynała mieć Arka, lecz również głównie za sprawą stałych fragmentów bitych przez Adama Deję. Rzut wolny za to został wykorzystany przez gospodarzy. W 42. minucie idealnie dośrodkował Rygaard, a na raty piłkę do siatki wbił Ricardinho. Goście mogli wyrównać za sprawą Harisa Memicia, lecz główka Holendra była minimalnie niecelna.

 

W drugiej połowie lepiej wyglądali goście z Gdyni.  W 52. minucie dobrym uderzeniem ponownie popisał się Memić. Tym razem piłka trafiła w słupek. Trudno opisać co wydarzyło się z obroną ŁKS-u pomiędzy 70. a 75. minutą. Najpierw prostą stratę zaliczył Mikkel Rygaard. Futbolówkę przejął Maciej Rosołek i pewnym uderzeniem pokonał Arkadiusza Malarza. Bramkarz gospodarzy zachował się fatalnie przy drugim straconym golu, gdy podał piłkę wprost pod nogi Marcusa da Silvy. Brazylijczyk dał gościom prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Dodatkowo został najlepszym strzelcem w historii klubu z 62. trafieniami.

 

ŁKS Łódź - Arka Gdynia 1:2 (1:0)

Bramki: 42' Ricardinho - 69' Rosołek, 73' Marcus

ŁKS: Malarz - Wolski, Dąbrowski, Gracia, Klimczak - Rygaard, Tosik (77' Sekulski), Pirulo (73' Dominguez), Trąbka (87' Nawotka), Janczukowicz (87' Sajdak) - Ricardinho

Arka: Kajzer - Kasperkiewicz (46' Marcus), Marcjanik, Memic, Danch - Deja (90' Sasin), Żebrowski (81' R. Wolsztyński), Hiszpański, Valcarce - Aleman (32' Ł.Wolsztyński), Rosołek

Żółte kartki: 34' Wolski, 35' Dąbrowski, 44' Tosik, 45+2' Klimczak

Sędzia: Szymon Krasny